1) Adam Łapeta (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).
Stal w meczu z Anwilem miała problemy ze skutecznością. W pierwszej połowie trafiła tylko 1/10 rzutów z dystansu. Adam Łapeta starł się dać zespołowi impuls do odrabiania strat, walczył na tablicach, świetnie egzekwował akcje tyłem do kosza, co w jego przypadku jest rzadkością. W czwartej kwarcie gospodarze odzyskali wigor i dzięki pięciu celnym rzutom z daleka zbliżyli się do rywala na dwa punkty, W końcówce jednak zabrakło im cierpliwości w ataku, przez co nie byli w stanie przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Środkowy ponownie zagrał na wysokim poziomie. Zdobył 11 punktów, trafiając wszystkie 4 rzuty z gry. Zanotował również 4 zbiórki i efektowny blok, który prezentujemy TUTAJ.
2) Mateusz Kostrzewski (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).
Powrót Stali do gry w meczu z Anwilem był możliwy również dzięki dobrej grze Kostrzewskiego, który w krótkim czasie zdobył 7 punktów. Był aktywny w ataku, napędzając grę zespołu. Ostatecznie zdobył 13 punktów, trafiając 5/8 rzutów z gry. TUTAJ prezentujemy jego efektowny wsad.
3) Damian Ciesielski (Anwil Włocławek).
Anwil przez trzy kwarty kontrolował przebieg meczu ze Stalą. W ostatniej części gry gospodarze złapali lepszy fragment i dzięki rzutom z dystansu zbliżyli się do rywala. W decydującym momencie to włocławianie potwierdzili swoją supremację w tym spotkaniu. Świetne zawody rozegrał Ivan Almeida, który zdobył 29 punktów, będąc kluczową postacią swojego zespołu. Warto również zwrócić uwagę na udany debiut Jakuba Wojciechowskiego, który pokazał, że może być wartościowym uzupełnieniem rotacji w strefie podkoszowej. Damian Ciesielski nie znalazł się w składzie Anwilu.
4) Jakub Patoka (PGE Turów Zgorzelec).
Turów zanotował serię trzech porażek z rzędu. „Ostatni dzwonek” w walce o play-off stanowił mecz z Polpharmą. Zgorzelczanie od początku pokazali, że są bardzo zdeterminowani, aby wygrać to spotkanie. Kontrolowali jego przebieg od początku do końca, triumfując różnicą 14 oczek. Gospodarze zagrali dużo bardziej zespołowo, notując 19 asyst, a aż sześciu zawodników Turowa zaliczyło podwójną zdobycz punktową. Jakub Patoka grał blisko 27 minut i zdobył 6 punktów. Dzięki tej wygranej ekipa z przygranicznego miasta wciąż znajduje się w gronie zespołów walczących o awans do czołowej ósemki.
5) Jakub Schenk (Polpharma Starogard Gdański).
W meczu Turowem Polpharma mogła „pozbyć się” bezpośredniego rywala w walce o play-off, ale niestety popełniła aż 15 strat. Dodatkowo starogardzianie zanotowali tylko 8 asyst, co nie mogło przełożyć się na wygraną. Jakub Schenk zdobył dla przyjezdnych 4 punkty.
6) Przemysław Zamojski (Stelmet Enea BC Zielona Góra).
Zielonogórzanie po odpadnięciu z rozgrywek międzynarodowych, mogą się skupić na obronie mistrzowskiego tytułu. Już w pierwszym meczu w nowej rzeczywistości pokazali, że przy odpowiedniej koncentracji są nie do zatrzymania. Ich ostatnią ofiarą padło GTK Gliwice. Stelmet wykazał się 60% skutecznością z gry i wobec tego nie miał problemu z odniesieniem pewnego zwycięstwa. Wigor odzyskał również Przemysław Zamojski, który zapisał na swoim koncie 18 punktów, co dało mu miano najlepszego strzelca zespołu.
7) Wojciech Czerlonko (TBV Start Lublin).
