Kolejne cztery mecze młodzieżowych rozgrywek ligowych z udziałem drużyn Trefla 1LO Sopot za nami. Z pierwszą porażką w bieżącym sezonie musieli pogodzić się zawodnicy Trefla 1LO Sopot U17, a różnicą aż 63 punktów triumfował zespół Trefla 1LO Sopot U19. Sprawdźcie jak przebiegały ligowe zmagania w tym tygodniu!
W środę w ramach rozgrywek POZKosz do lat 19 w Hali 100-lecia odbył się mecz derbowy pomiędzy Trefl Sopot i Asseco Arką Gdynia. Faworytem zmagań byli goście, którzy dotychczas triumfowali we wszystkich rozegranych spotkaniach. Żółto-czarni chcieli jednak podjąć wyzwanie i przerwać passę rywali. Mecz rozpoczął się od gry punkt za punkt. Dwie udane akcje dla Trefla 1LO Sopot U19 przeprowadził Daniel Ziółkowski, ale goście odpowiedzieli za sprawą Antoniego Michalskiego i Piotra Lisa. Jako pierwsi odskoczyli gospodarze – po akcji „2+1” Wiktora Jaszczerskiego, udanym rzutem za trzy popisał się Hubert Łałak i nasz zespół prowadził 10:4. Kolejne akcje należały jednak do przyjezdnych, którzy nie tylko odrobili wszystkie starty, ale nawet wyszli na prowadzenie 12:10. Serię Asseco przerwał trójką Wiktor, lecz rozpędzeni gdynianie wciąż punktowali. Przy wyniku 20:13 dla przyjezdnych dwa razy z linii rzutów wolnych nie pomylił się Jaszczerski, a następnie pierwsze punkty i to od razu rzutem za trzy zdobył Bartosz Olechnowicz zmniejsząc stratę do dwóch oczek, ale ostatnie akcje kwarty należały do Asseco. Gdynianie po pierwszej części gry mieli sześć oczek zapasu (18:24). Od początku drugiej kwarty ciężar gry Trefla 1LO na swoje barki wziął Daniel Ziółkowski. Nasz młody obwodowy zdobył sześć punktów, lecz zespół Michaela Łydkowskiego wciąż nie mógł znaleźć recepty na ofensywę gdynian. Co gorsze, Asseco z każdą minutą rozpędzało się, a ostatnie pięć minut pierwszej połowy były ich prawdziwym popisem. Rywale sześć raz trafiuli za trzy i wygrali ten fragment aż 25:10. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 36:64.
Przeciwnicy potwierdzili też swoją dyspozycję po zmianie stron. Ekipa Michaela Łydkowskiego odpowiadała tylko pojedynczymi akcjami Piotra Bobki, Daniela Ziółkowskiego, Huberta Łałaka czy Miłosza Toczka. Trzecią kwarta zakończyła się rezultatem 22:11 dla Asseco, a w meczu przyjezdni prowadzili już 86:47. Dopiero w ostatniej kwarcie żółto-czarni nawiązali równorzędną walkę z gdynianami. Świetnie tę część meczu zaczął Daniel, który w cztery minuty zdobył dziesięć punktów. Na walkę o odwrócenie losów meczu było jednak już za późno. Asseco Arka U19 wygrała po raz jedenasty w sezonie, a nasi zawodnicy musieli pogodzić się z trzecią porażką.
Trefl 1LO Sopot U19 – Asseco Arka Gdynia U19 69:108 (18:24, 18:40, 11:22, 22:22)
Puntkacja Trefla 1LO Sopot U19: Daniel Ziółkowski 26, Wiktor Jaszczerski 12, Hubert Łałak 6, Piotr Bobka 5, Filip Gurtatowski 4 oraz Bartosz Olechnowicz 8, Miłosz Toczek 6, Mateusz Kruszkowski 2, Przemysław Mazurowski 0, Dmitrij Zhaludok 0, Brajan Mroczkowski 0——————————————————————
Sobota niemal jak zawsze należała do drużyn U17. Żółto-czarne ekipy, czyli Trefl 1LO Sopot i Trefl 1LO II Sopot, na swoje mecze udały się odpowiednio do Władysławowa i Gdyni. Jako pierwsi, bo już o godzinie 11:00 na parkiet wybiegli gracze naszej pierwszej drużyny w tej kategorii wiekowej, którzy mierzyli się z SMS-em PZKosz Władysławowo. Spotkanie rozpoczęło się od jednego celnego rzutu wolnego Miłosza Toczka, lecz szybko do głosu doszli gospodarze. W niespełna trzy minuty miejscowi popisali się runem 12-0 i zyskali komfortową przewagę. Złą serię sopocian celnymi rzutami udało się przerwać Wiktorowi Kosiorkowi, ale zespół z Władysławowa nie roztrwonił przewagi i po 10 minutach prowadził 20:11. Drugą kwartę żółto-czarni rozpoczęli od punktów Eryka Adamca i jednego celnego rzutu wolnego Brajana Mroczkowskiego. Do 14. minuty rywalizacji zespoły grały punkt za punkt. Zmieniło się to dopiero przy wyniku 26:19. Wówczas, niestety, nasi przeciwnicy popisali się kolejną serią. Czternaście zdobytych punktów z rzędu dały SMS-owi aż dwadzieścia jeden oczek zapasu (40:19). Ponownie dzięki punktom Wiktora przerwaliśmy złą passę, ale do końca tej części meczu udało się odrobić zaledwie cztery punkty. SMS na przerwie prowadził 47:32. Piętą achillesową Trefla 1Lo były rzuty za trzy – żadna z prób nie znalazła drogi do kosza.
