Drugoligowe rezerwy Trefla Sopot w niedzielę po zaciętym boju uległy Politechnice Gdańskiej 77:80. O wyniku w dużej mierze przesądziła przegrana walka na tablicach, gdzie gospodarze dominowali, zbierając aż 20 piłek w ataku. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że żółto-czarni wystąpili osłabieni brakiem Macieja Żmudzkiego, wypożyczonego w ostatnich dniach do Kotwicy Kołobrzeg. Absencja jednego gracza otwiera zwykle drzwi dla innych, czekających na swoją szanse, i tak też było w niedzielę, kiedy z dobrej strony pokazali się nasi 17-latkowie – Mateusz Zozuń i Dominik Groth. Ich talent i zaangażowanie nie były jednak w stanie zniwelować przewagi siły fizycznej i doświadczenia. Trener Radosław Soja odważnie rotował całą dziesiątką młodych zawodników, z których kolejny raz najlepiej zaprezentował się Sebastian Walda, zdobywca 18 punktów i 5 asyst. Jak przystało na derby, mecz w Gdańsku od początku był niezwykle zacięty, a po pierwszej połowie na tablicy widniał remis 34:34. Walka o zwycięstwo trwała praktycznie do końca regulaminowego czasu, choć Politechnika skutecznie utrzymywała niewielki dystans wypracowany w trzeciej i czwartej kwarcie. Jeszcze na 2 minuty do końca spotkania nasi koszykarze tracili do rywali tylko cztery punkty, jednak skuteczne akcje ex-sopocian Kamila Hanke i wracającego po kontuzji Adama Brenka pozwoliły gospodarzom zbudować bezpieczną przewagę, którą utrzymali do dramatycznego końca meczu. Na nic zdała się świetna gra w końcówce Patryka Pułkotyckiego, który najpierw asystował przy punktach Kuby Motylewskiego, a następnie w niespełna 30 sekund zdobył 8 „oczek”. Wśród gospodarzy prawie połowę punktów (38) i zbiórek (22) całej drużyny wywalczyli gracze Polpharmy Starogard, czyli Daniel Gołębiowski i Filip Pruefer, a dzielnie wspierali ich wspomniani wyżej Hanke (zdobywca tzw. triple-double) i Brenk. Należy uznać klasę zwycięzców – tym bardziej, że kilku z nich wywodzi się z sopockiej szkoły – i pogratulować również trenerom Politechniki, czyli Tomaszowi Brenkowi, który na co dzień współpracuje z Treflem Sopot przy prowadzeniu meczowych statystyk, oraz wspierającemu go Marcinowi Lichtańskiemu, w przeszłości trenerowi naszych grup młodzieżowych.
Przed sopockimi sercami teraz pracowity tydzień. Już w środę kolejne derby w rozgrywkach U20 – w Gdyni z Arką, dzień później mecz w Sopocie z olsztyńską Trójeczką, a na zakończenie w niedzielę 3 grudnia do Hali 100-lecia zawita 2-ligowy, niepokonany dotąd lider z Pelplina.