– Jestem zawodnikiem, który na pierwszym miejscu stawia dobro zespołu. – mówi Brandon Young w pierwszym wywiadzie dla Trefla Sopot.

Grecja, Szwajcaria, Ukraina i Bułgaria. Jak to się stało, że tym razem Twój wybór padł na Polskę?
Brandon Young (nowy rozgrywający Trefla Sopot): To nie była trudna decyzja. Przeanalizowałem wszystkie możliwe opcje i doszedłem do wniosku, że najlepszym wyborem dla mnie jest Trefl Sopot. Gra w nowej lidze będzie ciekawym wyzwaniem. Cieszę się, że dołączę do zespołu.

Czy wiedziałeś coś o Polsce, zanim otrzymałeś ofertę z Trefla?
Znam kilku zawodników, którzy grali w polskiej ekstraklasie. O samym kraju wiem niewiele, ale to co dotychczas słyszałem, to same dobre rzeczy.

Zdradzisz nam, o których zawodnikach mówisz?
Mam nadzieję, że o nikim nie zapomnę (śmiech). Cleveland Melvin, Justin Jackson, Nick Faust i Ian Baker. To chyba wszyscy.

Ian grał w Treflu! Wiedziałeś o tym?
Naprawdę? Szczerze mówiąc to nie, ale wiem, że dobrze wspomina ten czas.

Z naszych informacji wynika, że świetne relacje masz z Clevelandem Melvinem, który w Polsce grał przez ostatnie trzy sezony. Czy miał jakiś wpływ na podjęcie przez Ciebie decyzji?
Ja i Cleveland jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Spędziliśmy wspaniałe cztery lata na studiach, ale o możliwości transferu do Polski nic mu nie mówiłem. Podjąłem tę decyzję samodzielnie. Cleveland bardzo się ucieszył na wieść o moim nowym klubie i zrobił mi świetną reklamę na Twitterze (śmiech). Mam nadzieję, że dobrze się odnajdę w realiach ligowych.

Czego kibice mogą się spodziewać po Tobie?
Jestem zawodnikiem, który na pierwszym miejscu stawia dobro zespołu. Najważniejsza jest dla mnie drużyna. Najpierw pomogę kolegom, a potem pomyślę o sobie. Mam nadzieję, że również będę mógł liczyć na innych graczy. Chcę dać dobrą energię, która pomoże Treflowi osiągnąć dobry wynik.

A co dla Ciebie będzie dobrym wynikiem?
Na konkrety przyjdzie czas. Od początku chcę dawać z siebie 100%. Jestem ambitny i zawsze staram się być najlepszy. Jeżeli to mi się uda, wtedy drużyna będzie miała łatwiej osiągnąć zamierzony cel.