O powodach postawienia na Trefl Sopot, znajomości z Błażejem Kulikowskim oraz o tym, dlaczego Sopot może być dla niego idealnym miejscem – mówi nasz nowy zawodnik Jakub Musiał!
Cześć Kuba, miło Cię powitać w Treflu Sopot! Czy długo zastanawiałeś przed podjęciem decyzji o podpisaniu kontraktu z naszym klubem?
Cześć! Bardzo szybko podjąłem decyzję. Ucieszyłem się, kiedy otrzymałem informację, że pojawiła się taka możliwość. Wiem, że Trefl Sopot to stabilny klub i dobra organizacja. Do tego ma potencjał, aby walczyć o najwyższe cele. Wybór był prosty.Informacje o klubie czerpałeś od Błażeja Kulikowskiego, z którym razem graliście w Słupsku dwa sezony temu?
Też, ale nie tylko od niego. Z Błażejem świetnie się dogadujemy. W zeszłym roku w wakacje byliśmy razem w Stanach Zjednoczonych. Po jego wyjeździe ze Słupska wciąż utrzymywaliśmy kontakt. Dzięki temu wiedziałem, co może mnie tutaj czekać. Błażej zawsze bardzo pozytywnie się wypowiadał na temat klubu, a to z pewnością miało wpływ na moją decyzję.Z pewnością kontaktował się też z Tobą trener Żan Tabak, racja?
Zgadza się. Szczegóły tej rozmowy zostawię jednak dla siebie. Mogę tylko powiedzieć, że osoba trenera także miała spory wpływ na mój wybór. Wiem, że grając w jego zespole będę mógł się wiele nauczyć i wciąż się rozwijać.Domyślamy się, że trener przedstawił swoje oczekiwania wobec Ciebie. A co Ty możesz powiedzieć o swojej grze? Co możesz dać zespołowi?
Uwielbiam szybką i energiczną grę. Nigdy nie odpuszczam i nie oszczędzam się. Staram się robić wszystko, aby moja drużyna zwyciężała. Moje silne strony? Gra w obronie i nieustępliwość. W ataku czuję się dobrze grając z piłką i kreując pozycje dla kolegów z zespołu. Kiedy jednak to ja będę miał dogodną szansę na rzut za trzy, na pewno nie zawaham się spróbować swoich sił.Na sam koniec odejdźmy od koszykówki. Co Kuba Musiał lubi robić poza parkietem?
Jestem spokojną osobą. W wolnym czasie lubię poznawać nowe, nieznane mi wcześniej miejsca. Czytam sporo książek, głównie naukowych – ciekawi mnie fizyka i wszechświat. Moim hobby jest gra na pianinie i żeglarstwo, przez co myślę, że takie miasto jak Sopot jest dla mnie idealnym miejscem.