Przed koszykarzami Trefla Sopot najdalszy wyjazd w fazie
grupowej EuroCup. W czwartek 28 listopada o 21:00 polskiego czasu nasza drużyna
zagra z Dreamland Gran Canarią. Będzie to ostatni rywal sopocian w pierwszej
rundzie europejskich rozgrywek. Transmisja meczu w Polsat Sport 3.
Zespół Jaki Lakovicia świetnie rozpoczął sezon 2024/2025. W EuroCup Gran
Canaria pokonała kolejno Trento, Buducnost i Bahcesehir, a rozgrywki ACB
rozpoczęła od triumfów nad Andorrą i Coruną. Dopiero w połowie października
rywale znaleźli sposób na drużynę z Wysp Kanaryjskich. Najpierw mistrzowie
EuroCup sprzed dwóch sezonów przegrali wyraźnie z Manresą (79:58), a dwa dni
później musieli uznać wyższość Hapoelu Tel Awiw (79:66).
Gran Canaria szybko wróciła na zwycięską ścieżkę. Z kolejnych pięciu meczów aż
cztery kończyły się ich sukcesem. W tym czasie w EuroCup pokonali Ulm oraz
Joventut. Drugą drużyną z naszej grupy, która okazała się od nich lepsza, było
BC Wolves. Litewski zespół wygrał na Wyspach Kanaryjskich 68:66. Po tym
spotkaniu Gran Canaria przegrała jeszcze z Realem Madryt, ale ostatnie dwa
mecze kończyły się po ich myśli – przed przerwą reprezentacyjną pokonali
Besiktas oraz Gironę.
- Cieszymy się, że wracamy do gry po przerwie reprezentacyjnej. Przed nami
duże wyzwanie – Gran Canaria to jeden z faworytów całych rozgrywek. Mają bardzo
dobrych, jakościowych zawodników oraz świetnego trenera. Dla nas to ciekawy
moment, gdyż jesteśmy na etapie przebudowy składu. Mam nadzieję, że wyciągniemy
pozytywy z tego wyjazdu – mówi trener Radosław Soja.
Aż jedenastu zawodników Gran Canarii średnio zdobywa ponad 5 punktów na mecz w
EuroCup. Dziesięciu z nich wystąpiło we wszystkich ośmiu meczach, a jedenastym
jest świetny nam znany Jakub Urbaniak! 21-latek grał w naszym klubie w sezonie
2022/2023, a następnie przeniósł się na Wyspy Kanaryjskie. W poprzednich
rozgrywkach występował w zespole rezerw, a przed bieżącą kampanią został włączony
do pierwszej drużyny. Dotychczas wystąpił tylko w meczu z Ulm, kiedy to Gran
Canaria zdeklasowała rywali (125:78), a Kuba w ciągu 21 minut zanotował 11
punktów i 6 zbiórek.