DO KOLEJNEGO MECZU DOMOWEGO ZOSTAŁO Trefl Sopot vs WKS Śląsk Wrocław

Kup bilet
Orlen Basket Liga
31 sty

Ważne zwycięstwo Trefla II Sopot, koniec sezonu dla Trefla 1LO II Sopot U17

Cztery dni i sześć meczów – tak wyglądał ostatni tydzień w wykonaniu żółto-czarnych drużyn. Przeczytajcie, jak przebiegały poszczególne mecze. 

Koszykarski tydzień zainaugurowaliśmy meczem U17 w Hali 100-lecia pomiędzy Treflem 1LO II Sopot a Szkoła Gortata Politechniką Gdańsk. Faworytem spotkania byli przyjezdni, ale żółto-czarni nie zamierzali ułatwić im zadania i od początku postawili trudne warunki. Szczególnie imponowała defensywa sopocian – po 6 minutach Trefl 1LO II prowadził 5:2! Goście co prawda doprowadzili do wyrównania, ale nasi zawodnicy nie dali im wyjść na prowadzenie i szybko odzyskali inicjatywę. Gra gospodarzy rozpędzała się, zaś Politechnika nie potrafiła sobie z tym poradzić i po 10 minutach Trefl 1LO II prowadził aż 20:8! Żółto-czarni poszli za ciosem i od początku drugiej kwarty powiększali różnicę – po 14 minutach byliśmy już na +24! W późniejszej fazie tej części meczu gra wyrównała się, jednak sopocianie wciąż utrzymywali przewagę i na przerwę schodzili z prowadzeniem 46:21.

Podczas przerwy w szatni gdańszczan zapanowała duża mobilizacja i po zmianie stron goście ruszyli do odrabiania strat. Niestety, z dobrym skutkiem. W trzeciej kwarcie Politechnika zdobyła 23 oczka, zaś Trefl II już tylko 11 i różnica została zredukowana do trzynastu punktów. Na szczęście na początku decydującej części rywalizacji sopocianie uspokoili swoje poczynania i gra wyrównała się. Dopiero w ostatniej minucie spotkania przeciwnicy zeszli poniżej -10, ale wtedy losy meczu były rozstrzygnięte i sensacja stała się faktem – Trefl 1LO II Sopot pokonał Politechnikę!

Trefl 1LO II Sopot U17 – Szkoła Gortata Politechnika Gdańsk 73:66 (20:8, 26:13, 11:23, 16:22)
Trefl 1LO II Sopot U17: Ochociński 18, Rarowski-Geckler 16, Jakobschy 11, Mroczkowski 10, Kowalski 9 oraz Padyjasek 9, Zawistowski 0, Kohnke 0

————–

Następnego dnia nasza druga drużyna do lat 17 rozgrywała kolejny mecz! Tym razem do obiektu przy ulicy Jakuba Goyki 7 przyjechała Bryza SP Kowale. Żółto-czarni zmotywowani rezultatem z dnia wcześniejszego od razu przejęli inicjatywę i z biegiem pierwszej kwarty konsekwentnie powiększali przewagę. Z dobrej strony prezentowali się m.in. dwóch Wojtków, czyli Gaik i Fijałkowski. Po 10 minutach Trefl 1LO II Sopot U17 prowadził 25:20. Od początku drugiej kwarty sopocianie utrzymywali dobre tempo, zaś przyjezdni mieli coraz większe problemy. Dwucyfrową różnicę osiągnęliśmy już w 13 minucie rywalizacji, zaś na przerwę schodziliśmy przy prowadzeniu 52:37.

