W ostatnim spotkaniu pierwszej rundy Energa Basket Ligi Trefl Sopot zmierzy się z AZS-em Koszalin. Obie ekipy przed tym starciem mają tyle samo zwycięstw na koncie, jednak żółto-czarni rozegrali jeden mecz mniej. Oznacza to, że zwycięzca niedzielnego pojedynku wyprzedzi swojego rywala w tabeli PLK. Spotkanie rozpocznie się 13 stycznia o godzinie 16, w ERGO ARENIE. Bilety są dostępne na stronie sercesopotu.pl.
Rywale Trefla
Zespół AZS-u przed sezonem zmienił się całkowicie – do Koszalina przyjechał pełen zestaw nowych graczy, a jedynym stałym elementem w drużynie był trener Dragan Nikolić. Serb wymienił zawodników, ale nie stworzył z nich zgranego zespołu, co sprawiło, że po kilku tygodniach obecnego sezonu na stanowisku zastąpił go Marek Łukomski. Ta roszada sprawiła, że AZS zaczął grać zdecydowanie lepiej, o czym świadczą ostatnie mecze w wykonaniu niedzielnych gości. Wprawdzie w czwartek koszalinianie wysoko przegrali z Polskim Cukrem, ale wcześniej doprowadzili do dogrywki w spotkaniach z MKS-em i Kingiem. W grudniu z kolei AZS pokonał Legię i Miasto Szkła.
Liderem zespołu Marka Łukomskiego jest Drew Brandon, czyli gracz potrafiący robić na boisku wszystko – dobrze punktuje, świetnie zbiera i nieźle asystuje. Dość napisać, że w poprzednich rozgrywkach, w barwach Czarnych Słupsk, Brandon zanotował triple-double, co zdarza się wyjątkowo rzadko na polskich parkietach. Największą bolączką rozgrywającego są rzuty z dystansu (tylko 24,2%), jednak Amerykanin zdecydowanie chętniej penetruje pod kosz niż próbuje trafić zza łuku. Bardzo solidny sezon rozgrywa Marko Tejić – serbski center jest najlepszym punktującym i zbierającym zespołu, skutecznie spisując się blisko obręczy. Gorzej wiedzie się 23-latkowi na obwodzie i linii rzutów wolnych. Nieźle prezentuje się też Dragoslav Papić, który w niecałe 19 minut rzuca średnio 9,4 punktu na mecz. U Serba szwankuje jednak skuteczność z gry, jak na gracza z pozycji cztery notuje on też bardzo mało zbiórek. Zagraniczną rotację uzupełnia kolejny podkoszowy – Brandon Walters. Nie spędza on na parkiecie wiele czasu, ale bardzo solidnie radzi sobie z punktowaniem i zbieraniem.
Jedynym typowym „wysokim” z polskiego zestawu graczy jest były zawodnik Trefla – Grzegorz Surmacz. Silny skrzydłowy w tym sezonie ma spore problemy ze swoim znakiem firmowym, czyli rzutami z dystansu, ale i tak średnio zdobywa niemal dziewięć oczek na mecz. Na obwodzie dobrze spisuje się Jacek Jarecki, który dołączył do drużyny w trakcie sezonu i szybko stał się ważną postacią ekipy z Koszalina. 30-latek to świetny strzelec, podobnie jak dwa lata starszy Krzysztof Jakóbczyk. Obaj trafiają z dystansu na poziomie ponad 40%. Co ciekawe jeden i drugi niewiele wyższą skuteczność notują na linii rzutów wolnych. Sporo minut dostaje Bartosz Bochno, jednak on, podobnie jak Surmacz, zatracił w ostatnich dwóch sezonach swoją największą broń, czyli rzuty zza łuku. U trenera Łukomskiego do rotacji na stałe wrócił Marek Zywert, a swoje minuty dostaje też Alan Czujkowski. Ważną rolę w rotacji AZS pełni Maciej Kucharek, ale on w czwartek doznał bardzo groźnie wyglądającej kontuzji i w meczu z Treflem raczej nie zagra. Podobnie jest sprowadzonym niedawno Toreyem Thomasem, który dołączy do zespołu w dopiero w przyszłym tygodniu.
Skład AZS-u Koszalin
Drew Brandon
Bartosz Bochno/Krzysztof Jakóbczyk/Marek Zywert
Jacek Jarecki/Alan Czujkowski/Maciej Kucharek
Grzegorz Surmacz/Dragoslav Papić
Marko Tejić/Brandon Walters
Kluczowe pojedynki
Łukasz Kolenda – Drew Brandon
Dwóch rozgrywających, którzy potrafią dynamicznie wejść pod kosz i wymusić przewinienie rywala. Brandon jest już liderem swojego zespołu, a Kolenda z każdym meczem wyrasta na coraz ważniejszą postać Trefla. Skuteczne akcje AZS-u często rozpoczynają się właśnie od minięcia obrońcy przez Amerykanina, dlatego 19-latek z ekipy „serca Sopotu” będzie miał w niedzielę ważną rolę zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.
Milan Milovanović – Marko Tejić
Dwóch silnych centrów z Serbii, będących jednymi z liderów swoich zespołów. Średnio więcej punktów zdobywa Tejić, ale Milovanović lepiej spisuje się przy zbiórkach i częściej wymusza faule przeciwników. Koszykarz Trefla też zdecydowanie skuteczniej trafia wolne. Center AZS-u ucieka czasem na obwód, więc Milana czeka w niedzielę więcej biegania, niż przy walce z typowymi podkoszowymi, trzymającymi się „pomalowanego”.
Gdzie oglądać?
Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16 w ERGO ARENIE. Bilety na ten mecz dostępne są na stronie sercesopotu.pl. Osoby, które nie dotrą do hali będą mogły zobaczyć transmisję na stronie emocje.tv.