Koszykarski początek 2024! Już 1 stycznia drużyna Trefla Sopot rozegra swoje pierwsze spotkanie w nowym roku. O godzinie 19:30 w Netto Arenie żółto-czarni zmierzą się z Kingiem Szczecin. Drużyna Żana Tabaka spróbuje zrewanżować się za rywalizację o Superpuchar Polski, którą szczecinianie rozstrzygnęli na swoją korzyść w ostatniej sekundzie meczu. Poniedziałkowe zmagania będą transmitowane przez platformę Emocje.tv.
Zmagania pomiędzy Kingiem i Treflem Sopot rozpoczęły sezon 2023/2024 i zakończą pierwszą rundę ORLEN Basket Ligi. We wrześniu obie drużyny stoczyły niezwykle zacięty bój, ale ostatecznie trofeum – dzięki trafieniu Darryla Woodsona – pojechało do Szczecina. Rozgrywki ligowe mistrzowie Polski także zainaugurowali zwycięstwem, lecz w 2. kolejce po raz pierwszy musieli uznać wyższość rywali – po bardzo ofensywnym spotkaniu King przegrał na wyjeździe z MKS-em Dąbrowa Górnicza 101:103.
Nieoczekiwana porażka podziałała na szczecinian mobilizująco. Zespół Arkadiusza Miłoszewskiego wygrał kolejne trzy mecze ligowe i zrobił to w świetnym stylu – kolejno triumfował różnicą +26, +23 i +19! W 6. kolejce w hitowym starciu King podejmował na swoim parkiecie niepokonany wówczas Anwil Włocławek. Pod koniec Q3 gospodarze prowadzili już różnicą 16 oczek, lecz „Rottweilery” odrobiły wszystkie straty, doprowadziły do dogrywki, a tam ostatecznie rozstrzygnęły pojedynek na swoją korzyść.
Za przykładem Anwilu, który wygrał w Szczecinie, poszły kolejne ekipy. Z Netto Areny z kompletem punktów wyjeżdżały Start, Czarni, Stal i Arriva Polski Cukier. Ostatni domowy mecz ligowy ekipa z województwa zachodniopomorskiego zwyciężyła… 7 października. Na szczęście, dla sympatyków Kinga, na zupełnie przeciwnym biegunie leżą wyjazdowe potyczki szczecinian. Po porażce w Dąbrowej Górniczej King wygrał sześć kolejnych meczów na terenie rywali i z bilansem 8-6 plasuje się na czwartym miejscu w tabeli (stan przed rozpoczęciem 15. kolejki).
Jako mistrz Polski King miał w tym sezonie okazję uczestniczyć w Basketball Champions League. Grupę D w ramach której rywalizowali z włoskim Dinamo Sassari, greckim AEK-iem Ateny oraz niemieckim Ludwigsburgiem King zakończył z bilansem 2-4 i pożegnał się z rozgrywkami.
Aż pięciu zawodników Kinga może pochwalić się dwucyfrowymi średnimi punktowymi. Najlepszy z nich jest Morris Udeze – center przeciętnie notuje ponad 14 oczek i blisko 6 zbiórek. Grę mistrza Polski bardzo dobrze prowadzi Andrzej Mazurczak (śr. 7.3 asysty), zaś pod koszem trzeba uważać na Zaca Cuthbertsona (śr. 6.9 zbiórki). Rozgrywający i skrzydłowy średnio notują też blisko 40% skuteczność za trzy, a takim pułapem mogą aktualnie pochwalić się Woodson i Nowakowski.
O rywalu
Radosław Soja, drugi trener Trefla Sopot: Na pewno wszyscy pamiętamy ten ostatni rzut w Sosnowcu. Chcielibyśmy zrewanżować się za ten mecz, ale to nie będzie łatwe, gdyż jedziemy na trudny teren do Szczecina, gdzie zagramy z mistrzem Polski i niedawnym uczestnikiem Basketball Champions League. Musimy postawić im się fizycznie, a to będzie niełatwe, gdyż King jest bardzo fizycznym zespołem. Do tego waleczność – to mogą być klucze do zwycięstwa.
Jarosław Zyskowski, silny skrzydłowy Trefla Sopot: Nie chodzi tylko o rewanż za Superpuchar Polski, bo cały czas walczymy o rozstawienie przed Pucharem Polski i jak najlepsze miejsce w tabeli. Przed nami na pewno ciężki mecz. King ma szeroki skład, a zakończyli już grę w Europie, więc mogą skupić się tylko na polskiej lidze. Ponadto dawno nie wygrali u siebie meczu i chcą zagrać w Pucharze Polski, więc będą bardzo zmotywowani. Trudne zadanie przed nami, ale wierzę, że jesteśmy w stanie mu sprostać.
Skład Kinga Szczecin
PG: Andrzej Mazurczak, Darryl Woodson
SG: Przemysław Żołnierewicz, Filip Matczak
SF: Zac Cuthbertson, Artur Łabinowicz
PF: Tony Meier, Michał Nowakowski, Kacper Borowski
C: Morris Udeze, Maciej Żmudzki