Trefl Sopot

Walka o bezcenne dwa punkty – Trefl gra z HydroTruckiem

5 lat temu | 07.02.2019, 17:59
Walka o bezcenne dwa punkty – Trefl gra z HydroTruckiem

W sobotę o godzinie 17 Trefl Sopot zmierzy się w ERGO ARENIE z HydroTruckiem Radom (dawniej Rosą) o bezcenne dwa punkty. Obie ekipy znajdują się w dolnej połówce tabeli, więc bezpośrednie spotkanie między nimi powinno przynieść bardzo wiele sportowych emocji. Bilety na mecz są dostępne na stronie sercesopotu.pl.

Mecz z radomianami będzie szczególny dla Damiana Jeszke, który jeszcze w ekipie Rosy debiutował w ekstraklasie, a w sobotę zmierzy się ze swoim byłym zespołem. Popularny „Jeżu” już w wieku 18 lat miał okazję zagrać w ekstraklasie jako koszykarz ekipy z Radomia, ale deklaruje, że w weekend będzie chciał zdobyć dwa punkty kosztem swojego byłego zespołu.

Sentyment do Radomia pozostał, ale nie traktuję tego spotkania wyjątkowo. Spędziłem w tym mieście cztery lata, które bardzo dobrze wspominam,  jednak staram się podchodzić do każdego przeciwnika tak samo. Każdy mecz jest równie istotny, zwłaszcza w takiej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. To dla nas bardzo ważne spotkanie właśnie ze względu na fakt, że punkty są nam teraz wyjątkowo potrzebne. Gramy u siebie i liczymy na to, że odniesiemy w sobotę zwycięstwo – mówi Damian Jeszke, skrzydłowy Trefla Sopot.

Rywale Trefla

Koszykarze HydroTrucku mają o dwa zwycięstwa więcej niż Trefl i zajmują 12. pozycję w tabeli Energa Basket Ligi. Ekipa z Radomia zanotowała średni początek sezonu, ale w grudniu zaliczyła lepszy moment. Gdy wydawało się, że sobotni goście zaczną marsz w górę tabeli, to w styczniu przegrali pięć spotkań z rzędu. W ERGO ARENIE drużyna Roberta Witki będzie chciała się przełamać, podobnie jak sopocianie. Pomóc w osiągnięciu zwycięstwa ma reprezentant Gruzji – Duda Sanadze, który w barwach radomskiego zespołu zagrał cztery mecze, grając bardzo odważnie i często kończąc akcje w pojedynkę. Pierwsze trzy spotkania to kolejno 21, 20 i 24 punkty na koncie 26-latka, a słabszy występ Sanadze miał przed tygodniem w Szczecinie, kiedy to rzucił tylko osiem oczek, trafiając 1 z 13 rzutów z gry. Liderem HydroTrucku wydaje się być jednak Obie Trotter, czyli drugi asystent całej ligi. Wartość Amerykanina doskonale znają kibice Trefla, którzy mieli go okazję oglądać w drugiej połowie poprzednich rozgrywek. 35-latek nie tylko doskonale podaje, ale też potrafi wziąć na siebie zakończenie akcji. Solidnym strzelcem jest też Cullen Neal, jednak on początek rozgrywek miał zdecydowanie lepszy niż drugą część sezonu. Mimo tego nadal Amerykanin zdobywa w każdym meczu po kilkanaście oczek. Rotację obcokrajowców uzupełnia Carl Lindbom, czyli podopieczny trenera… Jukki Toijali z reprezentacji Finlandii. Szkoleniowiec Trefla jest asystentem w swojej kadrze narodowej, a Lindbom regularnie otrzymuje powołania do ekipy Suomi. Fin na parkietach polskiej ekstraklasy spisuje się bardzo dobrze, zdobywając 15,5 punktu na mecz.