Zmiana stron nie wytrąciła z rytmu naszych graczy. Pierwsze pięć minut drugiej połowy Trefl 1LO II wygrał… 17:4, co pozwoliło wyjść na +28! Cieszyć mógł fakt, iż zdobywanie punktów w naszym zespole, rozkładało się na kilku zawodników. Kiedy wybrzmiała syrena oznaczająca koniec trzeciej kwarty, gospodarze prowadzili już 87:49. Tak komfortowa różnica pozwoliła na nieco rozluźnienia w ostatniej kwarcie i gra się wyrównała, jednak prowadzenie nie było nawet przez chwilę zagrożone, a zawodnicy Trefla 1LO II mogli cieszyć się z dziewiątego zwycięstwa w rozgrywkach!

Trefl 1LO Sopot U17 – Bryza SP Kowale 110:69 (25:20, 27:17, 35:12, 23:20)
Trefl 1LO II Sopot U17: Zawistowski 22, Mroczkowski 20, Gaik 19, Fijałkowski 15, Padyjasek 8 oraz Jakobschy 17, Ksionek 5, Kohnke 4

————–

W środę swoje spotkanie rozgrywali także zawodnicy Trefla II Sopot, którzy udali się do Władysławowa, gdzie zmierzyli się z tamtejszym SMS-em. Rywalizacja rozpoczęła się od punktów Maćka Nagela, a w kolejnych 90 sekundach żaden z zawodników nie skierował piłki do kosza. Impas zakończył Igor Krzych, który dwukrotnie nie pomylił się na linii rzutów wolnych, ale szybko odpowiedział Miłosz Zając i Trefl II wrócił na prowadzenie. W kolejnych trzech minutach oglądaliśmy wyrównaną rywalizację, ale przy wyniku 11:11 do głosu doszli gospodarze, którzy popisali się serią 9-0. Na szczęście udało nam się odpowiedzieć dzięki trafieniom Huberta Łałaka i Łukasza Klawy, ale po 10 minutach to SMS miał cztery oczka więcej.

Gdy druga kwarta rozpoczęła się od punktów Łukasza Klawy wydawało się, że sopocianie lada moment odrobią wszystkie straty, ale wtedy zawodnicy SMS-u „zaserwowali” dwie trójki i było 26:18. Niestety, z każdą upływającą minutą gospodarze powiększali prowadzenie. Żółto-czarni słabo radzili sobie po obu stronach parkietu i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 42:28.

Po zmianie stron sopocianie dążyli do odrobienia strat, lecz czujna drużyna z Władysławowa nie pozwalała na zejście z dwucyfrowej przewagi punktowej. Co więcej, w 26 minucie miejscowi zdobyli sześć oczek z rzędu, co dało im prowadzenie 60:42. Osiemnaście oczek różnicy utrzymało się do końca trzeciej kwarty i sytuacja Trefla II była bardzo trudna.

W ostatniej kwarcie SMS wciąż miał inicjatywę, czym potwierdził swoją dominację w spotkaniu. Ta część meczu zakończyła się wynikiem 23:16 dla gospodarzy, co ostatecznie pozwoliło im triumfować 87:62. Dzięki piątemu zwycięstwu SMS „przeskoczył” Trefla II w tabeli 2. ligi koszykówki.

SMS PZKosz Władysławowo – Trefl II Sopot 87:62 (20:16, 22:12, 22:18, 23:16)
Trefl II Sopot: Klawa 13, Łałak 11, Zając 6, Nagel 4, Bobka 3 oraz Olechnowicz 10, Toczek 9, Jaszczerski 4, Kossakowski 2, Krzebietke 0, Wojtyka 0

————–

Na kolejne spotkania musieliśmy poczekać trzy dni. W sobotę o 15:00 bardzo ważny mecz rozgrywali gracze Trefla II Sopot, którzy w Hali 100-lecia podejmowali AZS Politechnikę Gdańsk. Inauguracyjne oczka rywalizacji zapisał Piotr Bobka, ale kolejne pięć punktów należało do przeciwników. Na szczęście sopocianie nie dali odskoczyć przyjezdnym – po trafieniu Maćka Nagla, akcję „2+1” zaprezentował Piotrek i ponownie Trefl II był na prowadzeniu. To napędziło naszych graczy. Swoje konto otworzyli Hubert Łałak, Wiktor Jaszczerski oraz Bartosz Olechnowicz, dzięki czemu żółto-czarni byli już na +9. Końcówka kwarty była zacięta, a po 10 minutach Trefl II prowadził 19:12.