Od początku drugiej połowy żółto-czarni dążyli do zredukowania przewagi rywali. Dla sopocian punktowali m.in. Maciej Nagel, Filip Półbratek czy Miłosz Toczek, ale na te akcje mieli także odpowiedź goście. Ponadto miejscowi zanotowali kolejny run, tym razem 7-0 i ponownie prowadzili różnicą dwudziestu oczek (63:43). Skuteczne próby Przemysława Mazurowskiego i Filipa Gurtatowskiego nie pomogły – dziesięć minut przed ostatnią syreną Trefl 1LO Sopot U17 przegrywał 50:68. Wyrównana czwarta kwarta, zakończona wynikiem 18:18, nie wpłynęła na wynik meczu i pierwsza porażka naszego zespołu w ligowych rozgrywkach stała się faktem.
– Gratulacje dla drużyny z Władysławowa. Gospodarze postawili nam bardzo wysoko poprzeczkę. My próbowaliśmy gonić, zostawiliśmy serce na parkiecie, ale to nie był nasz dzień. Musimy trenować jeszcze ciężej, aby po pierwszej porażce wrócić do seryjnego wygrywania – powiedział po meczu zawodnik Trefla 1LO Sopot U17, Miłosz Toczek.
SMS PZKosz Władysławowo – Trefl 1LO Sopot U17 86:68 (20:11, 27:21, 21:18, 18:18)
Punktacja Trefla 1Lo Sopot U17: Eryk Adamiec 10, Miłosz Toczek 9, Brajan Mroczkowski 7, Przemysław Mazurowski 4, Maciej Nagel 3 oraz Wiktor Kosiorek 12, Filip Gurtatowski 11, Filip Półbratek 6, Patryk Wojtyka 6,Godzinę później niż koledzy z pierwszego zespołu swoje spotkanie rozpoczęli zawodnicy Trefla 1LO II Sopot U17, którzy rywalizowali ze Stowarzyszeniem Gdyńskiej Akademii Koszykówki. W pierwszej minucie gry żadna z drużyn nie potrafiła umieścić piłki w koszu. Przełamali to dopiero gospodarze, a po chwili dołożyli kolejne punkty i prowadzili 4:0. Sopocianie swój dorobek otworzyli za sprawą trójki Mateusza Biernackiego. W kolejnych minutach w zespole Trefla 1LO II Sopot U17 bardzo dobrze prezentował się Wojciech Fijałkowski, który zdobył dla żółto-czarnych kolejne siedem punktów, ale gdynianie również w tym czasie nie próżnowali, dzięki czemu mieli dziesięć oczek zapasu (20:10). Końcówka pierwszej kwarty również należała do miejscowych i to oni prowadzili po inauguracyjnej części meczu 25:13. Drugą kwartę akcją „za dwa” otworzyli gracze GAK, ale odpowiedział na to trójką Wojtek Fijałkowski. Niestety, to gdynianie w kolejnych minutach kontrolowali grę. Ich run 11-0 powiększył przewagę do dwudziestu dwóch oczek (38:16). Żółto-czarni w końcu przerwali złą passę, ale nie potrafili odpowiedzieć równie udaną serią. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 48:28.
Zmiana stron niestety nie zmieniła obrazu gry. Gdynianie otworzyli drugą połowę trzynastoma punktami z rzędu i mieli aż trzydzieści trzy oczka zapasu. Żółto-czarni próbowali odpowiedzieć. Zza łuku, ale także spod kosza celnie rzucał Szymon Kiejzik, ale to było zbyt mało na rozpędzonych gospodarzy. Przed ostatnią kwartą GAK prowadził 82:40 i losy spotkania były w zasadzie rozstrzygnięte. Ostatnia częśc gry była przysłowiową „kropką nad i”. Rywale zasłużenie triumfowali, a żółto-czarni muszą jak najszybciej zapomnieć o meczu w Gdyni.
