W trzecim tygodniu lutego swoje mecze ligowe rozgrywały drużyny Trefla 1LO Sopot U17 i Trefla II Sopot. Tylko ten pierwszy zespół mógł cieszyć się z końcowego zwycięstwa. Drużyna Janusza Kociołka w sobotę przełamała złą passę i pokonała na wyjeździe Stowarzyszenie Gdyńskiej Akademii Koszykówki II. Tego samego dnia w Hali 100-lecia bolesną lekcję musieli przyjąć nasi drugoligowcy, którym szans nie dało Ogniwo Szczecin.

20 lutego o godzinie 10:00 w gdyńskiej Hali ZSSO mecz w ramach rozgrywek POZKosz rozpoczęły zespoły Stowarzyszenia Gdyńskiej Akademii Koszykówki II i Trefla 1LO Sopot. Inauguracyjna minuta rywalizacji nie przyniosła punktów żadnej z drużyn. Premierowy celny rzut oddał Piotr Krzebietke i dzięki jego trafieniu żółto-czarni wyszli po raz pierwszy na prowadzenie. Gospodarze szybko odpowiedzieli, a w kolejnych minutach oglądaliśmy na parkiecie wyrównane zmagania. Nieznaczną przewagę sopocianie wypracowali w 6. minucie gry, kiedy za trzy trafił Patryk Kowalski, a następnie dwa oczka dołożył wspomniany wcześniej Piotr i Trefl 1LO prowadził 11:6. Niestety rozjuszyło to gdynian, którzy kompletnie zdominowali końcówkę kwarty. Gracze GAK popisali się runem 11-0 i mieli sześć punktów zapasu (17:11). Passę rywali udało się na szczęście przełamać już na początku drugiej części spotkania za sprawą akcji „2+1” Filipa Półbratka. Sopocianie poszli za ciosem. Taką samą akcją jak Filip popisał się Jakub Birunt, a kiedy kolejne oczka dołożył Półbratek, to Trefl 1LO prowadził 19:17. Gdynianie również nie zamierzali próżnować. Do 19 minuty zespoły naprzemiennie wymieniały się prowadzeniem, a żadna z nich nie potrafiła odskoczyć na więcej niż trzy oczka. W ostatnich 60 sekundach pierwszej połowy sopocianie odskoczyli na sześć punktów, lecz finałowa akcja drugiej kwarty należała do GAK. To jednak Trefl 1LO Sopot U17 schodził na przerwę z prowadzeniem 36:32.

Po zmianie stron gospodarze szybko odrobili straty, ale za trzy trafił Kuba Birunt i to wciąż sopocianie byli na prowadzeniu. Dalej oglądaliśmy ciekawą i wyrównaną rywalizację, jednak tym razem żółto-czarni nie oddawali prowadzenia. Nawet gdy przeciwnicy doprowadzali do wyrównania, to kolejne słowo należało do Trefla 1LO. Dla naszej drużyny punktowali Przemysław Mazurowski, Piotr Krzebietke czy Brajan Mroczkowski. Trzecia kwarta zakończyła się remisem 20:20, a tablica wyników wówczas pokazywała rezultat 56:52. Lekkie zdekoncentrowanie w szeregach Trefla 1LO U17 pojawiło się na początku ostatniej części gry, co skrzętnie wykorzystali zawodnicy GAK wychodząc na prowadzenie 58:56. Niefortunny fragment trójką przerwał Brajan Mroczkowski, a do tego dwa celne „osobiste” trafił Maciej Nagel i sopocianie znowu mieli cztery oczka przewagi. Mimo tego koszykarze GAK nie poddawali się i pozostawali „w kontakcie”. Nerwowo zaczęło się robić w 38 miniucie, kiedy to gospodarze mieli już tylko oczko straty (67:66). Co więcej, sopocianie nie zakończyli kolejnej akcji, a zrobili to zawodnicy z Gdyni i prowadzili 68:67. Upragnione punkty dla Trefla 1LO Sopot zdobył Filip Półbratek, lecz przeciwnicy jeszcze raz odpowiedzieli. Do końcowej syreny pozostawały sekundy, a nasza drużyna miała tylko oczko straty. Odpowiedzialność na swoje barki wziął ten, który wszystko rozpoczął, czyli Piotr Krzebietke i trafił, a goście już nie odpowiedzieli! Upragnione przełamanie stało się faktem!

