Do ekipy #sercasopotu dołącza Mikołaj Kurpisz. Utalentowany 21-latek wcześniej występował w pierwszoligowym Biofarmie Basket Poznań.

Mierzący 202 cm silny skrzydłowy to wychowanek koszykarskiej szkółki z Opalenicy. W wieku 15 lat był już czołowym zawodnikiem turnieju finałowego o mistrzostwo Polski kadetów, rozgrywanego w maju 2013 roku właśnie w Opalenicy, gdzie lokalny Basket Team zajął trzecie miejsce. Kilka tygodni później, wraz z reprezentacją Wielkopolski, wywalczył złoto na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Tak udane występy wzbudziły zainteresowanie w całej koszykarskiej Polsce. Nic więc dziwnego, że przed sezonem 2013/2014 nowy nabytek #sercasopotu przeniósł się do poznańskiego Biofarmu Basket, od lat będącego czołowym ośrodkiem szkolenia młodzieży w Polsce. W barwach klubu ze stolicy Wielkopolski przeszedł całą drogę – od kadeta do juniora starszego, znacząc ją licznymi medalami mistrzostw Polski.

Dobre warunki fizyczne i nieustępliwy charakter pozwoliły Mikołajowi w wieku 16 lat zadebiutować na szczeblu seniorskim, w drugoligowej ekipie Biofarmu Basketu, na co dzień występującej w podpoznańskim Suchym Lesie. Rok później dostał już szansę sprawdzić się na parkietach pierwszoligowych. W każdych kolejnych rozgrywkach pozycja nowego skrzydłowego żółto-czarnych stawała się coraz mocniejsza. Miniony sezon był dla Mikołaja najlepszym w karierze – w jego trakcie rozegrał 31 spotkań w 1 lidze, podczas których notował średnio 12,7 punktu i 9,2 zbiórki na mecz.

Umiejętności młodego gracza z Wielkopolski nie umknęły uwadze również trenerom młodzieżowych reprezentacji Polski. Od kategorii kadeta był etatowym członkiem kadr narodowych, a w latach 2016-2018 miał zaszczyt trzykrotnie walczyć w biało-czerwonych barwach na mistrzostwach Europy do lat 18 i 20. Jego największym sukcesem i jednocześnie ukoronowaniem reprezentacyjnej kariery na szczeblu młodzieżowym jest mistrzostwo Europy U-20 dywizji B, po które sięgnął w lipcu 2018 roku wspólnie z nowym kolegą klubowym, Łukaszem Kolendą. W mistrzowskiej ekipie był ważnym zawodnikiem pierwszej piątki, średnio w każdym meczu notując ponad 9 punktów i 6 zbiórek.

– Cieszymy się, że Mikołaj będzie częścią naszego zespołu. To młody i utalentowany zawodnik, który wyróżniał się na parkietach pierwszoligowych. Ma wiele atutów, lecz przy jego profilu szczególnie wyróżniłbym uniwersalność, dzięki której czuje się dobrze zarówno pod koszem, jak i na obwodzie. W dobie nowoczesnej gry zawodników na jego pozycji to bardzo ważne. Mikołaj na pewno otrzyma swoje szanse, ale wszystko będzie zależeć od niego. Patrząc na jego możliwości myślę, że przy ciężkiej pracy i odpowiednim zaangażowaniu może stać się jednym z odkryć Energa Basket Ligi – uważa Marcin Stefański, trener Trefla Sopot.

„Kurpek”, witamy na żółto-czarnym pokładzie i życzymy powodzenia!