Komplet zwycięstw, dominacja na parkiecie i pewny awans do turnieju półfinałowego. Zespół U20 w ćwierćfinale mistrzostw Polski pokazał klasę, zwyciężając w swojej grupie wszystkie trzy spotkania i już drugiego dnia gwarantując sobie promocję do kolejnej fazy rozgrywek. Najlepszym zawodnikiem „serca Sopotu” został wybrany Mateusz Kowalski.
W pierwszym spotkaniu sopocianie zmierzyli się z, jak się później okazało, najmocniejszym rywalem, czyli UKS Gim 92 Ursynów Warszawa. Przeciwnicy wytrzymali napór Trefla przez pierwsze 10 minut, ale już na początku drugiej kwarty żółto-czarni odskoczyli na kilkanaście punktów i utrzymywali się wyraźnie na czele aż do końca pierwszej połowy. Drugi „run” sopocian nastąpił w trzeciej kwarcie, kiedy to podopieczni Michaela Łydkowskiego, za sprawą kilku skutecznych akcji Piotra Lisa odskoczyli na 20 oczek. Rywale byli jeszcze w stanie zmniejszyć różnicę, ale celne rzuty koszykarzy z Sopotu pozwalały bez problemu otrzymać prowadzenie do końcowej syreny. Ostatecznie czwartą kwartę Trefl wygrał 32:20, a cały mecz 88:59. Najlepiej w ekipie żółto-czarnych punktował Sebastian Walda, z 16 oczkami na koncie, a dwucyfrową zdobycz upolowali też Mateusz Zozuń, Błażej Kulikowski i Piotr Lis. Pod koszami świetnie spisali się Mateusz Kowalski i Sebastian Rompa, którzy mieli po osiem zbiórek.
Patrząc na sam wynik, dużo łatwiej było Treflowi o zwycięstwo w drugim spotkaniu – sopocianie zmierzyli się w nim z TS Wisłą Kraków, czyli gospodarzem turnieju. Zwycięstwo 109:57 wydaje się być bardzo wyraźne, jednak rywale trzymali się stosunkowo blisko aż do połowy trzeciej kwarty. Dopiero po ponad 25 minutach nastąpił „odjazd” żółto-czarnych, którzy ostatnie 14 i pół minuty wygrali 55:17. Przez całe spotkanie Trefl prowadził, jednak końcówka była rozgrywana już wyraźnie pod dyktando sopocian. Gracze „serca Sopotu” spisali się świetnie jako zespół, bo nie było w ich szeregach zawodnika, który dominowałby, oddając dziesiątki rzutów. Najlepiej w sopockim zespole punktował Wiktor Rajewicz, który zanotował 21 oczek. Próg dziesięciu punktów osiągnęli lub przekroczyli też Sebastian Walda, Błażej Kulikowski, Daniel Ziółkowski, Mateusz Kowalski, Mateusz Zozuń i Łukasz Klawa.
Ostatniego dnia turnieju Trefl zmierzył się z Twardymi Piernikami Toruń i tu już od samego początku przewaga sopocian wyraźnie się zarysowała. Gracze trenera Łydkowskiego pierwszą kwartę wygrali 39:16 i później już tylko umacniali się na prowadzeniu. Każdy z koszykarzy żółto-czarnych dostał minimum kilkanaście minut na parkiecie i każdy spisał się co najmniej solidnie. Double-double zanotowali Sebastian Walda (19 punktów i 11 zbiórek) oraz Wiktor Rajewicz (12 oczek i 11 asyst). Trefl dominował przede wszystkim pod obręczami wygrywając walkę o zbiórkę 62:23, a cały mecz 131:57. Sopocianie zajęli pierwsze miejsce w swojej grupie i awansowali do jednego z turniejów półfinałowych. Losowanie 1/2 mistrzostw Polski odbędzie się 29 stycznia o godzinie 14.
Aktualizacja (30.01.2019):
W losowaniu, które odbyło się we wtorek w siedzibie PZKosz, juniorzy starsi Trefla trafili do grupy z KS Rosą-Sport Radom, GTK Gliwice oraz Zastalem Fatto Deweloper Zielona Góra. Żółto-czarni będą gospodarzem turnieju półfinałowego, który odbędzie się w Hali 100-lecia w Sopocie, w dniach 8-10 lutego.