Drugoligowy zespół Trefla II Sopot pokonał MKKS Żak Koszalin 84:78 (16:17, 14:23, 20:18, 34:20) w 16. kolejce rozgrywek. Najskuteczniejszym koszykarzem żółto-czarnych był Piotr Lis, który zdobył 19 punktów.
Nasza drużyna rozpoczęła spotkanie w Hali 100-lecia Sopotu od mocnego uderzenia. Po czterech minutach gry żółto-czarni prowadzili 9:2, a siedem oczek miał już na swoim koncie Piotr Lis. Z biegiem minut jednak koszalińscy zawodnicy wracali do gry. Liderami „Żaka” byli Paweł Lasota i Maciej Adamkiewicz. Ten duet w przeciągu niespełna trzech minut zdobył dwanaście punktów i dzięki temu MMKS przegrywał zaledwie 14:15. W następnych akcjach zza linii 6.75 m pomylili się Michał Lis i Daniel Ziółkowski, za to skuteczny był Marcin Zarzeczy i goście na minutę przed końcem inauguracyjnej części meczu po raz pierwszy wyszli na prowadzenie (17:15). Kwartę zakończył jednym celnym rzutem wolnym Oskar Życzkowski.
Koszykarze z Koszalina dobrą grę kontynuowali na początku kolejnej części meczu. Kiedy Paweł Czubak dwukrotnie trafił za trzy, goście zyskali dziewięć oczek przewagi (27:18). Żółto-czarni łatwo nie dawali za wygraną, odrobili nawet pięć punktów (24:30), jednak świetna końcówka zawodników MMKS pozwoliła im zejść na przerwę z prowadzeniem 40:30.
Na początek trzeciej kwarty gospodarze wyszli bardzo zmobilizowani. Ponownie udało się odrobić część start, ale niestety, znowu goście mieli na to odpowiedź i prowadzili już nawet 49:38. Koszykarze Trefla II Sopot mimo tego nie poddawali się. Trafienia kolejno Oskara Życzkowskiego, Wojciecha Dzierżaka, Daniela Ziółkowskiego i trójka Piotra Lisa oraz twarda gra w obronie sprawiły, że na trzy minuty przed końcem tej części meczu strata sopocian wynosiła zaledwie dwa oczka (47:49)! Kiedy wydawało się, że za chwilę gospodarze wyjdą na prowadzenie, ponownie końcówka należała do koszalinian. Dziesięć minut przed końcem spotkania MMKS prowadził 58:50.
Czwarta kwarta rozpoczęła się od odrobienia dwóch punktów przez żółto-czarnych. Dystans sześciu oczek utrzymywał się aż do 2:30 minuty przed końcową syreną (66:72). Wtedy cztery punkty z rzędu zdobył Daniel Ziółkowski, a kiedy Benjamin Didier-Urbaniak zapakował piłkę z góry po przechwycie Sebastiana Rompy, mieliśmy remis 72:72! O czas poprosił trener gości, Jacek Imiołek, jednak nasi zawodnicy byli w tzw. „gazie”. Kolejne oczka na swoim koncie zapisywał Piotr Lis, swoje punkty dali też Sebastian Rompa oraz Hubert Łałak, zaś goście potrafili odpowiadać wyłącznie za sprawą Zarzecznego. To było zbyt mało. Trefl II Sopot pokonał MMKS Żak Koszalin i zanotował dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie ligowym! Następne spotkanie żółto-czarni również rozegrają w Hali 100-lecia. W niedzielę 9 lutego od 20:30 będą mierzyć się z wiceliderem tabeli, Decką Pelplin.
Trefl II: Piotr Lis 19, Daniel Ziółkowski 12, Sebastian Rompa 12, Wojciech Dzierżak 4, Mateusz Kowalski 4 oraz Michał Lis 10, Łukasz Klawa 8, Hubert Łałak 6, Oskar Życzkowski 5, Benjamin Didier-Urbaniak 4 (11 zb., 9 as.)