1) Adam Łapeta (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).
Stal po tygodniu przerwy, długo szukała właściwego rytmu w meczu z Legią. Gości trzymał w grze Anthony Beane, autor 29 punktów. Gdy przestał trafiać, do głosu doszli gospodarze. Duża w tym zasługa Łapety, który ponownie dał sygnał do ataku. Był nie do zatrzymania po obu stronach parkietu. W całym meczu zapisał kapitalne statystyki. Zdobył 19 punktów, zebrał 12 piłek, imponując skutecznością, 5/6 z gry i 9/11 z rzutów wolnych. To właśnie dzięki jego postawie ostrowianie odjechali w czwartej kwarcie i pewnie pokonali stołecznego rywala.
2) Mateusz Kostrzewski (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).
„Kostek” był bardziej aktywny w ataku niż zwykle, gdyż na przestrzeni blisko 20 minut oddał 7 rzutów z gry, co dało mu 8 punktów. Do swojego dorobku dorzucił również 4 zbiórki.
3) Grzegorz Kulka (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).
Kulka dostał od trenera ponad 15 minut gry. Trafił ważną trójkę, która stanowiła jego całościowy dorobek punktowy. Był bardzo aktywny w obronie i na deskach, uzyskując 4 zbiórki.
4) Damian Ciesielski (Anwil Włocławek).
Anwil grał falami w meczu z Turowem, jednak cały czas kontrolował jego przebieg. Miejscowi kibice z niecierpliwością czekali na to, co pokaże debiutujący w zespole Quinton Hosley. Włocławianie grali szybko w ataku i trzymali rywala na dystans, osiągając ostatecznie ponad dwudziestopunktową przewagę. Damian Ciesielski spędził na boisku 85 sekund i zdołał zaliczyć asystę, przechwyt oraz stratę.
5) Jakub Patoka (PGE Turów Zgorzelec).
Zgorzelczanie są w wyraźnym kryzysie. Po porażce w Gliwicach przyszły połknięcia w starciach z Asseco i Anwilem. Szczególnie domowa porażka z ekipą znad morza może być bolesna, gdyż obie drużyny walczą o awans do play-off. W starciu z Anwilem Turów grał zrywami i ostatecznie był tylko tłem dla lepiej dysponowanego rywala. Jakub Patoka w obu meczach zdobył odpowiednio: 8 i 4 oczka.
6) Jakub Schenk (Polpharma Starogard Gdański).
Polpharma w ramach meczu z 26. kolejki grała u siebie z będącą w kryzysie Rosą. Gospodarze od początku chcieli narzucić swój styl gry. Byli bardziej efektywni w ataku i wykorzystywali przewagę w strefie podkoszowej. Duża w tym zasługa Jakuba Schenka, który przeciwko byłym kolegom rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Zdobył 23 punkty, trafiając 7 z 9 rzutów z gry, co daje blisko 78% skuteczności. Dopełnieniem jego rewelacyjnych statystyk były 4 asysty, które w przypadku rozgrywających stanowią główne kryterium oceny. TUTAJ prezentujemy jego przechwyt i efektowne podanie nad kosz. Akcja zastała zamieszczona na oficjalnej stronie ligi.
7) Przemysław Zamojski (Stelmet Enea BC Zielona Góra).
Wobec tego, że Stelmet już w najbliższą środę czeka decydujące starcie w Lidze Mistrzów, trener Andrej Urlep chciał dać odpocząć swoim kluczowym graczom. Plan zupełnie nie wypalił, gdyż ambitnie grający MKS dyktował warunki w Zielonej Górze. Do przerwy na tablicy wyników widniał remis, ale to goście wykazywali się inicjatywą. Po zmianie stron miejscowi podkręcili tempo, wykorzystali krótką rotację dąbrowian i ostatecznie pewnie wygrali. Przemysław Zamojski spędził na boisku blisko 19 minut i zdobył 10 punktów. Był dobrze dysponowany w rzutach za dwa, gdyż trafił 3 z 4 prób.
8) Wojciech Czerlonko (TBV Start Lublin).
