Dwie różne połowy. W Toruniu górą Wurzburg Baskets

W trzecim meczu sparingowym koszykarze Trefla Sopot przegrali z niemieckim Wurzburgiem Baskets 87:91. Żółto-czarni prowadzili do przerwy 46:28, ale w drugiej połowie półfinalista Bundesligi odrobił wszystkie straty i przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Rywalizację w Arenie Toruń lepiej rozpoczęli goście, którzy po dwóch celnych rzutach zza łuku wyszli na prowadzenie 6:0. Sopocianie nie czekali długo z odpowiedzią i zrobili to w świetnym stylu, gdyż zapisali aż dwanaście punktów z rzędu! Tym razem to zespół z Bundesligi musiał gonić, ale do końca premierowej kwarty nie oddaliśmy prowadzenia – po 10 minutach było 21:19.

W pierwszych minutach Q2 oglądaliśmy zaciętą rywalizację, jednak wciąż to Trefl był na prowadzeniu. W drugiej połowie kwarty żółto-czarni przyspieszyli. Trójki Aarona i Treya oraz skuteczne akcje indywidualne tego drugiego pozwoliły nam zyskać dwucyfrowe prowadzenie. W drugiej kwarcie zatrzymaliśmy Wurzburg na 9 oczkach, a sami zdobyliśmy aż 25 punktów, co pozwoliło nam zejść do szatni z wynikiem 46:28.

Po zmianie stron rywale ruszyli do odrabiania strat. Wystarczyły niespełna trzy minuty, a drużyny dzieliło już tylko 10 punktów. Kiedy na tablicy było 49:41 o czas poprosił Żan Tabak. Po przerwie gra się wyrównała. Prowadzenie sopocian nie było już tak okazałe, ale to wciąż żółto-czarni byli „z przodu” – po Q3 Trefl miał siedem punktów więcej (67:60).

Ostatnią kwartę zaczęliśmy od czterech oczek, ale jeszcze lepiej, bo siedmioma, odpowiedzieli rywale i na przerwę zdecydował się trener Tabak. Ekipa z Niemiec nie odpuszczał i niestety dopięła swego. Na 5,5 minuty przed końcem jeden z zawodników Wurzburga przymierzył za trzy i dzięki temu jego drużyna wyszła na prowadzenie 75:74. To napędziło półfinalistę Bundesligi. Mimo zaciętej końcówki przeciwnicy nie oddali inicjatywy i ostatecznie triumfowali 91:87.

Trefl Sopot – Wurzburg Baskets 87:91 (21:19, 25:9. 21:32, 20:31)
Trefl Sopot: Phillip 15 (6 zb.), Best 12, Zyskowski 10, Van Vliet 9, Groselle 4 oraz McGowens 24 (6 as., 5 zb.), Weathers 7, Schenk 6, Jankowski 0, Witliński 0