Na granicy Sopotu i Gdańska, poza Kolendą, zjawili się Marcel Ponitka, Mikołaj Witliński, Adam Hrycaniuk, Michał Sokołowski, Przemysław Zamojski, Karol Gruszecki, Kamil Łączyński oraz Aaron Cel. Ze względu na kontuzje w zgrupowaniu nie będą mogli wziąć udziału Jakub Garbacz, Jakub Wojciechowski i Maciej Lampe, a w kolejnych dniach do zespołu powinni dołączyć A.J. Slaughter, Adam Waczyński, Tomasz Gielo i Mateusz Ponitka. Koszykarze kadry będą bardzo krótko trenować w Trójmieście, bo już w piątek rozpoczną turniej towarzyski w Petersburgu. W Rosji biało-czerwoni rozegrają dwa sparingi – z Izraelem i gospodarzami. Później ekipa Mike’a Taylora pojedzie do Włoch, by 14 września w Bolonii zagrać spotkanie w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Już trzy dni później, 17 września o godzinie 21 w ERGO ARENIE Polacy podejmą Chorwację, w której składzie znajdują się koszykarze z NBA – Dario Šarić, Ivica Zubac, Ante Žižić i Bojan Bogdanović. Kibice Trefla Sopot w sopocko-gdańskim obiekcie będą mieli też okazję zobaczyć Josipa Bilinovaca – byłego zawodnika żółto-czarnych.
– Nie możemy doczekać się nowych zawodników, szczególnie Łukasza Kolendy, który tego lata wykonał fantastyczną pracę z reprezentacją do lat 20. Mamy nadzieję, że zbierze doświadczenie w kadrze, będzie to ważny krok w jego karierze – powiedział po ogłoszeniu listy powołanych trener Mike Taylor.
Łukasz Kolenda może zadebiutować w biało-czerwonych barwach już w piątek, podczas starcia z Izraelem. Polacy pojadą tam w dość wąskim składzie, co oznacza, że każdy z graczy znajdujących się na zgrupowaniu powinien otrzymać minuty na parkiecie. 19-latek jest najmłodszym koszykarzem z grona powołanych, a miejsce w kadrze „Kolendziakowi” zapewniła między innymi świetna gra w ME dywizji B ekip U20, w których rozgrywający wywalczył tytuł MVP turnieju. Teraz przed młodym koszykarzem okazja do spełnienia kolejnego marzenia i debiutu w koszulce z orzełkiem na piersi w dorosłej reprezentacji.