Trefl Sopot

Ponownie poskromić mistrza! Trefl Sopot – Anwil Włocławek

4 lata temu | 07.02.2020, 16:16
Ponownie poskromić mistrza! Trefl Sopot – Anwil Włocławek

Lutowe zmagania ligowe Trefl Sopot rozpocznie od domowej rywalizacji z mistrzem Polski, Anwilem Włocławek! W ERGO ARENIE koszykarze Marcina Stefańskiego zrobią wszystko, aby ponownie sprawić niespodziankę i pokonać faworyzowanego rywala. W meczu pierwszej rundy rozgrywanym we Włocławku sopocianie po kapitalnej pogoni triumfowali 86:84.

Jak na razie rok 2020 nie sprzyja żółto-czarnej drużynie. Zespół Trefla Sopot jeszcze nie zapisał na swoim koncie zwycięstwa w rundzie rewanżowej. W ostatnim spotkaniu nasi koszykarze musieli przełknąć gorzką pigułkę po wyjazdowej porażce z PGE Spójnią Stargard 69:78. Dodatkowo, na początku tygodnia sopocka kadra uszczupliła się o Jeff’a Roberson’a, który z powodów osobistych wrócił do Stanów Zjednoczonych.

Rywale Trefla

Ekipa mistrza Polski z ostatnich dwóch lat rozpoczęli sezon od triumfu w meczu o Superpuchar Polski i trzech ligowych zwycięstw z rzędu. Pierwszą drużyną, która znalazła sposób na graczy z województwa kujawsko-pomorskiego była niemiecka Vechta. W 1. kolejce Ligi Mistrzów pokonała u siebie Anwil 89:76. Mimo iż w kolejnym meczu elitarnych rozgrywek również nie udało im się wygrać (110:78 z San Pablo Burgos), to na krajowym podwórku wciąż włocławianie nie znaleźli pogromcy pokonując w międzyczasie Enea Astorię Bydgoszcz 106:103. Tak było aż do 26 października 2019 roku…

Właśnie wtedy do Hali Mistrzów przyjechał Trefl Sopot. Zespół Marcina Stefańskiego dobrze zaczął rozgrywki, wygrywając trzy z czterech spotkań, jednak w starciu z mistrzem kraju nikt nie dawał żółto-czarnym większych szans. Po pierwszej połowie mogło się wydawać, że słusznie. Anwil prowadził 53:37 i kontrolował przebieg meczu. W trzeciej kwarcie żółto-czarni odrobili dwa punkty (20:22), ale to wciąż gospodarze mieli komfortowe prowadzenie. Losy spotkania wydawały się być rozstrzygnięte na 6 minut i 41 sekund przed końcową syreną, gdy Anwil prowadził 80:61. Wtedy jednak gracze Trefla zmienili system bronienia, stali się jeszcze bardziej agresywni oraz świetnie biegali do kontr. Wszystko to powodowało, że przewaga Anwilu bardzo szybko topniała. Na półtorej minuty były to zaledwie dwa oczka, a kiedy rzuty wolne wykorzystał Łukasz Kolenda, mieliśmy remis 84:84. O czas poprosił Igor Milicić, ale na nic to się zdało. Kolejna akcja Anwilu zakończyła się niepowodzeniem, w kontrze faulowany niesportowo był Łukasz Kolenda, a nasz rozgrywający pewnie wykorzystał szanse i tym samym zapewnił triumf Treflowi!

Po przegranej z #sercemsopotu włocławianie zrehabilitowali się w rozgrywkach Ligi Mistrzów, gdzie udało im się w końcu wygrać (95:87 z Elan Bernais), jednak kolejne dwa mecze – ze Stelmetem Zielona Góra i Hapoelem Jerusalem – kończyły się niepowodzeniem. Popularne „Rottweilery” grało bardzo nierówno – Anwil potrafił efektownie triumfować (118:74 z GTK Gliwice; 112:88 z MKS-em Dąbrową Górnicza) by niedługo potem ponieść niespodziewaną porażkę (78:82 z HydroTruckiem Radom; 96:71 ze Startem Lublin).