Początek drugiej kwarty nie potoczył się po naszej myśli. Przez ponad 5 minut żaden z naszych graczy nie potrafił umieścić piłki w koszu, co wykorzystali rywale zdobywając 8 punktów i odzyskując inicjatywę. Na szczęście impas przełamał Daniel Ziółkowski i choć „Akademicy” zdołali jeszcze wrócić na prowadzenie, to w ostatnich czterech minutach sytuacja się odwróciła – punkty zdobywali wyłącznie gracze Trefla II, którzy dzięki temu schodzili na przerwę z wynikiem 30:22.

Po zmianie stron gdańszczanie ruszyli do odrabiania strat, ale nasz zespół dzielnie bronił przewagi. Nawet kiedy Politechnika zbliżyła się na dwa oczka, to w niespełna minutę ośmioma punktami odpowiedział Trefl II. AZS jednak nie odpuszczał i raz jeszcze podjął próbę dogonienia sopocian. Niestety, z dobrym skutkiem – na 26 sekund przed końcem zza linii 6.75 metra trafił Gładikowski i było 46:46. Ostatnia akcja kwarty należała jednak do Trefla II, a skutecznie zakończył ją Hubert Łałak.

Decydująca część zaczęła się od trójki Daniela Ziółkowskiego. Ten sam zawodnik niedługo później zaprezentował efektowny wsad, a kiedy w kolejnych akcjach dorobek Trefla II powiększył Hubert Łałak, sopocianie zyskali siedem punktów przewagi (57:50). AZS nie odpuszczał i zbliżył się na dwa oczka oczka, ale wówczas jeszcze raz przyspieszyli żółto-czarni. Podopieczni Michaela Łydkowskiego popisali się serią 15-0, która zapewniła niezwykle ważne, piąte zwycięstwo w sezonie!

Trefl II Sopot – AZS Politechnika Gdańska 72:57 (19:12, 11:10, 18:24, 24:11)
Trefl II Sopot: D. Ziółkowski 23 (10 zb.), Łałak 15, Bobka 8, Jaszczerski 5, Nagel 2 oraz Olechnowicz 10, Toczek 9, Krzebietke 0, Zając 0

————–

Tuż po meczu 2. ligi na parkiet wyszły nasze drużyny do lat 17, które stoczyły bezpośrednie starcie w ramach rozgrywek ligowych POZKosz. Lepiej w spotkanie weszli gracze „jedynki” – najpierw zespół Janusza Kociołka wyszedł na prowadzenie 8:2, a po sześciu minutach było już 16:3. Taka też różnica utrzymała się do końca pierwszej kwarty. Zdecydowanie bardziej wyrównana była druga część gry. Co więcej, w ostatniej minucie pierwszej połowy trójki Wojciecha Fijałkowskiego i Przemysława Hartmana pozwoliły Treflowi 1LO II Sopot zwyciężyć tę kwartę 16:13! Co ciekawe, aż 11 z 13 oczek dla „jedynki” rzucił Patryk Kowalski.

Po zmianie stron wciąż oglądaliśmy wyrównane stracie, lecz to Trefla 1LO Sopot U17 miał w składzie Patryka, który zdobywał kolejne punkty. To właśnie głównie dzięki jego postawie trzecia kwarta zakończyła się zwycięstwem pierwszej drużyny 17:11. Gracze Trefla 1LO II Sopot U17, dla których był to ostatni mecz w sezonie, nie mieli jednak zamiaru się poddawać i kapitalnie rozpoczęli decydujące 10 minut. Run 12-0 sprawił, iż na 240 sekund przed końcem oba zespoły dzieliły zaledwie cztery punkty! Wtedy jednak sprawy w swoje ręce wziął duet Brajan Mroczkowski-Kacper Ziółkowski. Dzięki dobrej grze obwodowych Trefl 1LO Sopot U17 utrzymał prowadzenie do końca spotkania i zapisał na swoim koncie dwunasty triumf w sezonie.