Liderzy Startu dobrze byli powstrzymywani przez zespołową obronę Asseco. Słabsza egzekucja ataku sprawiła, że to goście dyktowali warunki do przerwy. Po zmianie stron uwidoczniła się przewaga na tablicach gospodarzy. Punkty z ponowienia pozwoliły gospodarzom przejąć mecz, który obfitował w wiele walki. Ostatecznie to lublinianie zachowali więcej zimnej krwi w końcówce i wygrali kolejny mecz z rzędu, stając się rewelacją obecnego sezonu. Wojciech Czerlonko nie może zaliczyć do udanych meczu przeciwko byłym kolegom, gdyż przez blisko 5 minut nie zdołał zdobyć punktu. Drobne usprawiedliwienie może stanowić fakty, że w tym starciu był ustawiony na nienaturalnej dla siebie pozycji silnego skrzydłowego.
9) Daniel Szymkiewicz (Rosa Radom).
Radomianie od początku sezonu zmagają się z kontuzjami. Co gorsza, doszedł im kolejny problem, jakim jest uraz łydki Michała Sokołowskiego, który wykluczy go z gry na okres od 2 do 4 tygodni. Wobec utraty lidera Rosa nie miała za wiele do powiedzenia w starciu z dobrze zbilansowaną Polpharmą. Daniel Szymkiewicz zagrał nieco słabszy mecz, gdyż na przestrzeni ponad 23 minut gry zdobył 3 punkty.
10) Paweł Dzierżak (Energa Kotwica Kołobrzeg).
Kołobrzeżanie świetnie rozpoczęli mecz z faworyzowaną ekipą z Krakowa. W najlepszym dla siebie momencie mieli 15 punktów przewagi. Goście jednak nie poddali się i doprowadzili do nerwowej kocówki, lecz nie wykorzystali swoich szans na zwycięstwo. Drugim strzelcem Kotwicy był Paweł Dzierżak, który uzyskał 15 punktów.
11) Bartosz Majewski (Polfarmex Kutno).
W hicie 23. kolejki I ligi ekipa z Kutna wyraźnie przegrała z liderującą w tabeli Spójnią Stargard. Bartosz Majewski spędził na boisku ponad 15 minut i zdobył 8 punktów.
12) Adam Waczyński (Unicaja Malaga).
Adam Waczyński ponownie był najlepszym strzelcem swojego zespołu w meczu euroligowym. Tym razem błysnął formą w starciu podmoskiewskimi Chimkami. Niestety jego dobra postawa nie przełożyła się na końcowy triumf zespołu, który jeszcze przed czwartą kwartą prowadził różnicą 6 punktów. W ostatniej części zanotował przestój, skutkujący brakiem punktów przez pięć minut. Strzelecki marazm przełamał właśnie reprezentant Polski, trafiając dwukrotnie z linii rzutów wolnych. Później również trzymał przyjezdnych w grze, ale ostatecznie to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa, przechylając szalę na swoją korzyść w ostatniej akcji. Autorem decydujących punktów był Anthony Gill, który trafił równo z końcową syreną. „Waca” mecz rozpoczął na ławce i w ogólnym rozrachunku dostał od trenera tylko 16 minut gry. Nie przeszkodziło mu to w zdobyciu 16 punktów. Trafił 6 z 10 rzutów z gry, w tym dwukrotnie za trzy. Niepowodzenie pucharowe powetował sobie w meczu ligowym, gdzie wraz z kolegami pokonał UCAM Murcia. Polak spędził na boisku blisko 21 minut i zdobył 11 oczek. Ekipa z Malagi z bilansem 12 zwycięstw i 7 porażek awansowała na czwarte miejsce w tabeli hiszpańskiej ACB.
13) Michał Michalak (CAI Zaragoza).
Drużyna Michała Michalaka cieszyła się z szóstej wygranej w sezonie, pokonując Rio Natura Monbus Obradoiro Santiago de Compostela 93:87. Polak spędził na parkiecie blisko 12 minut i zapisał na swoim koncie: 4 punkty, 3 zbiórki i asystę. Jego zespół przerwał serię trzech porażek z rzędu i obecnie plasuje się na czternastym miejscu w ligowej tabeli.
14) David Brembly (Eisbären Bremerhaven).
David Brembly wciąż leczy kontuzję, a jego koledzy pokonali w ostatniej kolejce s.Oliver Würzburg.
15) Maciej Żmudzki (Energa Kotwica Kołobrzeg).
Maciej Żmudzki ponownie oglądał poczynania kolegów wyłącznie z perspektywy ławki rezerwowych.