Do dywizji A, tak samo jak w przypadku turniejów U18 i U20, awansują trzy najlepsze zespoły mistrzostw. Oznacza to, że do osiągnięcia celu konieczne jest zajęcie miejsca w pierwszej dwójce w swojej grupie C, a następnie dobra gra w fazie pucharowej. Na otwarcie rywalizacji grupowej biało-czerwoni zmierzą się w czwartek o godzinie 21 z Bułgarią. Dzień po ekipie z Bałkanów przyjdzie czas na zespół skandynawski – w piątek o 18:45 Polacy zmierzą się z Islandią. W sobotę ponownie naprzeciwko Lisa, Ziółkowskiego, Czoski i spółki stanie zespół z południa Europy – o 14:15 po drugiej stronie parkietu walczyć będą Cypryjczycy. Niedziela będzie dniem przerwy dla wszystkich ekip, ale już w poniedziałek biało-czerwoni wrócą do gry. O 18:45 zespół prowadzony przez Romana Prawicę spotka się z Węgrami. Na zakończenie fazy grupowej ponownie czeka Polaków starcie ze skandynawską szkołą basketu – rywalami ekipy U16 będą Finowie.

Ocena szans w młodzieżowej koszykówce zawsze jest bardzo trudna, co pokazały ostatnie mistrzostwa ekip U18. Wydaje się jednak, że najgroźniejszymi przeciwnikami w walce o awans z grupy będą Bułgarzy, Finowie i Węgrzy. W ćwierćfinale dwie czołowe drużyny grupy C trafią na najlepszych z rywalizacji w grupie D, w której zagrają Ukraina, Czechy, Szwajcaria, Kosowo, Białoruś oraz gospodarze turnieju, Bośnia i Hercegowina.

Sopocka trójka do turnieju przystępuje jako złoci medaliści mistrzostw Polski, grający pierwsze skrzypce w zespole UKS 7, prowadzonym przez Tomasza Chwiałkowskiego. W fazie centralnej rywalizacji drużyn U16 Nikodem Czoska rzucał średnio 12 punktów na mecz i w dodatku miał niesamowite statystyki w innych rubrykach – przeciętnie notował 11,3 zbiórki i 5,9 asysty na spotkanie. Tak dobra gra sprawiła, że Czoska znalazł się w najlepszej piątce turnieju finałowego. Świetnie w walce o mistrzostwo kraju prezentował się też Piotr Lis – bardzo dobry strzelec w fazie centralnej notował średnio 14,4 punktu na mecz. Jednak MVP finałowych zmagań został Daniel Ziółkowski, który w każdym meczu prezentował znakomitą formę – młody skrzydłowy miał statystyki na poziomie 16,3 punktu, 6,5 zbiórki oraz 2,8 asysty na spotkanie. Co ciekawe doskonale w zespole UKS 7 prezentowali się także inni gracze, którzy jednak nie znaleźli się ostatecznie w kadrze Polski. Do liderów złotych medalistów należeli Igor Milicić (MVP meczu finałowego), Olaf Perzanowski czy też brat bliźniak Piotra Lisa – Michał. W przyszłości dla każdego z nich, a także dla o rok młodszego Huberta Łałaka, może znaleźć się miejsce w reprezentacji Polski swoich roczników.

Transmisje z turnieju dostępne będą na kanale FIBA na YouTube – https://www.youtube.com/user/FIBAWorld