Zdobywca Pucharu Polski w zespole „serca Sopotu”

Witalij Kowalenko został nowym zawodnikiem Trefla Sopot. Pochodzący z Ukrainy 35-latek, ale mający polskie obywatelstwo, reprezentował ostatnio barwy drużyny Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski.

Popularny „Witek” swoją przygodę z koszykówką rozpoczynał w Zniczu Jarosław, gdzie uczył się dyscypliny od kategorii kadeta. Z klubem z Podkarpacia w sezonie 2005/2006 zwyciężył rozgrywki pierwszoligowe i wywalczył awans na najwyższy szczebel koszykarski w Polsce.  Sam Witalij został wtedy wybrany odkryciem I ligi.

Od sezonu 2007/2008 przez siedem lat, z półroczną przerwą na powrót do Jarosławia w sezonie 2008/2009, Witalij występował na ukraińskich parkietach. Mierzący 203 cm silny skrzydłowy, grający też na pozycji centra, największy sukces odniósł w klubie BC Donetsk, z którym w sezonie 2011/2012 sięgnął po tytuł mistrza Ukrainy oraz dotarł do ćwierćfinału rozgrywek Eurocup.

Przed sezonem 2014/2015 „Witek” wrócił do Polski, dołączając do drużyny King Wilki Morskie Szczecin. Następnie grał dla WKS Śląska Wrocław oraz MKS Dąbrowy Górniczej. W 2017 roku Kowalenko otrzymał obywatelstwo polskie.

Niespełna rok temu koszykarz został zaprezentowany jako gracz Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. Z nowym zespołem Witalij odniósł swój największy sukces na polskich parkietach, zdobywając trofeum Pucharu Polski. Kowalenko w ostatnim sezonie zagrał w 31 spotkaniach, w których łącznie udało mu się zdobyć 150 punktów oraz zebrać 62 piłki.

– Głównym czynnikiem, który przekonał mnie do podpisania umowy z Treflem, była rozmowa z trenerem Marcinem Stefańskim. W ostatnim sezonie więcej czasu przebywałem na ławce niż na boisku. To nie dla mnie. Potrzebuję gry, chcę być przydatny drużynie i zdobywać ważne punkty. Tego właśnie oczekuje ode mnie trener Stefański. Wierzę, iż wspólnie z Treflem sprawimy, że kolejny sezon będzie dla nas zdecydowanie lepszy od ostatniego. Nie mogę się doczekać pierwszego spotkania w ERGO ARENIE, gdyż grając tu wcześniej zarówno hala, jak i sama atmosfera na trybunach, zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie – mówi Witalij Kowalenko.

„Witek” cieszymy się, że z nami jesteś i trzymamy kciuki za dobre występy w barwach #sercasopotu!