Podobnie jak w niedawno wygranym przez Polskę turnieju U20, do najwyższej dywizji A awansują trzy zespoły. Oznacza to, że biało-czerwoni muszą dostać się do półfinału i później wygrać przynajmniej jeden mecz. Na drodze ekipy Mariusza Niedbalskiego w grupie A stanęło aż pięć drużyn, jak już wspomnieliśmy wcześniej turniej rozpocznie się od starcia z Portugalią, w sobotę o 21 Polacy zmierzą się z Szwajcarią, a w niedzielę o 16:30 biało-czerwoni spotkają się z Białorusią. Po trzydniowym maratonie w poniedziałek nastąpi dzień przerwy. Do rywalizacji Polska wróci już we wtorek, gdy o 21 zagra przeciwko Rumunii. Fazę grupową zakończy spotkanie z Norwegią, w środę o 16:30.
Z grupy wychodzą po dwa najlepsze zespoły, które spotykają się z czołowymi ekipami grupy B, w której zagrają Belgia, Estonia, Gruzja, Węgry, Austria i Azerbejdżan. Od ćwierćfinałów zaczyna się faza pucharowa – w niej wygrywający jeden mecz przechodzi dalej.
Sebastian Walda w poprzednim sezonie zadebiutował w Polskiej Lidze Koszykówki, w starciu z Miastem Szkła Krosno. Pierwsze punkty 17-letniemu zawodnikowi udało się zdobyć nieco ponad dwa tygodnie później, kiedy to trafił on za trzy w słupskiej Gryfii. Najwięcej szans na grę Walda otrzymywał jednak w zespołach młodzieżowych, a także na poziomie drugiej ligi. W rezerwach Trefla Sebastian rzucał średnio 13,5 punktu na mecz, do swojego dorobku dokładając 5,9 zbiórki. Wraz z kolegami z ekipy U18 Walda zajął czwarte miejsce w Polsce wśród juniorów. W zespole prowadzonym przez Janusza Kociołka grał również Szymon Zapała. Mierzący 210 cm 17-latek dołączył do Trefla w końcówce sezonu, wcześniej występując w SMS-ie PZKosz Władysławowo. Na szczeblu centralnym rozgrywek juniorskich Zapała zdobywał 7,7 punktu i 5,6 zbiórki na mecz. Szymon jest jednym z dwóch graczy z rocznika 2001 w drużynie Mariusza Niedbalskiego. Oznacza to, że również za rok center będzie mógł wziąć udział w rozgrywkach mistrzostwach U18.
Trzymamy kciuki za biało-czerwonych!