Debiut „Stefana”, przed Treflem arcyważny mecz

W sobotę o godzinie 14:30 zmierzą się ze sobą zespoły, które w tabeli Energa Basket Ligi mają identyczny bilans. To oznacza, że pojedynek Trefla z Miastem Szkła stanie się meczem nie o dwa, a o cztery punkty. Dla sopocian niesamowicie istotna będzie wygrana w tym starciu i to najlepiej czterema punktami, aby w bezpośrednich spotkaniach być lepszymi od krośnian. Bilety na mecz są dostępne na stronie sercesopotu.pl. Z okazji Dnia Kobiet wszystkie panie mogą zakupić bilety w kasie za jedyne pięć złotych. Kasa numer 4 w ERGO ARENIE jest otwarta od godziny 11, do rozpoczęcia meczu.

Mecz z Miastem Szkła będzie debiutem Marcina Stefańskiego w roli pierwszego trenera Trefla. Wieloletni kapitan żółto-czarnych po poprzednim sezonie zakończył karierę koszykarską, a na starcie tego sezonu symbolicznie pożegnał się z kibicami podczas meczu z Polskim Cukrem. W tym tygodniu „Stefan” zastąpił na stanowisku trenera Jukkę Toijalę i z miejsca rozpoczął treningi z pierwszym zespołem.

– To dla mnie duże wyzwanie, na pewno sytuacja nie jest łatwa, co widać w tabeli, ale wierzę, że podołam i pozytywnie wpłynę na zespół. Myślę, że każdy z nas w klubie widzi, że nasza drużyna ma wyższy potencjał niż obecnie zajmowane miejsce. Po tym jednak co się dzieje w tym sezonie najważniejsze jest, żeby to zespół uwierzył siebie, w swoje umiejętności i pokazał, że potrafi wygrywać. Chcę pomóc chłopakom w tym, żeby podnieśli się i zaprezentowali się najlepszej strony – mówił nowy trener Trefla po rozpoczęciu pracy.

Rywale Trefla

Zdecydowanym liderem Miasta Szkła jest Jabari Hinds, czyli najlepszy strzelec całej Energa Basket Ligi. Amerykanin ma na boisku dużo swobody w podejmowaniu decyzji, bardzo często sam kończy akcje, ale potrafi też dobrze obsłużyć partnerów. 26-latek to najlepszy asystent w drużynie. Co ważne, Hinds przy wielu oddanych rzutach utrzymuje niezłą skuteczność, zwłaszcza zza łuku. Spore wsparcie swojemu rodakowi daje Jordan Loveridge, który nominalnie gra na pozycji numer cztery, ale zdecydowanie chętniej ucieka na obwód, niż trzyma się „pomalowanego”. Zupełnie inaczej jest w przypadku Mihailo Sekulovicia – Czarnogórzec ma sporo manewrów pod obręczami, ale od czasu do czasu potrafi też rzucić z daleka. Center mierzący 206 cm dopiero w ostatnim meczu wrócił po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Ostatnim z obcokrajowców jest Peter Alexis, który dołączył do zespołu w styczniu. To bardzo wysoki, silny center, lubiący grać pod obręczami. Amerykanin ma jednak ogromny problem  na linii rzutów wolnych – trafia tylko 38,9% rzutów za 1.

Z Polaków najlepiej spisuje się Maciej Bojanowski, który z powodzeniem występuje na obu skrzydłach. To gracz bardzo dynamiczny, potrafiący pobiec do kontry, ale też skuteczny za łukiem i pod koszem. Bardzo dobrym strzelcem jest doświadczony, 37-letni Dariusz Oczkowicz, który trafia z daleka ze skutecznością 44,7%. Razem z nim na pozycji rzucającego gra były koszykarz Trefla – Paweł Krefft. Dla 22-latka ten sezon jest pierwszym, w którym na stałe ma miejsce w rotacji zespołu z ekstraklasy. Większe doświadczenie ma rezerwowy rozgrywający – Grzegorz Grochowski, czyli gracz z bardzo silnego rocznika 1993, wicemistrz świata U17. Jego talent nie rozkwitł jednak tak jak niektórych kolegów z tamtej kadry (Mateusz Ponitka, Tomasz Gielo, Przemysław Karnowski czy Michał Michalak), ale „Groszek” jest solidnym ligowcem, dającym sporo energii z ławki. Bardzo ważnym punktem w rotacji podkoszowej krośnian jest kolejny gracz z przeszłością w Treflu – Filip Put. Skrzydłowy kilka sezonów temu występował w ekipach młodzieżowych sopockiego klubu, a trwające rozgrywki są najlepsze w jego karierze. W ostatnich dniach Miasto Szkła dokonało wymiany graczy z HydroTruckiem Radom – do Krosna trafił Mateusz Szczypiński, a w odwrotnym kierunku podążył Adrian Bogucki. Szczypiński w poprzednim klubie grał średnio 12 minut, ale w ekipie sobotnich gości może pełnić ważniejszą rolę, bo po odejściu Jaquana Newtona krośnianie potrzebowali wzmocnienia na pozycjach 2 i 3.

