Czas na kolejny hit kolejki z udziałem Trefla Sopot! Po pokonaniu Arged BM Stali Ostrów Wielkopolski żółto-czarni pojadą do Warszawy, gdzie zmierzą się z Legią. Stołeczni mają za sobą świetny czas – wczoraj wygrali w ćwierćfinale FIBA Europe Cup z hiszpańskim Bilbao Basket, a wcześniej sięgnęli po Puchar Polski 2024. Mecz w OSiR Bemowo zostanie rozegrany w sobotę 9 marca o 17:30. Transmisję z rywalizacji przeprowadzi Polsat Sport Extra.

Rywale Trefla

Warszawianie rozpoczęli rozgrywki od pewnego zwycięstwa nad Zastalem, ale w kolejnych dwóch meczach musieli uznać wyższość Czarnych i Dzików. Drugi triumf udało im się zanotować w spotkaniu wyjazdowym w Stargadzie, lecz dokładnie tydzień później Legia przegrała aż 53:71 ze Stalą. Dotychczas najlepszy okres w rozgrywkach ligowych dla Legii przypadł na koniec października, cały listopad i pierwszy dzień grudnia. Wówczas wygrali 5 z 6 rozegranych meczów. Jedyną ekipą, która znalazła sposób na stołecznych był… Trefl Sopot! 11 listopada rozegrano w ERGO ARENIE Mecz Kaszubki, który przyciągnął na trybuny 8420 kibiców, co jest absolutnym rekordem ORLEN Basket Ligi 2023/2024. Żółto-czarni prowadząc przez blisko 37 minut kontrolowali przebieg rywalizacji i ostatecznie zwyciężyli 77:69.

Od 10 grudnia 2023 roku, czyli porażki Legii ze Śląskiem Wrocław, warszawianie nie potrafili zanotować więcej niż dwa ligowe triumfy z rzędu. Drużyna miała potencjał, co udowodniła m.in. kończąc zwycięską passę Anwilu, ale brak ustabilizowanej formy i kolejne porażki osłabiały pozycję trenera Wojciecha Kamińskiego. Przysłowiowa czara goryczy przelała się 4 lutego, kiedy Legia przegrała u siebie ze Stalą 88:96, a szkoleniowiec został odsunięty od prowadzenia drużyny. Jego obowiązki przejął dotychczasowy asystent, Marek Popiołek.

Pierwsze spotkanie pod wodzą nowego trenera zakończyło się porażką 102:104 w Gdyni. Nie był to dobry prognostyk przed kolejnym wyzwaniem, jaki był turniej o Puchar Polski 2024. Do Sosnowca przyjechał jednak zupełnie odmieniony zespół Legii. W ćwierćfinale stołeczni nie dali szans Polski Cukier Startowi Lublin wygrywając 112:83. Również w sobotnim spotkaniu półfinałowym okazali się zdecydowanie lepsi. Niestety, było to starcie z naszą drużyną – Legia pokonała żółto-czarnych 96:81. W finale ze Stalą rywale tylko w pierwszej połowie postawili się warszawianom. Ostatecznie Legia zwyciężyła 94:71 i sięgnęła po Puchar Polski 2024. Po przerwie reprezentacyjnej napędzeni sukcesem „Legioniści” zwyciężyli na wyjeździe z zespołem z Torunia 83:70.

W tym sezonie Legia uczestniczy też w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Zmagania grupowe stołeczni skończyli na 1. miejscu z bilansem 5-1, a w drugiej rundzie uplasowali się za tureckim Bahcesehirem, co dało im awans do ćwierćfinałów. W 1/4 podopieczni Marka Popiołka rywalizują z hiszpańskim Bilbao Basket. Pierwsze starcie obu zespołów zostało rozegrane wczoraj w OSiR Bemowo. Gospodarze rozegrali kolejny świetny mecz i zwyciężyli 83:64, co stawia ich w bardzo dobrej pozycji przed rewanżem.

Aż sześciu zawodników naszego najbliższego rywala może pochwalić się dwucyfrową średnią punktową w zmaganiach ligowych. Najlepszy z nich jest Christian Vital, który przeciętnie notuje blisko 20 oczek na mecz. Pozostali to Aric Holman (śr. 14.9 punktu i 7.6 zbiórki), Loren Jackson (śr. 12.3 punktu i 4.5 asysty), Raymond Cowels (śr. 11.1 punktu), Marcel Ponitka (śr. 10.5 punktu) oraz świetnie nam znany Michał Kolenda. Były kapitan Trefla Sopot zapisuje średnio 11 punktów na spotkanie.

O rywalu

Radosław Soja, drugi trener Trefla Sopot: W naszym półfinałowym starciu w Pucharze Polski Legia rozegrała świetny mecz. Trafiali niesamowite rzuty, a do tego dodali fizyczność i zaangażowanie. My niestety nie dojechaliśmy na to spotkanie… Przed nami szansa na rewanż. Chcemy przede wszystkim postawić się Legii w obronie, szczególnie w akcjach 1vs1. Legia ma kilku zawodników, którzy niemal w pojedynkę mogą wygrać mecz i na każdego z nich musimy być przygotowani. Powinniśmy być też gotowi mentalnie i szykować się na 40 minut wojny!

Skład Legii Warszawa

PG: Christian Vital, Loren Jackson, Filip Maciejewski, Jakub Gomółka

SG: Raymond Cowels, Marcel Ponitka, Marcin Wieluński

SF: Michał Kolenda

PF: Aric Holman, Grzegorz Kulka, Tyran de Lattibeaudiere

C: Josip Sobin, Dariusz Wyka, Adam Linowski