19-latek po raz pierwszy otrzymał zaproszenie do dorosłej reprezentacji Polski. O tym, że Kolenda ma szansę znaleźć się wśród wybrańców szkoleniowca, mówiło się już od kilku tygodni. Świetny występ Łukasza w mistrzostwach Europy dywizji B drużyn U20 i tytuł MVP turnieju sprawiły, że wielu ekspertów głośno mówiło o konieczności powołania młodego koszykarza do kadry.
– Łukasz to talent na miarę reprezentacji – chyba nikt nie ma już co do tego wątpliwości. I jestem zwolennikiem tego, żeby trafił na zgrupowanie kadry jak najwcześniej. Im szybciej zacznie poznawać się z innymi kadrowiczami, tym lepiej. To także oczywiście ogromna dawka doświadczenia. A kiedy nadejdzie czas na jego debiut? To oceni już sztab trenerski. Z pewnością w najbliższych meczach nas nie zbawi, ale pewnie wszyscy jesteśmy ciekawi, jak wypadnie na tle europejskich rozgrywających – mówił w lipcu Michał Świderski, dziennikarz portalu polskikosz.pl, znawca młodzieżowej koszykówki.
Kolenda na szerokiej liście jest jednym z sześciu rozgrywających, poza 19-latkiem w grupie wybrańców Mike’a Taylora znaleźli się Marcel Ponitka, Jakub Schenk, A.J. Slaughter, Łukasz Koszarek i Kamil Łączyński. Amerykanin z polskim paszportem w ostatnich okienkach, pomimo powołań, nie przyjeżdżał na zgrupowania reprezentacji, z kolei Koszarek w lipcu oficjalnie poinformował o zawieszeniu kariery w kadrze. Taka sytuacja na pozycji numer jeden oznacza, że Kolenda ma szansę, by już w tak młodym wieku znaleźć się na wąskiej liście powołanych. Sam Łukasz zapewnia, że nie przestraszy się gry w koszulce z białym orłem na piersi.
– Nie ukrywam, że byłoby to spełnienie marzeń – bardzo bym się cieszył, gdybym dostał możliwość przyjazdu na zgrupowanie pierwszej reprezentacji. Na pewno chciałbym sprawdzić się na tle najlepszych zawodników kraju, wiec myślę, że takie doświadczenie pozytywnie wpłynie na mój rozwój. Lubię być wrzucany na głęboką wodę, dlatego uważam, że jestem gotowy na kolejne wyzwania – przekonywał Kolenda w wywiadzie dla strony klubowej Trefla Sopot.
Polska reprezentacja zagra w najbliższym okienku dwa spotkania – 14 września biało-czerwoni zmierzą się w Bolonii z Włochami, z kolei trzy dniu później, 17 września zagrają z Chorwacją w ERGO ARENIE. Dla Łukasza ten drugi mecz może okazać się niesamowitą okazją do występu jako reprezentant Polski w hali, w której na co dzień gra i trenuje Trefl Sopot.