W ostatnim spotkaniu w 2022 roku Trefl Sopot pokonał łotewską Valmierę Glass Via Basketbols 108:78 (19:16, 25:20, 33:22, 31:20). MVP w naszym zespole został wybrany Garrett Nevels, który zanotował 29 punktów, 6 zbiórek i 6 asyst. Z powodu drobnej niedyspozycji w kadrze meczowej nie znalazł się Jean Salumu, ale wszyscy pozostali gracze zameldowali się na parkiecie i każdy z nich zapisał zdobycz punktową.
Około 16 godzin po zakończeniu spotkania z Tartu przystąpiliśmy do rywalizacji z Valmierą. Podróż oraz krótki odpoczynek pomiędzy meczami były odczuwalne na początku gry, gdyż po czterech minutach gospodarze prowadzili 7:2. Sopocianie w końcu złapali swój rytm i ruszyli w pogoń. Trafienia Ivicy pozwoliły nam zbliżyć się na oczko straty, a po trójce Camerona to my mieliśmy dwa punkty więcej. Żółto-czarni prowadzili nawet 19:12, ale w końcówce premierowej kwarty cztery oczka zdobył Beck i było 16:19.
Również na początku drugiej części meczu ekipa z Łotwy spisywała się lepiej, dzięki czemu udało jej się doprowadzić do remisu. Nie pozwoliliśmy jednak, aby rywale wyszli na prowadzenie. Ważne trafienia zanotowali Andrzej, Rolo i Garrett, a kwartę zamknęła trójka Jarosława Zyskowskiego, która ustaliła wynik do przerwy na 36:44.
Tylko w pierwszych 120 sekundach trzeciej kwarty gospodarze nawiązali walkę z żółto-czarnymi, którzy po zmianie połów przystąpili do gry niezwykle zmotywowani. Od 33 minuty z każdą akcją przewaga Trefla rosła. Świetnie spisywało się trio Kolenda-Nevels-Pluta, którzy byli niemal bezbłędni. Ponownie kwartę zamknął nasz celny rzut zza linii 6.75 metra – tym razem dokonał tego Andrzej, a nasz zespół miał aż dziewiętnaście punktów więcej.
Choć w czwartej kwarcie trener Żan Tabak dał szansę rezerwowym, to Trefl nie zatrzymywał się. Duża w tym zasługa Garretta Nevelsa, który w ciągu ostatnich 10 minut zanotował 14 oczek. Sopocianie nie walczyli już o zwycięstwo, gdyż tego byli niemal pewni, ale o przekroczenie granicy zdobytych 100 punktów. Udało się to na 1 minutę i 40 sekund przed końcem, kiedy piłkę w koszu umieścił Błażej Kulikowski. Ostatecznie żółto-czarni byli lepsi aż o 30 oczek i mogli cieszyć się z drugiego zwycięstwa w ENBL.
Partnerem wyjazdu Trefla Sopot do Estonii i Łotwy jest Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Trefl Sopot: Nevels 29 (6 zb., 6 as.), Kolenda 17, Pluta 10 (8 as.), Zyskowski 8, Radić 8 oraz Freimanis 14 (8 zb.), Kulikowski 7, Urbaniak 6, Malesa 5, Wells 4