Trefl Sopot

Mistrz Polski górą w ERGO ARENIE. Trefl Sopot – Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 77:101

2 lata temu | 17.03.2022, 21:19
Mistrz Polski górą w ERGO ARENIE. Trefl Sopot – Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 77:101

W zaległym meczu 22. kolejki Energa Basket Ligi Trefl Sopot przegrał z Arged BM Stalą Ostrów Wielkopolski 77:101 (21:20, 16:28, 23:27, 17:25). Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobył Yannick Franke (15). 

Rywalizację z mistrzem Polski rozpoczęliśmy w składzie Angelo Warner, Yannick Franke, Michał Kolenda, DeAndre Davis i Paweł Leończyk. Mecz zainaugurowały dwa trafienia Trefla – najpierw dobrze pod koszem zachował się Yanna, a następnie zza łuku trafił Michał. Stal co prawda szybko odrobiła straty, a po zagraniu „2+1” Younga wyszła nawet na prowadzenie, jednak kolejne dwie akcje należały do Leona i było 9:6. Do remisu doprowadził Florence, a następnie zespoły naprzemiennie wymieniały się prowadzeniem. Po wejściu z ławki dobrze prezentował się Josh Sharma, który był nie tylko efektywny, ale i efektowny. To właśnie dobitka naszego centra po indywidualnej szarży Mateusza Szlachetki pozwoliła nam wyjść na 20:15. Goście jeszcze raz zredukowali różnicę, ale ostatnie słowo w premierowej kwarcie należało do Dariousa i to sopocianie ostatecznie zwyciężyli tę część meczu (21:20).

W drugą kwartę lepiej weszli przyjezdni. Po trójce Mokrosa Stal prowadziła 32:26 i o swój premierowy czas poprosił Marcin Stefański. Niestety, po powrocie do gry rywale wciąż mieli dobrze nastawione celowniki. Dwie trójki Garbacza oraz zagranie… „3+1” Andersona dały ostrowianom dwanaście oczek przewagi (30:42). Część strat odrobiliśmy, gdy punkty zdobyli Karol i Leon, lecz kolejna trójka Florence’a ponownie wyprowadziła Stal na dwucyfrowe prowadzenie. W ostatniej minucie pierwszej połowy żaden z zawodników nie skierował piłki do kosza i drużyny udały się do szatni przy wyniku 37:48.

Grę po zmianie stron otworzył festiwal trójek – na celne próby DeAndre i Yannicka odpowiedzieli Drechsel i Anderssson. Zupełnie inne było kolejne 100 sekund rywalizacji – obie drużyny popełniały błędy i nie kończyły swoich akcji. Impas przełamał Yanna, który oczywiście trafił zza łuku. To napędziło żółto-czarnych – punkty Leona oraz dwa udane zagrania Angelo pozwoliły nam się zbliżyć na zaledwie trzy oczka. Na taki obrót sytuacji przerwą zareagował Igor Milicić, a wskazówki trenera przyniosły jego drużynie oczekiwany efekt – po trzech trafieniach z rzędu Younga zrobiło się 54:62. Wtedy swój czas wykorzystał Marcin Stefański, a następnie ciężar gry wziął na swoje barki Yannicka. Po punktach holenderskiego obwodowego połowa strat została odrobiona. Niestety, ostatnie trzy minuty niemal całkowicie należały do Stali – ten fragment goście wygrali 13:2 i przed decydującą kwartą prowadzili 75:60.

Nasza sytuacja stała się jeszcze trudniejsza po dwóch minutach czwartej kwarty. Wtedy Andersson celnie przymierzył z dystansu, a zespoły dzieliło już 21 oczek (62:83). Ani przerwy ani kolejne zmiany nie wpłynęły na przebieg boiskowych zdarzeń. W ostatnich minutach, kiedy spotkanie było już w zasadzie rozstrzygnięte, trenerzy obu drużyn delegowali do gry zawodników rezerwowych, a z otrzymanej szansy skorzystał Daniel Ziółkowski, który rzutem za trzy dopisał kolejne punkty do swojego dorobku w Energa Basket Lidze.

Trefl Sopot: Franke 15, Warner 9, Kolenda 9, Leończyk 7, Davis 7 (7 zb.) oraz Sharma 14, Moten 6, Gruszecki 5, Ziółkowski 3, Szlachetka 2, Klawa 0

Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski: Young 11, Drechsel 9, Garbacz 9, Florence 9, Kulig 1 oraz Andersson 19, Palmer 15, Simmons 13, Mokros 8, Pluta 6, Wadowski 0, Rachwalski 0

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy Tytularni
SPONSOR ZŁOTY
Sponsor Strategiczny
Partnerzy wspierający i techniczni
Patroni medialni
Sponsor Tytularny Orlen Basket Ligi
6540616