DO KOLEJNEGO MECZU DOMOWEGO ZOSTAŁO Trefl Sopot vs MKS Dąbrowa Górnicza

Kup bilet
Orlen Basket Liga
21 sty

Popis żółto-czarnych w Hali 100-lecia!

Koncertowa gra koszykarzy Trefla Sopot w Hali 100-lecia! Drużyna Żana Tabaka zdeklasowała Enea Stelmet Zastal Zieloną Górę 124:74 (22:19, 35:17, 30:17, 37:21). Żółto-czarni świetnie rzucali zza łuku – aż 21 z 29 prób było celnych, a czterech zawodników, którzy oddali co najmniej trzy takie rzuty, kończyło spotkanie ze 100% skutecznością! Sopocianie ustanowili cztery nowe rekordy drużynowe ORLEN Basket Ligi 2023/2024 – najwięcej zdobytych punktów (124), najwięcej celnych rzutów za trzy (21), najlepsza skuteczność z gry (64.7%) oraz najwyższy zespołowy wskaźnik EVAL (165).

W mecz bardzo dobrze wszedł Aaron, którego trafienia dały nam prowadzenie 4:0. Goście zbliżyli się na oczko po trzech bezbłędnie wykonanych wolnych przez Pawła Kikowskiego, ale kolejne pięć punktów należało do nas. Zielonogórzanie jeszcze raz zminimalizowali straty do -1, a my ponownie odskoczyliśmy. Duża w tym zasługa Austona, który dwa rzuty zamienił na pięć oczek. Przyjezdni nie poddawali się – od wyniku 17:12 zapisali siedmiopuntkową serię i wyszli na prowadzenie. Szybko zareagował Żan Tabak, który poprosił o przerwę. Po czasie doprowadziliśmy do remisu, a trójka Andy’ego równo z syreną pozwoliła nam zapisać premierową kwartę po swojej stronie.

Żółto-czarni poszli za ciosem. Celne próby zza łuku Kuby Schenka oraz Paula wyprowadziły nas na +8. Sytuacja gości skomplikowała się jeszcze bardziej, kiedy już w 14. minucie dwoma przewinieniami technicznymi został ukarany trener Dedek i musiał udać się do szatni. Sopocianie wykorzystali ten moment i rozpoczęli budowanie przewagi. Świetnie radzili sobie Andy i Auston, którzy byli bezbłędni z dystansu, a ważne oczka dołożył też debiutujący w żółto-czarnych barwach Geoffrey Groselle. W efekcie do szatni schodziliśmy z 57:36!

Drugą połowę rozpoczęły trójki Paula oraz Benedeka i już po 74 sekundach od wznowienia gry zastępujący Davida Dedka trener Sirvydis poprosił o przerwę. Po czasie nie do zatrzymania był Paul Scruggs. Amerykański obwodowy w samej trzeciej kwarcie zdobył 13 punktów i podobnie jak Auston oraz Andy po trzech próbach zza łuku miał 100% skuteczność. W trzeciej kwarcie swoje konto otworzył Szymon Tomczak, co oznaczało, że wszyscy zawodnicy Trefla Sopot, którzy pojawili się na parkiecie, zdobyli punkty. Na 10 minut przed końcem losy spotkania były praktycznie rozstrzygnięte, gdyż zespoły dzieliły aż 34 oczka.

Mimo wyraźnego prowadzenia żółto-czarni nie zatrzymywali się. Po kolejnych udanych akcjach Szymona oraz trójce Kuby Musiała nasza przewaga wynosiła już +41! Na niespełna 7 minut przed końcem trener Tabak desygnował do gry Filipa Gurtatowskiego, a następnie na boisku zameldował się Wiktor Jaszczerski. Nasi młodzi zawodnicy odwdzięczyli się za zaufanie zdobywając swoje pierwsze ekstraklasowe punkty – Filip przymierzył zza łuku, zaś Wiktor pewnie zakończył kontrę. Ostatecznie żółto-czarni triumfowali różnicą 50 oczek i wrócili na podium ORLEN Basket Ligi.

Trefl Sopot: Musiał 18 (6/6 za trzy), Groselle 10 (9 zb.), Best 7, Zyskowski 4, Varadi 3 oraz Van Vliet 21 (4/4 za trzy), Scruggs 19 (4/4 za trzy), Barnes 15 (3/3 za trzy), Tomczak 13, Schenk 9, Gurtatowski 3, Jaszczerski 2

  • trefl sopot vs enea stelmet zastal zielona góra relacja pomeczowa

Nasze Drużyny

Sponsor Orlen Basket Liga

Sponsorzy tytularni

Sponsor strategiczny

Partnerzy wspierający i techniczni

Patroni medialni