Starcie z silnym Polskim Cukrem – Trefl jedzie do Torunia

Po przyjściu Damiana Kuliga Polski Cukier Toruń wyrósł na głównego faworyta do zdobycia złotego medalu Energa Basket Ligi. Ciężko więc wyobrazić sobie trudniejszy wyjazd, niż ten, który czeka sopocian w niedzielę o 19. Transmisja z meczu będzie dostępna na stronie emocje.tv.

Rywale Trefla

Polski Cukier w tym sezonie zbudował bardzo silny, jak na polską ekstraklasę, skład, w którym trudno doszukać się słabych punktów. Torunianie mają ogromną moc pod koszem i na obwodzie, choć wydaje się, że to bliżej obręczy znaleźć można więcej atutów na tle rywali. Nowy nabytek, Damian Kulig, w niedzielę zadebiutuje w nowych barwach. To gracz na miarę reprezentacji Polski, który w obecnym sezonie zdobywał 12 punktów na mecz w silnej lidze tureckiej. 31-latek jest koszykarzem, który na pozycjach 4 i 5 należy do ligowej czołówki, potrafiąc zagrać bliżej kosza, ale też trafić z dystansu. Na czwórce doskonale spisuje się Aaron Cel, czyli zawodnik, który na stałe wskoczył do pierwszej piątki reprezentacji właśnie po rezygnacji Kuliga z występów w kadrze. Skrzydłowy jest świetnym strzelcem z dystansu, bardzo dobrze też walczy o zbiórki. Cel jest jednym z najlepszych koszykarzy całej ligi, od lat utrzymując wysoki poziom. Bliżej obręczy rządzi reprezentant Senegalu – Cheikh Mbodj. Center jest skuteczny w ataku, a w obronie może zagrozić blokiem każdemu rywalowi. To niesamowicie silny i skoczny zawodnik, który dzięki niezłej technice potrafi też zagrać tyłem do kosza. Mbodj jest kolejnym zawodnikiem torunian należącym do ligowej czołówki na swojej pozycji. Na obu pozycjach pod koszem może grać kolejny reprezentant Polski – Krzysztof Sulima. Popularny „Żubr” w „pomalowanym” potrafi postawić się każdemu rywalowi, po obu stronach parkietu. Rotację pod obręczami uzupełnia Aleksander Perka, który jednak w tym sezonie bardzo rzadko wstaje z ławki. Kontuzjowany jest za to kolejny reprezentant Polski – Przemysław Karnowski.

Na obwodzie siła Polskiego Cukru również jest potężna. Świetnie grą zespołu kieruje Rob Lowery, który przy 13 punktach na mecz notuje też 6,9 asysty, będąc trzecim podającym całej ligi. Amerykanin świetnie rzuca z dystansu i bardzo dobrze penetruje, choć dość często zdarzają mu się też straty. Bardzo dobrze z roli zmiennika Lowery’ego wywiązuje się Tomasz Śnieg, rozgrywający najlepszy sezon w swojej karierze. 29-latek wprawdzie nadal nie grozi rzutami zza łuku, ale ma wiele innych atutów, pozwalających mu być ważną postacią w ekipie Dejana Mihevca. Z kontuzją zmaga się Łukasz Wiśniewski, ale w połowie listopada do drużyny dołączył reprezentant Nigerii, Michael Umeh, który na pozycji numer dwa spisuje się doskonale. To świetny strzelec, który z miejsca stał się jednym z liderów Polskiego Cukru. Na trójce gra kolejna bardzo solidna para – Bartosz Diduszko i Karol Gruszecki. Ten drugi jest oczywiście etatowym reprezentantem Polski, ale obaj prezentują się w tym sezonie bardzo solidnie. „Grucha” i „Didi” wiele razy udowadniali swoją klasę, pokazując, że można na nich liczyć w każdym spotkaniu.

Skład Polskiego Cukru

Rob Lowery/Tomasz Śnieg

Michael Umeh/ Łukasz Wiśniewski

Karol Gruszecki/Bartosz Diduszko

Aaron Cel/Damian Kulig/Aleksander Perka

Cheikh Mbodj/Krzysztof Sulima/Przemysław Karnowski

Kluczowe pojedynki

Michael Umeh – Piotr Śmigielski

Nigeryjczyk jest doskonałym strzelcem, któremu nie można zostawić nawet pół metra miejsca. Jeśli da się Umehowi otwartą pozycję, to bez litości zamieni on ją na punkty. Za krycie Amerykanina odpowiadać będą najczęściej Piotr Śmigielski i Jonte Flowers. Właśnie „Śmigło” pokazał w ostatnim meczu, że potrafi zagrać skutecznie w ataku i to nie tylko po wejściach pod kosz, ale też trafiając z dystansu. 29-letni gracz w niedzielę będzie chciał udowodnić, że potrafi regularnie grać na wysokim poziomie.

Damian Kulig – Paweł Leończyk

Dwóch czołowych podkoszowych polskiej ligi, obaj z przeszłością w reprezentacji. Silni, dobrze grający pod koszem, świetnie walczący o zbiórki. Atutem Kuliga jest na pewno bardziej regularny rzut z daleka, choć „Leon” też potrafi przymierzyć zza łuku. Ich pojedynki mogą być ozdobą niedzielnego meczu, ale trzeba pamiętać o partnerach obu koszykarzy pod obręczami. Wsparcie Cheikha Mbodja i Krzysztofa Sulimy z jednej, a także Sašy Zagoraca i Milana Milovanovicia z drugiej będzie bardzo istotne w walce dwóch polskich podkoszowych.

Gdzie oglądać?

Spotkanie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 19 – transmisja z meczu dostępna będzie na stronie emocje.tv.