– Mecz z GAK był dużym wyzwaniem. Rywale od początku stosowali obronę na całym parkiecie, z którą nie mogliśmy sobie poradzić. Wiele strat, słaba skuteczność i dodatkowo dobrze grający w obronie rywale – to musiało się zakończyć niepowodzeniem. Z takiego meczu można jednak wyciągnąć wiele wniosków. Z pewnością to zrobimy i będziemy pracować nad naszymi słabszymi stronami – powiedział po spotkaniu Wojciech Fijałkowski.
Stowarzyszenie Gdyńska Akademia Koszykówki – Trefl 1LO II Sopot 114:48 (25:13, 23:15, 34:12, 32:8)
Puntkacja Trefla 1LO II Sopot: Wojciech Fijałkowski 14, Mateusz Biernacki 11, Szymon Kiejzik 9, Łukasz Pajdyjasek 3, Kasper Skrzypczyk 0 oraz Karol Ochociński 8, Kacper Ziółkowski 2, Konrad Kornowicz 2, Aleksander Pranszke 0——————————————————————
Wszystkim sympatykom żółto-czarnych drużyn najwięcej radości w tym tygodniu dała niedziela. Już o godzinie 10:00 nasza drużyna do lat 19 rozpoczęła wyjazdowy mecz z Decką Pelplin. Wyraźnie podrażnieni środową porażką w derbach podopieczni Michaela Łydkowskiego od początku meczu narzucili swoje tempo gry. Już po dwóch minutach, dzięki punktom Bartosza Olechnowicza i Wiktora Jaszczerskiego, Trefl 1LO Sopot U19 prowadził 7:0. Gospodarze odpowiedzieli dwiema akcjami, ale żółto-czarni nie zatrzymywali się. Świetnie nastawiony celownik miał Bartek, który w pierwszej kwarcie trzy trójki, ale świetnie grali też pozostali żółto-czarni. Seryjnie punkty zdobywali Filip Gurtatowski, Miłosz Toczek czy Patryk Wojtyka. Ponadto zespół dobrze prezentował się też w obronie. Po 10 minutach Trefl 1LO Sopot U19 prowadził już z Decką Pelplin 33:11. Żółto-czarni poszli za ciosem. Podopieczni Michaela Łydkowskiego prezentowali zróżnicowaną koszykówkę trafiając zarówno z dystansu, jak i organizując udane akcje pod koszem rywali. Z każdą minutą przewaga sopocian powiększała się. W drugiej kwarcie nasza drużyna przebiła swoje osiągnięcie z pierwszej kwarty i zdobyła 34 oczka, a tablica wyników pokazywała rezultat 24:67.Wysokie prowadzenie nieco zdekoncentrowało ekipę przyjezdnych. Pomiędzy 20 a 30 minutą gry obie drużyny zdobyły łącznie zaledwie jedenaście punktów. Trzecia kwarta zakończyła się niecodziennym wynikiem 9:2 dla Trefla 1LO Sopot U19. Wszystko do normy wróciło w ostatnim fragmencie spotkania. Żółto-czarni wygrali go 26:13. Spotkanie zakończyło się dokładnie o 11:31, a sopocianie wówczas prowadzili 102:39. Pogrom w Pelplinie!
– Od początku nasza gra układała się. Wysokie tempo, dobra skuteczność przy rzutach za trzy i punkty z kontrataków – to wszystko odpowiednio funkcjonowało. W drugiej połowie ćwiczyliśmy różne schematy taktyczne, które musimy jeszcze dopracować. Najważniejsze jednak, że udało nam się odnieść kolejne zwycięstwo po dobrym meczu – powiedział Wiktor Jaszczerski, koszykarz Trefla 1LO Sopot U19.
Decka Pelplin U19 – Trefl 1LO Sopot U19 39:102 (11:33, 13:34, 2:9, 13:26)
Punktacja Trefla 1LO Sopot U19: Bartosz Olechnowicz 15, Wiktor Jaszczerski 13, Filip Gurtatowski 13, Piotr Bobka 13, Mateusz Kruszkowski 0 oraz Miłosz Toczek 22, Patryk Wojtyka 10, Brajan Mroczkowski 7, Wiktor Kosiorek 5, Przemysław Mazurowski 4, Dmitrij Zhaludok 0