Skład Miasta Szkła

Jabarie Hinds/Grzegorz Grochowski

Dariusz Oczkowicz/Paweł Krefft

Maciej Bojanowski/Mateusz Szczypiński

Filip Put/Jordan Loveridge

Peter Alexis/Mihailo Sekulović

Kluczowe pojedynki

Ovidijus Varanauskas – Jabarie Hinds

Zatrzymanie Hindsa będzie jednym z najważniejszych wyzwań obrony Trefla – za pilnowanie Amerykanina najczęściej odpowiadać będą Ian Baker, Łukasz Kolenda i właśnie Varanauskas. Litwin po przyjściu do Sopotu prezentuje się bardzo równo i solidnie, w każdym meczu rzuca minimum 15 punktów, nieźle też podaje. W sobotnim meczu obaj mogą stać się kluczowymi postaciami w ataku swoich zespołów. To oznacza, że kibice na trybunach ERGO ARENY zobaczą sporo pojedynków litewsko-amerykańskich, po obu stronach parkietu.

Milan Milovanović – Mihailo Sekulović

Dwóch centrów z Bałkanów, podobnego wzrostu, potrafiących zagrać bliżej i odrobinę dalej od obręczy. W przeciwieństwie do Milana Sekulović decyduje się na rzuty z daleka, choć Serb potrafi przymierzyć z dalekiego półdystansu, a podczas treningów i rozgrzewek seryjnie trafia zza łuku. Najważniejsze będą jednak starcia obu graczy pod obręczami – to tutaj obaj muszą być bardzo skuteczni w ataku i uważni w obronie.

Atrakcje dla kibiców

Z okazji Dnia Kobiet sopocki klub przygotował promocję, dzięki której wszystkie panie mogą zakupić bilety za 5 złotych. Z oferty można skorzystać w kasie nr 4 ERGO ARENY, która zostanie otwarta w dniu meczu o godzinie 11. Na parkiecie i dookoła niego nie zabraknie atrakcji – tuż przy wejściu na płytę hali usytuowany zostanie Kącik Zabaw z grami od firmy Trefl. Będzie można też zaopatrzyć się w klubowe gadżetu w sklepiku. Po drugiej stronie parkietu ustawione zostanie dodatkowe boisko do koszykówki, na którym wszyscy chętni będą mogli spróbować swoich koszykarskich umiejętności.

Przerwy na żądanie dla obu trenerów urozmaicą występy niepowtarzalnych Cheerleaders Flex Sopot, a dookoła boiska przez cały czas krążyć będzie Treflik, a także maskotki partnerów sopockiego klubu – Grupy GPEC i Portu Lotniczego Gdańsk. Po pierwszej kwarcie zorganizowany zostanie konkurs w kółko i krzyżyk z nagrodami od Sklepu Koszykarza. Tym razem naprzeciwko siebie staną panie, które powalczą o wyjątkowy prezent na Dzień Kobiet. W długiej przerwie kibice zmierzą się w skróconej wersji Basket Testu, któremu przez cały sezon poddawani są koszykarze Trefla.

Gdzie oglądać?

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 14:30 w ERGO ARENIE i to właśnie tam każdy z kibiców znajdzie idealne miejsce do obejrzenia meczu. Bilety są dostępne na stronie sercesopotu.pl, a także w kasie ERGO ARENY od godziny 11. Osoby, które nie dotrą na trybuny, będą mogły obejrzeć na stronie emocje.tv.