Trzy dni po meczu w Radomiu sopocianie wracają na własny parkiet, by w Hali 100-lecia zmierzyć się z Legią Warszawa. Ekipa ze stolicy przed sezonem bardzo wzmocniła swój skład i w tych rozgrywkach jest groźnym rywalem dla każdego. Przed starciem z warszawianami do składu Trefla włączony został 17-letni Benjamin Didier-Urbaniak. Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 19.
Drużyna Tane Spaseva od początku rozgrywek zmaga się kontuzjami w strefie podkoszowej – problemy ze zdrowiem mają Keanu Pinder i Adam Linowski. Podobnie sprawa wygląda w przypadku Trefla, bo sopocki zespół musiał w pierwszych trzech meczach radzić sobie bez Milana Milovanovicia, a w sobotę nie zagrają Piotr Śmigielski, Michał Kolenda i Patryk Pułkotycki.
– Nie znam gorszego uczucia niż to gdy siedzisz obok boiska i tylko oglądasz co robią koledzy. To było ciężkie, ale teraz wszystko jest już dobrze z moją nogą. Chcę jak najszybciej zapomnieć ten okres, w którym pauzowałem z powodu kontuzji i być w jak najlepszej formie podczas meczu z Legią. Najważniejsze, że zacząłem już trenować i grać, czuję się naprawdę świetnie – mówi Milan Milovanović.
Rywale Trefla
Legia nie jest już tą samą drużyną, która w poprzednim sezonie zajmowała miejsce w końcówce tabeli Energa Basket Ligi. W tych rozgrywkach trener Tane Spasev dysponuje znacznie lepszym składem, bo wymianie uległ praktycznie cały zespół warszawian. Doszli przede wszystkim solidni Polacy – Jakub Karolak, Sebastian Kowalczyk, Patryk Nowerski czy też Mariusz Konopatzki. Ogromny postęp w ostatnich miesiącach zrobił też Michał Kołodziej, który w pierwszych spotkaniach tego sezonu prezentuje się ze świetnej strony. Wydaje się, że Legia trafiła też z zagranicznymi transferami – bardzo twardy pod koszem jest Rusłan Patiejew, dobrze prezentuje się Mo Soluade, a świetnym strzelcem w początkowych spotkaniach był Omar Prewitt. Każdy z nich to koszykarz na solidnym poziomie, co stanowi sporą odmianę po poprzednim sezonie, w którym Legia szukała optymalnego zestawu graczy z zagranicy. W ostatnim, wygranym starciu z Kingiem Szczecin nie grali Adam Linowski i kolejny z obcokrajowców – Australijczyk Keanu Pinder. Obaj zmagali się z kontuzjami. Rotację warszawskiej ekipy uzupełnia młody Białorusin – Roman Rubinsztejn.
Skład Legii
Sebastian Kowalczyk/Dawid Sączewski
Mo Soluade/Roman Rubinsztejn
Omar Prewitt/Jakub Karolak
Michał Kołodziej/Adam Linowski/Keanu Pinder
Rusłan Patiejew/Patryk Nowerski
Atrakcje dla kibiców
W spotkaniu rozgrywanym w Hali 100-lecia nie zabraknie atrakcji okołomeczowych – przerwy na żądanie dla obu trenerów urozmaicą swoimi występami Cheerleaders Flex Sopot. W długiej przerwie zorganizowany zostanie konkurs dla kibiców, w którym dwójka fanów zmierzy się ze sobą w koszykarskiej wersji zabawy w kółko i krzyżyk. Z kolei po trzeciej kwarcie jeden z kibiców będzie miał okazję rzucić z połowy i wygrać koszulkę meczową z podpisami całego zespołu „serca Sopotu”. Dla dzieci przygotowany zostanie kącik zabaw z grami od firmy Trefl.
Ważnym elementem obu listopadowych meczów w Hali 100-lecia będzie zbiórka darów dla podopiecznych schroniska „Sopotkowo”. Podczas starcia z Legią, a także MKS-em Dąbrowa Górnicza można będzie przynosić smycze, obroże, karmę czy też woreczki na odchody, które trafią później do zwierzaków ze schroniska. Zachęcamy do dołączenia się do zbiórki!
Gdzie oglądać?
Bilety na spotkanie z warszawianami dostępne są na stronie sercesopotu.pl. Z kolei kasy Hali 100-lecia będą otwarte w piątek i sobotę w godzinach 16-19. Osoby, które nie dotrą na trybuny, mają szansę zobaczyć spotkanie na stronie emocje.tv.