Udany rewanż Stali

Trefl Sopot – BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 71:87 (21:22, 13:23, 22:23, 15:19)

Trefl: Ireland 15, Śmigielski 15, Dylewicz 10, Laser 7, Mielczarek 7, Marković 6, Stefański 4, Karolak 4, Kulka 3, M. Kolenda 0, Ł. Kolenda 0

BM Slam Stal: Nikołow 19, King 16, Johnson 15, Szewczyk 10, Chanas 9, Troupe 5, Ochońko 4, Carter 4, Majewski 3, Tomaszek 2

W meczu z zespołem z BM Slam Stalą sopocianie prowadzili łącznie przez zaledwie minutę, przegrywając każdą z czterech kwart. Gracze Trefla trafili zaledwie 19,2 proc. swoich rzutów za trzy, rywalom pozwalając jednocześnie na 41-procentową skuteczność z dystansu. Podopieczni Zorana Marticia zbyt często też w ważnych momentach tracili piłkę. Ostrowianie zneutralizowali najgroźniejsze bronie żółto-czarnych – Nikola Marković rzucił tylko sześć punktów, Jakub Karolak trafił tylko jeden z siedmiu rzutów z gry, a Anthony Ireland wprawdzie zanotował 15 oczek, ale cztery straty amerykańskiego rozgrywającego nie wpływają pozytywnie na jego ocenę. Z dobrej strony pokazał się z kolei Piotr Śmigielski, który nie pomylił się w żadnej z dwóch prób za trzy punkty, trafiając też trzy z pięciu rzutów za dwa. W meczu nie brakowało walki i emocji, o czym świadczą cztery przewinienia techniczne oraz zejście trzech graczy z pięcioma faulami. Agresję na boiskowe dokonania lepiej przekładali jednak przyjezdni i to oni zgarnęli dwa punkty, rewanżując się tym samym Treflowi za porazkę we własnej hali. 

Sopocianie wciąż czekają więc na drugie zwycięstwo w 2017 roku. O dziesiąty triumf w sezonie powalczą w najbliższą niedzielę w Radomiu. Kolejny mecz w roli gospodarza rozegrają w sobotę, 11 lutego, o godz. 18.30. Wtedy w Hali 100-lecia podejmą Polski Cukier Toruń.