4 czerwca w lasach w Lipuszu – miejscu, które w 2017 roku zostało zniszczone przez nawałnice – odbyło się otwarcie szlaku Zielona Polana Trefla. W wydarzeniu wzięli udział Daniel Ziółkowski oraz zawodnik Trefla Gdańsk, Lukas Kampa. Sportowcy zasadzili szczepy ze zniszczonego przez nawałnicę pomnika przyrody “Tuszkowska Matka”, a przy nowych drzewach znalazły się ich nazwiska. Rewitalizacja terenów w Lipuszu to kolejne z działań Sponsora Tytularnego drużyn w ramach kampanii „Zielona Strefa Trefla”.

W nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku tereny Nadleśnictwa Lipusz nawiedziła nawałnica, która zniszczyła aż 18 tysięcy hektarów lasu. Uszkodzeniu uległa infrastruktura a także ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna. Niedługo później rozpoczęto prace, których głównym celem było przywrócenie zniszczonego drzewostanu, a w przedsięwzięcie włączyła się firma Trefl. W zeszłym roku nasz Sponsor tytularny zasadził 35 tysięcy drzew i odnowił 3,5 hektara lasu, na których wyrosną sosny, brzozy, świerki, a także gatunki domieszkowe. Jak mówią przedstawiciele Nadleśnictwa, już za 60 lat ten odbudowany las będzie produkował tyle tlenu, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie prawie 22 tysięcy osób. Teraz, dzięki pomocy firmy, szlak znów może przyjąć turystów, a dodatkowo opracowana została gra terenowa, która sprawi, że ponad dwukilometrowy spacer będzie świetną zabawą.

– Na co dzień sam stosuje wiele zasad związanych z ekologią, takich jak m.in. segregacja śmieci, dlatego bardzo cieszę się, że mogłem wziąć udział w otwarciu szlaku Zielona Polana Trefla. Uważam, że tutejsze tereny są piękne i warto przyjechać tutaj na spacer, odpocząć od tego co robimy w czasie tygodnia. Dużym zaszczytem było dla mnie zasadzenie szczepu. Mam nadzieję, że wyrośnie tu piękne drzewo, którym kiedyś będę mógł się pochwalić – mówi Daniel Ziółkowski, rzucający obrońca Trefla Sopot.

Drzewo Daniela będzie można spotkać wokół powalonego w trakcie wichury pomnika przyrody „Tuszkowska Matka”. Swój szczep zasadził tam także rozgrywający Trefla Gdańsk Lukas Kampa, a zawodnikom towarzyszyli także dyrektor GOKSiR-u z Lipusza Hubert Grzenia oraz Treflik z Rodziny Treflików.