Saša Zagorac nie został ukarany karą zawieszenia i będzie mógł zagrać w niedzielnym spotkaniu z AZS-em Koszalin. Słoweniec przeprosił ze swoje niesportowe zachowanie w meczu z Kingiem Szczecin i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności. Podkoszowy Trefla otrzymał karę finansową w wysokości 5000 złotych.

Mistrz Europy podczas spotkania z Kingiem w podkoszowej przepychance uderzył Taurasa Jogelę, za co został zdyskwalifikowany i musiał opuścić parkiet już na początku meczu. W tym tygodniu sprawa Słoweńca była rozpatrywana przez Sędziego Dyscyplinarnego PLK, który wziął pod uwagę przeprosiny i skruchę zawodnika oraz jego dotychczasowe wzorowe zachowanie, karząc go wyłącznie grzywną.

Saša Zagorac dołączył do drużyny Trefla w grudniu i zagrał 12 spotkań w żółto-czarnych barwach. W tym czasie średnio zdobywał 13,4 punktu i 5 zbiórek, będąc czołową postacią ofensywy sopockiego zespołu. W decydującym starciu przeciwko AZS-owi Koszalin Słoweniec powinien być ważnym ogniwem w rotacji trenera Marcina Stefańskiego. Sopocianie w niedzielę muszą zwyciężyć, by pozostać w walce o utrzymanie w Energa Basket Lidze. Początek spotkania o godzinie 17:45.