Trefl Sopot w finale kwalifikacji FIBA Europe Cup! Nasza drużyna po wyrównanym meczu pokonała BC Dnipro 88:82 (25:12, 19:26, 17:22, 27:22). Najwięcej punktów dla zespołu Marcina Stefańskiego zdobył Brandon Young (20). O zwycięstwo w turnieju sopocianie powalczą w piątek 1 października, kiedy to o godzinie 18:00 polskiego czasu rozpoczną mecz z greckim Iraklisem BC. 

Żółto-czarni bardzo dobrze weszli w mecz – najpierw po indywidualnej akcji trafił Michał Kolenda, a następnie oczka po przechwycie zdobył Yannick Franke. Sopocianie poszli za ciosem. Nie do powstrzymania był Josh Sharma, który dzięki między innymi efektownym wsadom zdobył w krótkim czasie 7 punktów. Przy prowadzeniu 13:4 o czas poprosił trener BC Dnipro, Dmytro Boldaiev. Po powrocie na parkiet zawodnicy z Ukrainy prezentowali lepszą ofensywę, ale gracze Trefla również nie zatrzymywali się. W końcówce kwarty dwukrotnie za trzy celnie rzucił Yannick Franke, co po raz pierwszy dało nam dwucyfrową przewagę. Inauguracyjna część meczu zakończyła się prowadzeniem sopocian 25:12!

Choć druga kwarta rozpoczęła się się od trafienia Brandona, co dało nam już 15 oczek przewagi, to kolejne minuty należały do BC Dnipro. W krótkim odstępie czasu dwukrotnie zza linii 6.75 metra rzucił Rashad Vaughn, a swoje też dołożyli jego koledzy z drużyny i przeciwnicy zbliżyli się na sześć punktów (25:31). Przerwą na żądanie zareagował Marcin Stefański i przyniosło to efekt, gdyż sopocianie wyszli na 38:29. Wtedy swój czas wykorzystał Bodaiev, co skutecznie zmobilizowało jego podopiecznych, którzy ponownie ruszyli do odrabiania strat. Dnipro mogło nawet wyrównać, ale chybił Krutous. Na szczęście tego samego nie zrobił Young, a dodatkowo przy trafieniu po indywidualnej akcji był faulowany. 2+1 amerykańskiego rozgrywającego ustaliło wynik na 44:38.

Niespełna trzy minuty drugiej połowy wystarczyło rywalom, aby odrobić wszystkie straty i wyjść na prowadzenie 45:44. Żółto-czarni na szczęście przełamali się i od tego momentu na parkiecie Triaditza Hall oglądaliśmy bardzo wyrównane zawody, w których drużyny naprzemiennie wymieniały się prowadzeniem. Grę Trefla na swoje barki wziął Brandon Young, ale ważne oczka dołożyli także Mateusz Szlachetka czy Paweł Leończyk. To właśnie autorstwa naszego kapitana był ostatni celny rzut w trzeciej kwarcie, która zakończyła się wynikiem 61:60 dla sopocian!

Start decydującej części meczu był kontynuacją tego, co działo się przez niemal całą poprzednią kwartę. Żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi większej niż… dwa punkty. Przełamanie nadeszło na niespełna 7 minut przed końcem. Przy remisie 66:66 najpierw dwa rzuty wolne wykorzystał Paweł Leończyk, a następnie celnie zza linii 6.75 metra rzucił Michał Kolenda i Trefl prowadził 71:66! O czas poprosił szkoleniowiec BC Dnipro, jednak po powrocie na parkiet nasi zawodnicy „pilnowali” wyniku, nie pozwalając się zbliżyć na mniej niż trzy oczka. Dobrze dyrygował grą żółto-czarnych Brandon, który rozdawał asysty, ale potrafił tez trafić za trzy. W ostatnich dwóch minutach gracze Trefla umiejętnie wykorzystywali problemy z faulami rywali i dokładali kolejne oczka z linii rzutów wolnych. Kiedy na 15 sekund przed końcem dwie takie szanse wykorzystał Michał stało się jasne, że to zespół z Polski zagra w finale kwalifikacji do FIBA Europe Cup!

Wspomniane spotkanie zostanie rozegrane 1 października o godzinie 18:00 polskiego czasu w Triaditza Hall. Rywalem żółto-czarnych będzie grecki Iraklis BC, który w drugim meczu półfinałowym pokonał Akademik Plovdiv 95:75.

BC Dnipro: Kravtsov 11, Pavlov 10, Cooper 8, Sanon 2, Krutous 0 oraz Vaughn 28, Bobrov 13, Tymofeyenko 8, Zotov 2, Shundel 0

Trefl Sopot: Franke 18, Sharma 13, Kolenda 13, Szlachetka 7, Moten 0 oraz Young 20 (6 as.), Leończyk 8, Davis 5 (7 zb.), Gruszecki 4

Oficjalnym Sponsorem Rozgrywek Trefla Sopot w FIBA Europe Cup jest Trefl Toys Sp. z o.o. Sp. K.