Kolejna wygrana drugoligowej drużyny Trefla Sopot! W Hali 100-lecia żółto-czarni pokonali NLO SMS PZKosz Władysławowo 75:71 (22:11, 15:23, 16:21, 22:16). Najskuteczniejszym graczem drużyny trenera Michaela Łydkowskiego był Daniel Ziółkowski, który zdobył 17 punktów. Był to już czwarty triumf z rzędu!
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia gospodarzy 5:0, dzięki dwóm celnym rzutom braci Lis, Piotra i Michała. W kolejnych minutach sopocianie kontrolowali swoją przewagę. Przy wyniku 10:7 zza łuku trafił Hubert Łałak, a żółto-czarni poszli za ciosem notując run 9-0 i powiększając prowadzenie do różnicy 12 oczek. Pierwsza kwarta ostatecznie zakończyła się wynikiem 22:11.
Początek drugiej kwarty również należał do Trefla. Udane akcje Błażeja Kulikowskiego i Łukasza Klawy dały komfortowy wynik 26:11. Goście nie zamierzali się jednak poddać i po dwóch z rzędu celnych rzutach zza łuku zniwelowali nieco przewagę sopocian (26:17). Gracze z Władysławowa coraz odważniej zaczęli sobie poczynać w Hali 100-lecia. Jedną z wyróżniających się postaci był Szymon Zapała – koszykarz Trefla Sopot, który uczy się w szkole w Cetniewie i właśnie ten ośrodek reprezentuje w drugoligowych zmaganiach. Goście systematycznie odrabiali straty, a kiedy na koniec pierwszej połowy zanotowali run 6-0 z przewagi Trefla zostały tylko trzy oczka (37:34).
Dobrą grę goście kontynuowali po zmianie stron i już po nieco ponad minucie gry w trzeciej kwarcie po raz pierwszy zameldowali się na prowadzeniu (37:38). Taki obrót spraw obudził żółto-czarnych, którzy w końcu odpowiedzieli za sprawą Daniela Ziółkowskiego. W kolejnych minutach z bardzo dobrej strony pokazał się Mateusz Kowalski, który w krótkim odstępie czasu zdobył siedem punktów. Drużyny wymieniały się prowadzeniem, ale na 10 minut przed końcem spotkania to rywale prowadzili 55:53.
W czwartej kwarcie gra wciąż była wyrównana. Rywale nie przebierali w środkach, czego efektem były rzuty wolne dla naszej drużyny. Przy wyniku 60:59 w trzech kolejnych akcjach żółto-czarni mieli aż sześć takich okazji! Cztery z nich zakończyły się sukcesem i Trefl miał pięć oczek przewagi. W końcówce rywale próbowali odrobić starty, ale sopocianie nie pozwoli na zredukowanie przewagi do mniej niż dwóch oczek. Kiedy na 7 sekund przed końcem meczu piłkę do kosza wsadził Łukasz Klawa, a na tablicy wyników widniał rezultat 75:69 stało się jasne, że czwarte zwycięstwo będzie faktem. Tuż przed końcową syreną odpowiedział jeszcze Szymon Zapała, zdobywca 20 oczek, ale to już nie miało wpływu na losy gry.
Trefl II Sopot: Daniel Ziółkowski 17, Łukasz Klawa 12, Mateusz Kowalski 9, Michał Lis 8, Piotr Lis 7 oraz Hubert Łałak 8, Oskar Życzkowski 6 (10 zb.), Błażej Kulikowski 6, Sebastian Rompa 2