Trefl Sopot

Perfekcyjny tydzień mistrzów Polski!

1 tydzień temu | 22.03.2025, 18:58
Perfekcyjny tydzień mistrzów Polski!

Trefl Sopot z szesnastym ligowym triumfem! Podopieczni Żana Tabak pokonali na wyjeździe MKS Dąbrowa Górnicza 83:78 (22:21, 25:16, 19:20, 17:21) i tym samym zakończyli zwycięską serię rywali. Dla sopocian był to trzeci mecz w ciągu tygodnia i trzeci zakończony sukcesem.

Mistrzowie Polski dobrze rozpoczęli mecz w HWS Centrum. Dwa trafienia Geoffa i trójka Aarona dały nam prowadzenie 7:2. Gospodarze szybko odrobili niemal wszystkie straty, ale kolejne trafienia – i to zza łuku – należały do Zyzia oraz ponownie Aarona. To dało nam +7 i zaowocowało czasem dla MKS-u. Po przerwie rywale ruszyli do odrabiania strat. Niestety, nie tylko im się to udało, ale także wyszli na pierwsze prowadzenie. Do końca kwarty oglądaliśmy wyrównaną rywalizację, lecz ostatnie słowo należało do sopocian, którzy po punktach Mikołaja wyszli na +1.

Na początku Q2 niestandardową akcją 3+1 popisał się Aaron. Dla Kanadyjczyka był to już 15 punkt w meczu! Dzięki temu sopocianie ponownie odskoczyli na różnicę więcej niż jednego posiadania. W kolejnych minutach żółto-czarni kontrolowali sytuację i budowali przewagę. Po trójce Keondre po raz pierwszy zyskaliśmy dwucyfrową przewagę (28:38). W pewnym momencie byliśmy nawet na +15, ale po faulu niesportowym Mikołaja przeciwnicy odrobili pięć oczek. Do szatni zespoły schodziły przy wyniku 37:47.

Na drugą połowę MKS wyszedł bardzo zmotywowany. W 120 sekund zredukowali straty o połowę, a następnie – za sprawą świetnego Cowelsa – doprowadzili do remisu 49:49. O czas poprosił trener Żan Tabak, a po przerwie sprawy w swoje ręce wziął Kuba. Nasz rozgrywający dwa razy z rzędu celnie przymierzył zza łuku i ponownie byliśmy na prowadzeniu. Przykład ze swojego kolegi wziął Jarek, którego trójka pozwoliła nam wyjść na +9. Do końca kwarty nie oddaliśmy prowadzenia, a oczka kapitana w ostatniej sekundzie tej części ustaliły wynik na 57:66 po 30 minutach rywalizacji.

Trzy posiadania przewagi utrzymaliśmy w pierwszych dwóch minutach decydującej kwarty, ale następnie do głosu doszedł MKS. Gospodarze zdobyli dziewięć punktów z rzędu i doprowadził do remisu. Impas w końcu przerwał Darious, ale szybko odpowiedział Ryżek. Na prowadzenie wróciliśmy po trójce świetnego tego dnia Besta, ale dąbrowianie nie odpuszczali. Dwa „wolne” Williamsa zmniejszyły straty do jednego oczka. Na 150 sekund przed końcem sprawa wyniku była otwarta, jednak to Trefl Sopot miał w składzie Jakuba Schenka. MVP finałów 2024 kapitalnie rozegrał ostatnie 2,5 minuty. Nasz koszykarz był trzykrotnie faulowany, co przełożyło się na siedem rzutów osobistych, a każdy z nich Kuba zamienił na punkty. MKS odpowiedział tylko trójką Cowelsa i to mistrzowie Polski mogli cieszyć się z kolejnego zwycięstwa z rzędu!

Trefl Sopot: Best 22 (7 zb.), Schenk 18 (6 as.) Zyskowski 17, Groselle 4, Kennedy 3 oraz Alleyne 8, Witliński 7, Moten 2, Weathers 2

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy Tytularni
SPONSOR ZŁOTY
Sponsor Strategiczny
Partnerzy wspierający i techniczni
Patroni medialni
Sponsor Tytularny Orlen Basket Ligi
7516000