Grała młodzież: koszykarski Halloween

Juniorzy starsi Trefla Sopot nie mieli zbyt wiele czasu na halloweenową zabawę, bo od wtorku do czwartku w ciągu 48 godzin musieli rozegrać aż dwa mecze. Dzięki dobrym występom dostarczyli jednak sporo radości zarówno sobie, jak i naszym kibicom. Najpierw spłatali psikusa w Olsztynie, pokonując miejscowy UKS Trójeczka 73:67. Najlepszym strzelcem żółto-czarnych był Szymon Daszke, zdobywca 16 punktów, a po 14 „oczek” dorzucili Patryk Pułkotycki i Tomasz Dylicki. Wczoraj natomiast w sopockiej Hali 100-lecia poważnie przestraszyli gości z Kwidzyna, zabierając im wszystkie cukierki i odsyłając do domu z bagażem 70 punktów różnicy. Agresywna obrona na całym parkiecie powodująca ogromną ilość strat przeciwników i łatwe punkty z kontry dała efekt w postaci okazałego zwycięstwa 122:52. Przy okazji nasi młodzi koszykarze zaprzeczyli tezie, jakoby obręcze w Hali 100-lecia były wyjątkowo mało sprzyjające strzelcom, trafiając aż 19 rzutów za 3! Tym razem najwięcej punktów zdobył Benjamin Didier-Urbaniak (22), zaliczając pięć celnych prób z dystansu. Liczymy, że dobra dyspozycja zostanie podtrzymana za tydzień, gdy do Sopotu przyjedzie UKS ZSS Człuchów, który do tej pory nie poznał jeszcze smaku zwycięstwa.

Już jutro o 13:00 drużyna rezerw Trefla Sopot podejmie Obrę Kościan. Goście legitymują się takim samym bilansem (2 zwycięstwa i 5 porażek) jak podopieczni trenera Radosława Soi, będzie to więc klasyczny mecz o cztery punkty w 2-ligowej tabeli. Liderami Obry są dwaj zawodnicy z rocznika 1986, Paweł Ciążkowski i Waldemar Kabat, którzy występują w Kościanie nieprzerwanie od 2012 roku, czyli od chwili, gdy klub ponownie pojawił się w rozgrywkach na szczeblu centralnym PZKosz. Wspólnie zdobywają średnio 32 punkty na mecz, co stanowi prawie 40% całej zdobyczy zespołu. Pod koszem wspomaga ich dobrze pamiętany w Sopocie Wojtek Majchrzak, który w 2014 roku razem z Grzegorzem Kulką, Jakubem Motylewskim i Pawłem Dzierżakiem cieszył się z wywalczonego w Radomiu brązowego medalu mistrzostw Polski juniorów starszych. Naszym młodym sopockim sercom ligowe punkty są potrzebne na równi z kolejnymi meczowymi doświadczeniami, dlatego zachęcamy do odwiedzenia w sobotnie wczesne popołudnie Hali 100-lecia w Sopocie, aby dopingiem pomóc w odniesieniu zwycięstwa.