Bardzo dobrze z wojewódzkimi rozgrywkami przywitała się ekipa U18 Trefla Sopot. W spotkaniu z Sharks Port Gdynia nie dali żadnych szans gościom, wygrywając aż 131:46, psując tym samym debiut trenerski Marcina Stefańskiego. Najlepszym strzelcem sopocian był Oskar Życzkowski z 33 punktami na koncie, a 16 oczek dołożył 15-latek Hubert Łałak. W sobotę nasi juniorzy we własnej hali podejmą Energę PGK Słupsk.
Ze zmiennym szczęściem rywalizowali juniorzy starsi Trefla. Najpierw w Hali 100-lecia pokonali rówieśników ze Słupska 116:64, udowadniając swoją przewagę już w pierwszej kwarcie, wygranej 24:4, a następnie „dobijając” przeciwnika w ostatniej odsłonie meczu, która zakończyła się wynikiem aż 47:22. Świetną partię rozgrywał Wiktor Rajewicz, zdobywca 23 punktów, który między innymi zanotował aż 6 celnych rzutów za 3. Niestety, żółto-czarnym nie poszczęściło się podczas pierwszego derbowego pojedynku w tym sezonie. Wyjazdowa potyczka z silną i dysponującą starszym składem Politechniką Gdańsk przyniosła pierwszą porażkę 78:92. O przegranej zdecydowała 3. kwarta, w której gospodarze okazali się lepsi 33:20. Warto jednak zaznaczyć, że trener Janusz Kociołek nie mógł w tym spotkaniu skorzystać z aż czterech swoich podstawowych graczy – Patryk Pułkotycki jest kontuzjowany, a Benjamin Didier-Urbaniak, Sebastian Rompa i Sebastian Walda uczestniczą obecnie w treningach pierwszej drużyny Trefla Sopot.
Na pierwsze zwycięstwo czekają wciąż 2-ligowe rezerwy „serca Sopotu”. Dwa mecze z niepokonanymi liderami grupy A zakończyły się porażkami, jednak sopocianie nie muszą się wstydzić starcia w Pelplinie. Wynik 83:97 pokazuje różnicę doświadczenia i siły fizycznej rywali, ale młodzi koszykarze Trefla walczyli dzielnie i nie poddawali się do końca. Benjamin Didier-Urbaniak zdobył 16 punktów, Mateusz Zozuń 11, a Sebastian Rompa 9, dodając do tego również 9 zbiórek. Niestety, trzy dni później w Sopocie zmęczenie dało znać o sobie, dlatego żółto-czarni ulegli Politechnice aż 62:90. W składzie rywali grał między innymi Przemysław Szymański, który jeszcze w marcu wystepował na poziomie ekstraklasy. 33-latek w tym spotkaniu zaliczył triple-double. W Treflu kolejny raz wyróżnili się Rompa i Didier-Urbaniak, pokazując, że treningi w drużynie seniorów wydatnie pomagają im w rozwoju i postępach w koszykarskim rzemiośle. Szansa na pierwszą wygraną rezerw w sezonie 2018/2019 już w niedzielę 28 października, kiedy to Trefl Sopot na wyjeździe zmierzy się z zespołem SMS PZKosz Władysławowo, który do tej pory również nie ma na koncie żadnego zwycięstwa.