Trefl 1LO II Sopot U17 – Trefl 1LO Sopot U17 54:61 (6:19, 16:13, 11:17, 21:12)
Trefl 1LO II Sopot U17: Fijałkowski 15, Ksionek 13, Hartman 11, Kohnke 5, Zawistowski 2 oraz Padyjasek 8, Borzyszkowski 0

Trefl 1LO Sopot U17: Kowalski 26, Mroczkowski 15, K. Ziółkowski 7, Rarowski-Geckler 6, Matla 0 oraz Ochociński 5, Gaik 2

————–

Tydzień kończyliśmy niedzielnym meczem 2. ligi Trefla II Sopot. Do meczu ze Sklepem Polskim MKK Gniezno ekipa Michaela Łydkowskiego przystąpiła znacznie osłabiona – w spotkaniu nie zagrali liderzy sobotniego starcia z Politechniką, Daniel Ziółkowski i Hubert Łałak. Goście, którzy walczą o czołowe lokaty w naszej grupie, od początku zaatakowali i wyszli na prowadzenie 8:2, ale po trójce Miłosza Zająca i punktach Piotra Bobki strata wynosiła zaledwie jedno oczko. Niestety, od tego momentu coś w grze sopocian zacięło się, a kolejne punkty zdobyliśmy dopiero na 35 sekund przed końcem pierwszej kwarty, która zakończyła się wynikiem 9:16.

W drugą część meczu lepiej weszli przyjezdni. Gracze z Gniezna zwiększyli różnicę do 13 oczek. Dopiero fragment pomiędzy 14 a 16 minutą był dobry dla Trefla II, co pozwoliło drużynie zmniejszyć straty o ponad połowę. W końcówce pierwszej połowy minimalnie jednak lepsi byli goście. Na przerwę zespoły schodziły przy wyniku 21:30.

Trzecią kwartę zainaugurowały trójka Piotra Bobki oraz punkty Wiktora Jaszczerskiego, a Trefl II zbliżył się na zaledwie cztery punkty. Wydawało się, że lada moment żółto-czarni będą walczyli o pierwsze prowadzenie w meczu, ale – niestety – gracze MKK mieli inne plany. Następne sześć punktów należało do gości, a później, na każdą udaną akcję gospodarzy, przyjezdni odpowiadali dwoma lub trzema. To pozwalało im z każdą minutą budować coraz większą przewagę. Na koniec trzeciej kwarty były to aż 23 oczka.

Start czwartej kwarty to gra punkt za punkt, co odpowiadało wyłącznie zespołowi z Gniezna. Kiedy w połowie tej części spotkania różnica wynosiła 20 punktów, stało się jasne, że to goście wyjadą z Sopotu z dwoma punktami. Tak się też stało, mimo iż czwartą kwartę 27:26 zwyciężył Trefl II. Najwięcej punktów dla sopocian zdobył Miłosz Zając (16), dla którego było to najlepsze spotkanie w sezonie 2021/2022.

Trefl II Sopot – Sklep Polski MKK Gniezno 62:84 (9:16, 12:14, 14:28, 27:26)
Trefl II Sopot: Zając 16, Jaszczerski 6, Olechnowicz 5, Toczek 3, Nagel 2 oraz Bobka 13, Kossakowski 6, Krzebietke 5, Mroczkowski 3, Wojtyka 3

  • trefl sopot młodzież

Nasze Drużyny

Sponsor Orlen Basket Liga

Sponsorzy tytularni

Sponsor strategiczny

Partnerzy wspierający i techniczni

Patroni medialni