Od 10 grudnia włocławianie notowali bardzo dobrą serię – wygrywali rzucając dużą ilość punktów, nawet przeciwko silnym rywalom, takim jak San Pablo Burgos (100:90) czy Polski Cukier Toruń (86:102). Dopiero 7 stycznia ich passa została przerwana (porażka 85:77 z Elan Bearnais). Niestety dla nich, było to jedno z ważniejszych spotkań w kontekście walki o awans do dalszej fazy Champions League. Decydujący mecz w europejskim pucharze został rozegrany 28 stycznia – Anwil podejmował wtedy na własnym parkiecie turecką Bandirmę. Gospodarze prowadzili po pierwszej połowie 43:42, w trzeciej kwarcie dołożyli jeszcze trzy oczka zapasu, jednak ostatnia część meczu należała do przyjezdnych. Porażka 84:89 wykluczyła Anwil z walki o awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

Mimo tego, koszykarze z Włocławka wciąż są jednym z faworytów do złotego medalu Energa Basket Ligi. „Rottweilery” wygrały ostatnie 9 z 10 spotkań na krajowym podwórku i dzięki temu przed rozpoczęciem 20. serii gier zajmowali drugiej miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów.

Ostatnie rywalizacje ligowe

Anwil Włocławek – Trefl Sopot 84:86 (24:18, 29:19, 20:22, 11:27)

Anwil Włocławek – Trefl Sopot 97:85 (23:26, 32:24, 21:26, 21:9)

Trefl Sopot – Anwil Włocławek 82:92 (22:22, 18:31, 17:23, 25:16)

Trefl Sopot – Anwil Włocławek 88:78 (20:19, 27:27, 13:14, 28:18)

Anwil Włocławek – Trefl Sopot 80:69 (9:20, 28:17, 13:16, 30:16)

Skład Anwilu Włocławek 

McKenzie Moore/ Chris Dowe/ Igor Wadowski

Chase Simon/ Jakub Karolak/ Adam Piątek

Ricky Ledo/ Michał Sokołowski/ Oliwier Bednarek

Rolands Freimanis/ Krzysztof Sulima

Shawn Jones/ Szymon Szewczyk

Kluczowy pojedynek

Nana Foulland – Shawn Jones

Starcie dwóch środkowych zapowiada się niezwykle ciekawie. Jones, który dołączył do Anwilu w trakcie sezonu, ma spory wpływ na grę „Rottweilerów”. Zawodnik zdobywa średnio 11,67 punktów na mecz, a do tego dokłada przeciętnie 7,58 zbiórki i 1,25 bloku na spotkanie. Nana wciąż nie ma sobie równych w klasyfikacji zbiórek (śr. 9,11), a do tego równie skutecznie trafia do kosza (śr. 12,53) i blokuje rywali (śr. 1,32). Dominacja jednego z nich może dać duży komfort gry danemu zespołowi.

Atrakcje dla kibiców

Podczas meczu z Anwilem działać będzie tor gokartowy oraz dmuchaniec Stadionu Energa. Gospodarze przygotowali również dodatkowe boisko do koszykówki czy monidło. Nad bezpieczeństwem dzieci będą czuwać animatorzy, którzy zapewnią również dodatkowe atrakcje, takie jak m.in. malowanie twarzy. Najmłodsi kibice będą mieli także okazję spotkać swoje ulubione maskotki, a wśród nich Treflika z Rodziny Treflików, Mewę z Portu Lotniczego w Gdańsku im. Lecha Wałęsy i Tygryska od Grupy GPEC. Mecz uświetnią występy grupy Cheeleaders Flex Sopot. Trefl Sopot przeprowadzi również konkursy z nagrodami, a jedną z nich będzie rower od firmy CityMotors – dealera Volkswagena w Gdańsku. Sponsorem meczu jest Grupa GPEC – lider branży ciepłowniczej. Więcej o naszych atrakcjach przeczytacie tutaj.

Gdzie oglądać?

Najlepszym miejscem do oglądania rywalizacji z mistrzem Polski jest ERGO ARENA. Bilety wciąż  są dostępne na stronie internetowej www.sercesopotu.pl. Tym, którzy nie będą mogli pojawić się na trybunach hali, polecamy transmisje w Polsacie Sport Extra. Jej początek jest zaplanowany na godzinę 17:30.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy Tytularni
SPONSOR ZŁOTY
Sponsor Strategiczny
Partnerzy wspierający i techniczni
Patroni medialni
Sponsor Tytularny Orlen Basket Ligi
10226712