W ciągu zaledwie tygodnia Trefl II Sopot po raz drugi górą wyszedł z rywalizacji z Notecią Inowrocław! Tym razem odniesione zwycięstwo było jeszcze cenniejsze, gdyż zostało wywalczone w ramach pierwszego meczu fazy play-off. Do triumfu w Hali 100-lecia żółto-czarnych poprowadził Hubert Łałak, który zanotował 32 punkty, 8 zbiórek i 5 asyst.

Od początku środowych zmagań sopocianie narzucili dużą intensywność gry. Pięć punktów Adriana Pajkerta, dwa celne rzuty wolne Piotra Bobki oraz akcja „2+1” Daniela Ziółkowskiego pozwoliły naszemu zespołowi wyjść na prowadzenie 10:3. Goście co prawda odrobili cztery oczka, jednak kolejne trzy minuty należały do drużyny Michaela Łydkowskiego – run 7-0 dał Treflowi II dziesięć punktów zapasu (17:7). Inowrocławianie przełamali ofensywną niemoc, lecz nasza ekipa również była skuteczna. Wyrównana końcówka premierowej kwarty zakończyła się wynikiem 26:18.

Na start drugiej części spotkania gospodarze prezentowali dobrą grą w obronie, a dodatkowo zdobywali też kolejne punkty, co pozwoliło im wyjść na prowadzenie 33:18. W czwartej kwarty inowrocławianie w końcu zakończyli udanie swoje akcje, ale na ich cztery oczka sopocianie odpowiedzieli dwoma trójkami Bartosza Olechnowicza oraz celnymi rzutami osobistymi Huberta Łałaka (41:22). Różnicę dwudziestu punktów udało się osiągnąć, gdy po raz kolejny zza linii 6.75 metra trafił Bartek – wówczas Trefl II prowadził już 46:26. Końcówka pierwszej połowy należała do najlepszego rozgrywającego II ligi grupy A w rundzie zasadniczej, czyli Huberta Łałaka. Dwie trójki, a także nieomylność przy „osobistych” sprawiły, że na przerwę żółto-czarni schodzili z rezultatem 54:30.

Nasi koszykarze byli w komfortowej sytuacji, jednak do końca meczu zostało jeszcze 20 minut. Dobrze zdawali sobie z tego sprawę też goście, którzy zmobilizowani wrócili do rywalizacji po zmianie stron. Co prawda początek trzeciej kwarty był jeszcze wyrównany, a dorobek Trefla II powiększył się dzięki trafieniom Daniela Ziółkowskiego i Wiktora Jaszczerskiego, lecz fragment pomiędzy 23 a 27 minutą należał do gości. Seria 12-0 pozwoliła Noteci zbliżyć się na dwanaście punktów (58:46). Złą passę przełamał trzypunktowym rzutem Hubert Łałak, ale nie zatrzymało to gości. Ostatnie nieco ponad trzy minuty kwarty inowrocławianie wygrali 11-3. Po 30 minutach Trefl II Sopot wciąż prowadził, ale już tylko siedmioma oczkami (64:57).

Start czwartej części rywalizacji niestety nie zmienił obrazu gry. Trafienia Mateusza Ziółkowskiego i Damiana Szczepanika zredukowały straty przyjezdnych do zaledwie trzech punktów. Na szczęście sopocianie „obudzili się” w odpowiednim momencie. Sygnał do poprawy dał Adrian Pajkert. Pięć punktów naszego niskiego skrzydłowego, a także przechwyt, po którym akcję udanie zakończył Daniel Ziółkowski, pozwoliły Treflowi II odskoczyć na dziewięć oczek (72:63). Podopieczni Michaela Łydkowskiego poszli za ciosem i dzięki Danielowi oraz Hubertowi wyszli na prowadzenie 76:63, ale inowrocławianie jeszcze raz podjęli próbę dogonienia gospodarzy – punkty Filipiaka i Stańczuka zmniejszyły różnicę do ośmiu punktów. Końcówka należała jednak do żółto-czarnych. Czwarta trójkę trafił Adrian Pajkert, a kiedy w kolejnych akcjach gracze Noteci zatrzymywali Huberta wyłącznie faulami, nasz rozgrywający wykorzystywał to bez skrupułów bezbłędnie wykorzystując przyznane rzuty wolne. Ostatecznie Trefl II Sopot pokonał Noteć 83:70 i trzynastoma punktami zapasu uda się do Inowrocławia, aby bronić wywalczonej zaliczki. Spotkanie rewanżowe zostało zaplanowane na 7 kwietnia. Początek o godzinie 19:00.

Trefl II Sopot – Noteć Inowrocław 83:70 (26:18, 28:12, 10:27, 19:13)
Punktacja Trefla II Sopot: Hubert Łałak 32 (8 zb., 5 as.), Adrian Pajkert 16, Daniel Ziółkowski 14, Wiktor Jaszczerski 7, Piotr Bobka 2 oraz Bartosz Olechnowicz 12, Miłosz Toczek 0, Filip Gurtatowski 0