O rozmowach z naszymi byłymi zawodnikami, grze w Europie, Travisie Beście i szansach Kanady na mistrzostwach świata – mówi nasz nowy zawodnik Aaron Best.
Cześć Aaron, miło Cię przywitać w naszej drużynie. Zaczniemy tradycyjnie – jak Twoje wakacje?
Cześć! Wszystko w porządku. Wakacje spędzam z rodziną i bardzo sobie cenię ten czas.Ostatnio występowałeś w London Lions, a my śledziliśmy Wasze poczynania z powodu naszego dobrego znajomego… Czy przed podjęciem decyzji o transferze dzwoniłeś do Josha Sharmy?
Oczywiście, że tak. To był mój dobry kumpel z drużyny, więc nie mogło być inaczej. Od Josha usłyszałem same pozytywy. Chwalił sobie czas spędzony w klubie, organizację, miasto. To z pewnością pomogło mi podjąć decyzję o transferze. Dzwoniłem nie tylko do Josha, lecz także do innych Waszych byłych zawodników. Zostawię to dla siebie z kim jeszcze rozmawiałem. Wszędzie jednak słyszałem to samo.Masz za sobą występy w EuroCup, trzy sezony w BCL, grę w Grecji, Francji, Niemczech czy na Litwie. Które rozgrywki zrobiły na Tobie największe wrażenie?
Każde miały swoją charakterystykę, ale ciężko mi wybrać jedne, które chciałbym wyróżnić. Wszystkie były bardzo konkurencyjne.A czego spodziewasz się po polskiej lidze?
Zagrałem z kilkoma polskimi zespołami. Ostatnio to był Śląsk Wrocław. Myślę, że to trudna i wymagająca liga. Lubię takie wyzwania i mam nadzieję, że uda mi się spełnić oczekiwania.Czego się można po Tobie spodziewać?
Lubię szybką koszykówkę. Pracuję ciężko, aby utrzymać takie tempo przez cały mecz.Zmiana tematu. Kojarzysz Travisa Besta?
Byłego zawodnika NBA?Dokładnie tak. Czy wiesz, że w 2007 roku grał w Prokomie Trefl Sopot? Pytam oczywiście ze względu na Twoje nazwisko. Będziesz kolejnym Bestem w naszym klubie.
Naprawdę? Wow. Nie wiedziałem. Oczywiście, że pamiętam Travisa, ale raczej nie jesteśmy spokrewnieni. Chociaż nigdy nie wiadomo (śmiech).Od 2018 roku występujesz w seniorskiej reprezentacji Kanady. Pomogłeś swojej kadrze awansować na mistrzostwa świata, ale nie znalazłeś się w składzie na turniej główny, który rozpocznie się już pod koniec sierpnia.
Taki jest sport. Trener postawił na innych zawodników, którzy mają duże doświadczenie w NBA i w Europie. Myślę, że to bardzo dobry zespół i może powalczyć o świetny wynik. Będę im mocno kibicował!