Jakub Motylewski został wypożyczony do końca rozgrywek do zespołu Jamalexu Polonii 1912 Leszno. 23-letni środkowy od 2012 roku występował w barwach ekipy Trefla, w tym czasie notując 47 spotkań w pierwszej drużynie żółto-czarnych. „Motyl” po zakończeniu wypożyczenia wróci do zespołu „serca Sopotu”, gdzie ma kontrakt ważny do końca sezonu 2019/2020.
Motylewski swoją przygodę z koszykówką rozpoczął w barwach ŁKS-u Łódź. W wieku 17 lat przeniósł się do Sopotu, gdzie najpierw występował w drużynach młodzieżowych i drugiej lidze, a przed sezonem 2015/2016 został włączony do kadry pierwszego zespołu. W ekipie prowadzonej wówczas przez Zorana Marticia regularnie dostawał szansę występów na parkietach Tauron Basket Ligi i spędzał na boisku średnio 7 minut na mecz. Jednocześnie „Motyl” występował w drugoligowych rezerwach, gdzie był ważnym ogniwem zespołu aż do końca sezonu 2017/2018. W trwających rozgrywkach 23-latek występował już tylko w Energa Basket Lidze.
– Cieszę się, że w najbliższych miesiącach będę grał w silnym zespole, walczącym o awans do ekstraklasy. Dla mnie to duża szansa, żeby regularnie występować na wysokim poziomie i nabierać doświadczenia. Chcę grać jak najwięcej minut, rozwijać się koszykarsko i pomóc Polonii osiągnąć jak najlepsze miejsce na koniec tego sezonu. Mam jeszcze rok kontraktu w Treflu, dlatego moim celem jest nie tylko jak najlepsza gra w tych rozgrywkach, ale też rozwój moich umiejętności, który pozwoli mi wywalczyć miejsce w składzie „serca Sopotu” w kolejnym sezonie – mówi Jakub Motylewski.
Jamalex Polonia znajduje się na czwartym miejscu w tabeli I ligi, mając taki sam bilans jak wyprzedzająca ją Enea Astoria Bydgoszcz. Lesznianie doskonale radzą sobie we własnej hali, gdzie zanotowali do tej pory komplet ośmiu zwycięstw. Zespół z południa Wielkopolski pozostaje w walce o awans do Energa Basket Ligi – do PLK wejdzie jedna drużyna z I ligi, będąca zwycięzcą finału play-off. Oficjalne hasło Leszna brzmi „Rozwiń Skrzydła” i tego właśnie życzymy „Motylowi” w nowym klubie!