Wzrost | Data urodzenia |
---|---|
203 cm | 1992-07-16 |
Jarosław Zyskowski junior jest synem jednej z legend Polskiej Ligi Koszykówki, która na krajowych parkietach zdobył aż 6774 punktów. Największą część swojej kariery senior spędził we Wrocławiu i to właśnie w tym mieście koszykarską przygodę rozpoczął jego syn. W zmaganiach młodzieżowych Jarek grał dla Śląska oraz WKK, ale to w pierwszym z tych klubów sięgnął po mistrzostwo Polski juniorów starszych (2011) oraz zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym – w 2. kolejce sezonu 2011/2012 zawodnik pojawił się na parkiecie w meczu z drużyną z Zielonej Góry. W kolejnych miesiącach skrzydłowy nie odgrywał ważnej roli w pierwszym zespole WKS-u i dlatego na początku 2012 roku przeniósł się do ŁKS-u Łódź, gdzie mógł liczyć na większą ilość minut. Choć jego nowa drużyna zakończyła sezon na ostatnim miejscu w tabeli, to 20-latek pokazał się z dobrej strony – średnio notował blisko 11 punktów na mecz.
Kolejne rozgrywki Jarosław spędził w Kotwicy Kołobrzeg. Następnie miał przenieść się do Asseco Arki Gdynia, jednak podczas jednego z meczów sparingowych zerwał więzadła krzyżowe i stracił cały sezon 2013/2014. Do gry wrócił już jako zawodnik klubu z Torunia, ówczesnego beniaminka ekstraklasy. W grodzie Kopernika był liderem polskiej rotacji. Dobrze spisywał się także w kolejnych klubach – Polfarmexie Kutno i Rosie Radom – ale na pierwsze trofeum w koszykówce seniorskiej musiał poczekać aż do 2017 roku, kiedy to dołączył do Anwilu Włocławek. W spotkaniu otwierającym sezon, czyli rywalizacji o Superpuchar Polski, popularne „Rottweilery” zwyciężyły z Zastalem 92:89, a Jarosław zanotował 15 punktów. W kujawsko-pomorskim skrzydłowy grał do końca rozgrywek 2018/2019, a Włocławek opuszczał jako dwukrotny mistrz Polski.
Świetnie Jarosław wspomina zmagania 2019/2020, kiedy grał dla drużyny z Zielonej Góry. Pod wodzą Żana Tabaka zawodnik sięgnął po trzeci złoty medal PLK (rozgrywki zostały przerwane z powodu pandemii koronawirusa), a świetne występy zaowocowały nagrodą MVP ligi. Ponadto koszykarz otrzymał szansę dokończenia sezonu w niemieckiej Bundeslidze – w barwach Rasty rozegrał pięć meczów, w których przeciętnie zdobywał blisko 15 punktów. Ukoronowaniem rewelacyjnych rozgrywek była propozycja kontraktu z klubu hiszpańskiej ACB, Bilbao Basket!
Z zespołem z Kraju Basków Jarosław występował także w Lidze Mistrzów. Łącznie dla Bilbao zagrał w 33 meczach i średnio notował ponad 8 punktów na spotkanie. Po zakończeniu sezonu skrzydłowy wrócił do Zielonej Góry. Z Zastalem sięgnął po swój drugi Superpuchar Polski, zostając jednocześnie MVP meczu oraz dotarł do ćwierćfinału Polskiej Ligi Koszykówki.
Przed sezonem 2022/2023 Jarosław podpisał trzyletnią umowę z Treflem Sopot. W pierwszym sezonie w żółto-czarnych barwach sięgnął po Puchar Polski. Przed następnymi rozgrywkami został mianowany kapitanem zespołu i poprowadził go do szóstego w historii klubu mistrzostwa Polski.