Lublinianie są jedną z bardziej nieprzewidywalnych drużyn w lidze. Gdy po ostatnich meczach można było zwiastować ich obniżkę formy, to nagle pokonują oni wyżej notowanego rywala. Tym razem padło na zdobywcę Pucharu Polski z Torunia. Start znów zagrał z zębem. Amerykanie trafiali, a Roman Szymański był nieustępliwy pod tablicami. Dobra obrona gospodarzy pozytywnie wpłynęła na atak i podopieczni Davida Dedka popłynęli na fali entuzjazmu, dając swoim kibicom powody do radości. Wojciech Czerlonko spędził na boisku ponad 8 minut i zdobył dwa punkty.
8) Paweł Krefft (Polski Cukier Toruń).
Torunianie po sensacyjnym zdobyciu Pucharu Polski wyraźnie obniżyli loty. Najpierw ponieśli pierwszą porażkę na własnym parkiecie, by w minionej kolejce nie sprostać ambitnie grającej ekipie Startu. Ambicja była kluczem do sukcesu w tym meczu. Goście wyglądali na zaskoczonych postawą podopiecznych Davida Dedka. Sami trafiali z zaledwie 35% skutecznością i nie byli w stanie dogonić dobrze dysponowanego rywala. Paweł Krefft spędził na boisku blisko 6 minut i nie zdołał zapisać się w arkuszu statystycznym.
9) Daniel Szymkiewicz (Rosa Radom).
Radomianie kontynuują marsz w górę tabeli. Po ostatniej wygranej w Toruniu kolejny wyjazdowy łup przywieźli z Dąbrowy Górniczej. Świetnie zagrał autor 25 punktów – AJ English. Rosa była lepsza również w strefie podkoszowej i dzięki zbalansowanej grze, wciąż liczy się w walce o awans do ósemki. Daniel Szymkiewicz zapisał na swoim koncie 7 punktów.
10) Paweł Dzierżak (Energa Kotwica Kołobrzeg).
Ekipa kotwicy przegrała z późniejszym zwycięzcą rundy zasadniczej – Spójnią Stargard. Początek meczu był wyrównany, ale w drugiej połowie lider okazał się zdecydowanie lepszy i ostatecznie wygrał różnicą 16 punktów. Rozgrywający „Czarodziejów z Wydm” zapisał na swoim koncie 14 punktów.
11) Maciej Żmudzki (Energa Kotwica Kołobrzeg).
Młody środkowy w starciu z liderem spędził na boisku ponad 9 minut, nie zdobył punktu, ale zebrał 5 piłek.
12) Bartosz Majewski (Polfarmex Kutno).
Drużyna z Kutna przegrała na własnym parkiecie z GKS Tychy. Bartosz Majewski spędził na parkiecie 28 minut i uzyskał 9 oczek.
13) Adam Waczyński (Unicaja Malaga).
Adam Waczyński nie może zaliczyć minionego tygodnia do udanych, nie tylko ze względu na dwie porażki zespołu, a także dużo mniejszą liczbę minut spędzonych na parkiecie. Ze względu na specyficzną rotację trenera, w meczu z Panathinaikosem Ateny wystąpił tylko w drugiej kwarcie, resztę meczu oglądał z perspektywy ławki rezerwowych. Na boisku zabrakło go także w kluczowym momencie, czyli gdy goście zaczęli trafiać z dystansu i przejęli kontrolę nad meczem, odnosząc pewne zwycięstwo. „Waca” spędził na parkiecie 10 minut, zdobył trzy punkty oraz uzyskał 2 zbiórki i tyle samo asyst. Również podczas przegranego pojedynku ligowego z Montakit Fuenlabrada, spędził na boisku 13 minut, uzyskując dwa punkty, dwie zbiórki i dwie asysty. Wynik tego meczu był o tyle istotny, że obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli hiszpańskiej ACB. W ekipie zwycięscy od niedawna występuje Przemysław Karnowski.
14) Michał Michalak (CAI Zaragoza).
Zespól Michała Michalaka, przegrał z liderem tabeli- Realem Madryt 81:96. Polak spędził na boisku ponad 8 minut, zdobył dwa punkty i zebrał jedną piłkę.
15) David Brembly (Eisbären Bremerhaven).
David Brembly nadal leczy kontuzję, a jego koledzy w minionej kolejce musieli uznać wyższość zespołu WE Baskets Oldenburg.