Kluczowi postaciami wśród Polaków są Jakub Parzeński i kolejny były gracz Trefla – Artur Mielczarek. Ten pierwszy dołączył w trakcie sezonu, przychodząc z Anwilu Włocławek i z miejsca stał się istotną postacią w rotacji trenera Roberta Witki. Środkowy mierzący 212 cm wzrostu skutecznie gra blisko obręczy, rzadko uciekając na obwód. To pozwala mu skutecznie punktować za dwa i notować ponad siedem zbiórek na mecz. „Mielony” w Radomiu gra na obu skrzydłach, pokazując to, do czego przyzwyczaił w poprzednich latach – waleczność, dobry rzut z dystansu i twardą obronę. Sporo minut na parkiecie dostaje też Marcin Piechowicz, jednak on rzadko decyduje się na rzuty, będąc nieco schowany w ataku. Rotację uzupełniają Daniel Wall, Wojciech Wątroba i Mateusz Szczypiński – cała trójka spędza na parkiecie średnio niecałe dziesięć minut. Od dłuższego czasu z kontuzją zmaga się z kolei Filip Zegzuła.

Skład HydroTrucku

Obie Trotter/Filip Zegzuła

Cullen Neal/Mateusz Szczypiński

Artur Mielczarek/Duda Sanadze/Marcin Piechowicz

Carl Lindbom/Daniel Wall

Jakub Parzeński/Wojciech Wątroba

Kluczowe pojedynki

Ovidijus Varanauskas – Obie Trotter

Dwie bardzo ważne postacie dla swoich zespołów. Obaj potrafią podać, rzucić i wejść pod kosz, choć Trotter, również ze względu na swój wiek, jest zawodnikiem odrobinę mniej dynamicznym od Litwina. Jednak Amerykanin to przede wszystkim gigantyczne doświadczenie, spokój w kluczowych momentach, pewna ręka i świetne wyczucie przy podaniach do partnerów. Varanauskas z kolei dobrze penetruje pod obręcz, skutecznie rzuca z daleka i dodaje energii całej ekipie Trefla. W pierwszych trzech spotkaniach „Ovi” rzucał 16,7 punktu na mecz.

Saša Zagorac – Carl Lindbom

Obaj grają głównie na pozycji numer cztery i obaj świetnie rzucają z dystansu. Trudno jednak uznać, że to koszykarze o podobnych parametrach – atutem Zagoraca jest przede wszystkim ogromne doświadczenie, co pozwala mu nadrobić braki atletyczne, kończąc akcję dzięki doskonałej technice. Lindbom jest graczem bardziej dynamicznym, ale też bazuje na ułożonej ręce i umiejętności skutecznego rzutu z różnych pozycji. Obaj są jednymi z liderów swoich drużyn.

Atrakcje dla kibiców

Mecze Trefla w ERGO ARENIE to nie tylko walka na parkiecie, ale też konkursy, atrakcje dla kibiców i świetna zabawa przez niemal dwie godziny. Przy wejściu do hali usytuowany jest sklepik klubowy,  a także stanowisko, na którym można nabyć kalendarze ze zdjęciami graczy „serca Sopotu”. Niedaleko wejścia na płytę ERGO ARENY usytuowany jest także kącik zabaw przygotowany przez firmę Trefl. Po drugiej stronie parkietu tradycyjnie stworzone zostanie dodatkowe boisko do koszykówki, na którym wszyscy chętni będą mogli aktywnie spędzić czas przed meczem, a także w przerwach spotkania.

W przerwach na fanów zgromadzonych na trybunach ERGO ARENY przygotowane zostaną konkursy –  najpierw chętni zmierzą się o nagrody od Sklepu Koszykarza, grając w koszykarską wersję zabawy w kółko i krzyżyk. W długiej przerwie dwaj śmiałkowie zagrają o nagrody od Portu Gdańsk, mierząc się w konkursie będącym koszykarskim odzwierciedleniem działalności portowej. Czasy na żądanie swoimi występami uświetnią Cheerleaders Flex Sopot, a przez całe spotkanie dookoła parkietu krążył będzie niezawodny Treflik.

Gdzie oglądać?

Na trybunach ERGO ARENY! Bilety na spotkanie z HydroTruckiem są dostępne na stronie sercesopotu.pl. Kasa nr 1 w sopocko-gdańskiej hali jest otwarta w piątek od 16 do 19, a w sobotę bilety będzie można nabyć tradycyjnie w kasie nr 4, od godziny 13. Transmisję z meczu przeprowadzi platforma emocje.tv.

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy Tytularni
SPONSOR ZŁOTY
Sponsor Strategiczny
Partnerzy wspierający i techniczni
Patroni medialni
Sponsor Tytularny Orlen Basket Ligi
10950840