Wzrost | Data urodzenia |
---|---|
184 cm | 1994-07-29 |
Wychowanek Unii Tarnów właśnie w Sopocie stawiał swoje pierwsze kroki w seniorskiej koszykówce. W trakcie dwóch sezonów Kuba rozegrał 43 mecze dla Trefla II, w czasie których zdobył 228 punktów. Rozgrywający był także ważnym elementem naszych zespołów młodzieżowych, które rywalizowały o najwyższe laury w zmaganiach juniorskich. W sezonie 2010/2011 Kuba razem z drużyną sięgnął po srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski U18, zaś w kolejnych rozgrywkach powtórzył to osiągnięcie w kategorii do lat 20. Ponadto rozgrywający był najlepszym zawodnikiem meczu o brązowy medal MMP pomiędzy Treflem Sopot U18 a Rosą Radom. Kuba zapisał 27 punktów, 6 asyst, 5 zbiórek i 3 przechwyty, co przełożyło się na EVAL 26, a sopocianie zwyciężyli 78:70.
To właśnie do Radomia rozgrywający przeniósł się po zakończeniu rozgrywek w Sopocie. W barwach tamtejszej Rosy Kuba zadebiutował na poziomie ekstraklasy. W swoim trzecim sezonie w drużynie z województwa mazowieckiego sięgnął po swój pierwszy – i jak na razie jedyny – medal mistrzostw Polski. W finale ówczesnej Tauron Basket Ligi Rosa przegrała z zespołem z Zielonej Góry.
W kolejnych rozgrywkach Kuba grał kolejno dla drużyn ze Starogardu Gdańskiego, Szczecina, Torunia i ponownie Szczecina. Po zakończeniu przez King sezonu 2021/2022 rozgrywający dołączył do francuskiego Tours, gdzie występował aż do grudnia. Pod koniec 2022 roku zakontraktowanie zawodnika ogłosili Grupa Sierleccy Czarni Słupsk. Kuba z miejsca stał się jednym z liderów zespołu, który dotarł do ćwierćfinału ligowych zmagań. 17 z 23 meczów rozgrywający kończył z dwucyfrowym dorobkiem, a jego średnie wynosiły 12.2 punktu i 6.3 asysty.
Sezon 2023/2024 rozpoczął w Anwilu Włocławek, ale po dwóch miesiącach dołączył do Trefla Sopot. Kuba bardzo szybko zaaklimatyzował się w nowym zespole i od razu stał się jednym z najważniejszych zawodników ekipy Żana Tabaka. Swój pierwszy mecz zakończył z 16 punktami, a Trefl Sopot w obecności 8420 kibiców pokonał Legię Warszawa 77:69. Z pierwszych dziesięciu meczów, w których Kuba wziął udział, żółto-czarni wygrali… dziesięć! Polski rozgrywający napędzał naszą drużynę, która zakończyła sezon zasadniczy na 2. miejscu. Koszykarz równie dobrze spisywał się w play-off. Ćwierćfinały rozpoczął od 19 i 20 punktów zdobytych przeciwko MKS-owi, a decydujący półfinał ze Śląskiem zakończył z 29 oczkami, nie myląc się ani razu na linii rzutów wolnych (13/13).
Prawdziwy popis Kuba zaprezentował w finałach. Jego postawa dała sygnał do historycznego odwrócenia losów rywalizacji z Kingiem. 21 punktów w piątym spotkaniu, 20 punktów w szóstym meczu oraz 8 oczek i 8 asyst w decydujących zmaganiach! Ponadto to właśnie Kuba zebrał ostatnią piłkę siódmego meczu, a następnie triumfalnie wyrzucił ją w górę. Już wtedy nikt nie miał wątpliwości, że za kilka minut nagroda MVP finałów trafi właśnie do niego.
6 sierpnia 2024 roku Jakub Schenk podpisał nową umowę. Jego aktualny kontrakt obowiązuje do końca sezonu 2026/2027.