Trzecie zwycięstwo z rzędu Trefla II Sopot stało się faktem! W zaległym meczu 5. kolejki II ligi żółto-czarni pokonali w Hali 100-lecia Enea Astorię Bydgoszcz 91:70 (26:14, 23:11, 24:19, 18:26). Najwięcej punktów dla naszej drużyny zdobył Sebastian Rompa, który zanotował double-double (28 punktów i 15 zbiórek).
Podobnie jak w meczu z Sharks Gdynia sopocianie od początku meczu stosowali agresywną obronę na połowie przeciwnika i przynosiło to oczekiwane efekty – nie minęła minuta gry, a Trefl II prowadził już 6:0. Bydgoszczanie co prawda przełamali defensywę gospodarzy trafiając za trzy, ale zespół Michaela Łydkowskiego konsekwentnie realizował swoje założenia i zyskiwał coraz większą przewagę. Gdy Wiktor Jaszczerski trafił zza linii 6.75 metra żółto-czarni mieli już dziesięć oczek przewagi! (13:3) Pod koniec pierwszej kwarty gra bardziej się wyrównała, ale to wciąż nasi zawodnicy nadawali jej ton. Po 10 minutach Trefl II prowadził 26:14, a na zdobyte przez sopocian punkty złożyły się m.in. cztery celne rzuty za trzy.
Również w drugiej kwarcie gospodarze podtrzymywali swoją ostatnią formę. Szczególnie wyróżniali się Hubert Łałak i Sebastian Rompa. Ten pierwszy potrafił zarówno trafić z dystansu, jak i popisać się odważną szarżą pod kosz, którą kończył zdobytymi punktami, zaś Sebastian dzielił i rządził pod koszami zbierając piłki oraz dokładając kolejne punkty do dorobku Trefla II. Kiedy na nieco ponad minutę przed końcem pierwszej połowy z ponowienia zapunktował Wiktor Jaszczerski, żółto-czarni po raz pierwszy w meczu osiągnęli ponad dwadzieścia punktów przewagi. (46:25) Kwartę trójką zakończył niezawodny Hubert Łałak i Trefl II prowadził 49:25.
Po zmianie stron do gry bardzo zmobilizowani przystąpili zawodnicy z miasta nad Brdą, którzy wierzyli w odwrócenie losów rywalizacji. Zawodnicy Enea Astorii aż trzy razy z rzędu trafili zza linii 6.75 metra, ale Trefl II miał w składzie Huberta i Sebastiana, którzy szybko rozwiali nadzieje przeciwników. Nasz duet zdobył wspólnie siedem punktów z rzędu, a różnica punktowa wówczas wynosiła dwadzieścia pięć oczek. (59:34) Gospodarze wciąż grali dobrze, a najlepszym podsumowaniem był tego trzypunktowy rzut Sebastiana Rompy z… rogu boiska. Żółto-czarni wygrali również trzecią kwartę, tym razem w stosunku 24:19, i na 10 minut przed końcem mieli aż 29 oczek zapasu. (73:44)
Spora przewaga dała Michaelowi Łydkowskiemu komfort dania szansy zawodnikom rezerowym. Wyrównało to rywalizację, ale ani na chwilę prwadzenie Trefla II nie było zagrożone. W czwartej kwarcie do dorobku sopocian swoje pierwsze punkty dołożyli Miłosz Toczek, Mateusz Kruszkowski i Dmitrij Zhaludok. Ostatecznie żółto-czarni w swoim ostatnim meczu w 2020 roku pokonali Enea Astorię Bydgoszcz 91:70! Trzecie zwycięstwo z rzędu pozwoliło naszemu zespołowi przesunąć się na 6. miejsce w tabeli, lecz warto zauważyć, że będące przed Treflem II zespoły Ogniwa Szczecin i Politechniki Gdańskiej mają rozegrane jedno spotkanie więcej.
Trefl II Sopot: Sebastian Rompa 28 (15 zb.), Hubert Łałak 21, Piotr Bobka 12, Łukasz Klawa 9, Wiktor Jaszczerski 8 oraz Bartosz Olechnowicz 8, Mateusz Kruszkowski 2, Dmitrij Zhaludok 2, Miłosz Toczek 1