Najpierw w sobotę juniorzy wygrali na wyjeździe z pierwszą drużyną Politechniki Szkoły Gortata Gdańsk, niwecząc nadzieje rywali na rewanż za porażkę odniesioną przez nich w Sopocie. Po wyrównanej pierwszej kwarcie nasi koszykarze nie pozostawili gospodarzom złudzeń, wygrywając drugą odsłonę 28:5 i już do końca kontrolując wynik meczu. Trener Janusz Kociołek kolejny raz dał szansę gry sporej grupie utalentowanych 15-latków z UKS Siódemki Sopot. Do kosza trafiali wszyscy z dwunastu zawodników Trefla Sopot, a najwięcej punktów (19) zdobył Benjamin Didier-Urbaniak.
Następnego dnia drużyna rezerw Trefla Sopot udała się na daleki wyjazd do Goleniowa, na spotkanie z miejscowym Gryfem. Gospodarze przed niedzielnym meczem zajmowali ostatnie miejsce w tabeli grupy A II ligi, z samymi porażkami na koncie i z pewnością liczyli na przełamanie złej passy. Jednak wyczerpująca podróż nie odebrała „sercu Sopotu” dobrej energii, którą pokazują od kilku kolejek. Nasi zawodnicy w pierwszej kwarcie prowadzili już 14:6, jednak Gryf zanotował wtedy najlepszy okres gry w meczu i dzięki udanym trzem minutom ostatecznie wygrał pierwszą odsłonę czterema punktami. „Żółto-czarni” szybko opanowali kryzys i złapali odpowiedni rytm. W drugiej odsłonie od stanu 25:17 dla miejscowych, dzięki akcjom Bartka Majewskiego (21 pkt, 8/11 z gry) najpierw doprowadzili do remisu, a potem w zaciętej walce punkt za punkt wyszli na prowadzenie. Po pierwszej połowie wynik brzmiał 41:35 dla sopocian. W trzeciej odsłonie spotkania różnica na korzyść Trefla wynosiła już 12 punktów, zaś w ostatniej ćwiartce przekroczyła 20. Ostatecznie zwycięstwo 84:57 przypieczętował Sebastian Walda efektownym wsadem po przechwyceniu piłki, a szanse występu na parkiecie dostali wszyscy gracze wystawieni w składzie meczowym.
Przed przerwą świąteczną czekają nas jeszcze dwa spotkania żółto-czarnej młodzieży. W czwartek 21 grudnia juniorzy starsi wyjadą do Kwidzyna na mecz z tamtejszym MTS Basket, a dwa dni później 2-ligowe rezerwy podejmą Sklep Polski MKK Gniezno. Natomiast na kolejny mecz w rozgrywkach U18 poczekamy aż do 6 stycznia, gdy na własnym parkiecie zagramy z juniorami MTS Basket Kwidzyn.