Trefl Sopot

Młodzież w akcji: inauguracja w Suchym Lesie

5 lat temu | 12.10.2018, 13:08
Młodzież w akcji: inauguracja w Suchym Lesie

Po wakacyjnej przerwie do gry wracają rezerwy Trefla Sopot. Mimo że rozgrywki grupy A 2 ligi PZKosz wystartowały już tydzień temu, to z powodu nieparzystej liczby zespołów żółto-czarni w pierwszej kolejce pauzowali. Dlatego dopiero 7 października wybiegną na parkiet, aby walczyć o zwycięstwo w starciu z Biofarmem Basket II Suchy Las.

Sopocianie w porównaniu do ostatniego sezonu jeszcze bardziej odmłodzili skład. W Treflu nie zobaczymy już m.in. Bartka Majewskiego, Macieja Żmudzkiego, Tomka Dylickiego, Szymona Daszke czy Kacpra Burczyka. Szansę na ich zastąpienie dostaną ich młodsi koledzy, przede wszystkim juniorzy z roczników 2000 i 2001, choć trenerzy Janusz Kociołek i Michael Łydkowski mocno liczą też na bardzo utalentowanego 16-latka Daniela Ziółkowskiego, złotego medalistę i MVP tegorocznego finału mistrzostw Polski kadetów.

Rywale z Suchego Lasu, którzy funkcjonują jako zespół rezerw I-ligowego Biofarmu Basket Poznań, mają już za sobą pierwszy mecz, w którym przegrali na wyjeździe z Arką AMW II Gdynia 61:67. Końcowy wynik może być mylący, gdyż pod koniec 3. kwarty gospodarze prowadzili już nawet różnicą 24 punktów. Najlepszym strzelcami ekipy z Wielkopolski byli 19-letni skrzydłowy Jarosław Giżyński (32 pkt) i o dwa lata starszy Dawid Gruszczyński (19 pkt). Niespotykaną ciekawostką jest fakt, że poza nimi punkty dla Biofarmu zdobywało jeszcze tylko dwóch innych zawodników. Najbliżsi rywale Trefla z pewnością więcej oczekują zwłaszcza od Wojciecha Tomaszewskiego, jednego z liderów reprezentacji Polski do lat 16.

Dla trenerów i młodych zawodników „serca Sopotu” rozgrywki 2. ligi będą jak zwykle poligonem, na którym mają sprawdzać postępy w szkoleniu. Wyniki nie są najważniejsze, choć oczywiście w każdym meczu trzeba bić się o wygraną. Jednak nie należy przy tym zapominać, że podstawowym i najważniejszym celem wspólnie wykonywanej pracy jest wychowanie zawodników, którzy już w niedalekiej przyszłości pójdą śladami braci Kolendów czy Grzegorza Kulki i będą stanowić o sile pierwszej drużyny Trefla Sopot.

Udostępnij
 
5000992