Stowarzyszenie Gdyńskiej Akademii Koszykówki II – Trefl 1LO Sopot U17 70:71 (17:11, 15:25, 20:20, 18:15)
Punktacja Trefla 1LO Sopot U17: Patryk Kowalski 15, Piotr Krzebietke 11, Brajan Mroczkowski 10, Przemysław Mazurowski 6, Maciej Nagel 3 oraz Filip Półbratek 11, Patryk Wojtyka 8, Jakub Birunt 6, Mateusz Kossakowski 1, Wiktor Kosiorek 0

————————————————

O 16:30 mecz w ramach 21. kolejki 2.ligi rozgrywała drużyna Trefla II Sopot. Do Hali 100-lecia zawitał zespół Ogniwa Szczecin. Trener Michael Łydkowski w tym spotkaniu nie mógł skorzystać z usług jednego z liderów, Daniela Ziółkowskiego, który zmaga się z lekkim urazem.

Goście rozpoczęli od punktów z linii rzutów wolnych Karola Pytysia, ale szybko trojką odpowiedział Łukasz Klawa. Kolejne dwie minuty były jednak udane tylko dla graczy Ogniwa – run 10-0 dał im prowadzenie 12:3. Złą passę przełamał Piotr Bobka, punkty zdobył też Filip Gurtatowski, lecz koszykarze ze Szczecina nie zatrzymywali swoich ofensywnych poczynań. Gospodarze nie mogli znaleźć sposobu na zatrzymanie tria Pytyś – Nelson – Grudziński. Trójka Huberta Łałaka i kolejne punkty Piotra Bobki nie pomogły. Po 10 minutach rywalizacji Trefl II Sopot przegrywał już 34:12.

Ekipa Michaela Łydkowskiego próbowała wrócić do gry za sprawą rzutów z dystansu. Trójki zapisali na swoim koncie Adrian Pajkert, Łukasz Klawa i Hubert Łałak, ale wciąż sopocianom brakowało argumentów w defensywie. Ponadto w pewnym momencie zatrzymała się też gra w ataku. Pomiędzy 16 a 20 minutą żaden z koszykarzy Trefla II nie umieścił piłki w koszu, a Ogniwo przed zmianą stron prowadziło 54:26.

W drugiej połowie obraz gry niestety się nie zmienił. Swoje pierwsze oczka w meczu zdobył Miłosz Toczek, zapunktowali też ponownie Łukasz Klawa i Adrian Pajkert, lecz z każdą minutą przewaga ekipy ze Szczecina powiększała się. Na koniec trzeciej kwarty była to już różnica 39 punktów (75:36).

Ostatnia kwarta była najbardziej wyrównanym fragmentem spotkania. Sopocianie ponownie odpalili trójki – dwukrotnie trafił Piotr Bobka i po razie Łukasz Klawa oraz Bartosz Olechnowicz. Swój dorobek powiększyli też Miłosz Toczek i Hubert Łałak. To wszystko jednak nie miało już wpływu na końcowy wynik, a sopocianie musieli uznać bezdyskusjną dominację rywali.

Trefl II Sopot – Ogniwo Szczecin 54:96 (12:34, 14:20, 10:21, 18:21)
Punktacja Trefla II Sopot: Łukasz Klawa 16, Hubert Łałak 11 (9 as.), Adrian Pajkert 5, Bartosz Olechnowicz 3, Filip Gurtatowski 2 (8 zb.) oraz Piotr Bobka 10, Miłosz Toczek 7, Mateusz Kruszkowski 0, Piotr Krzebietke 0, Brajan Mroczkowski 0