W elitarnej, koszykarskiej Eurolidze nie gramy w ogóle. Jeżeli wygrywamy, to w najniżej notowanym Pucharze Europy FIBA, czyli na kontynentalnym, czwartym szczeblu. W EuroPucharze i Koszykarskiej Lidze Mistrzów nasze drużyny regularnie przegrywają.
Euroliga to, zgodnie z tym, co podaje Wikipedia, międzynarodowe klubowe rozgrywki koszykarskie, przeznaczone dla najlepszych oraz najbogatszych męskich drużyn Europy i zachodniej Azji, organizowane i zarządzane przez Euroleague Basketball Company, a wcześniej przez FIBA Europa.
Ich historia sięga 1958 roku. Zdecydowanym dominatorem jest tu Real Madryt, który triumfował aż 11 razy, do tego Królewscy dołożyli 10 przegranych finałów. W maju bieżącego roku poznaliśmy rozstrzygnięcia ostatniej edycji. Wygrali koszykarze Fenerbahce Beko Stambuł. Pokonali w finale w Abu Zabi francuski AS Monaco 81:70 (18:20, 17:13, 19:18, 27:19) i po raz drugi w historii sięgnęli po trofeum dla najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Z pierwszego cieszyli się w 2017 r.
Polskich zespołów w elitarnym gronie drużyn, które występują w Eurolidze od lat, próżno szukać. Swojego przedstawiciela mieliśmy tam w sezonie 2015/2016, kiedy w fazie grupowej rywalizował Stelmet Zielona Góra. Od tego czasu – przed nami 10 sezonów – nie mamy w niej swojego przedstawiciela. Pod koniec lat 60. XX wieku Lech Poznań i Polonia Warszawa grały nawet w TOP 4 Euroligi, ale od czasu reorganizacji rozgrywek na początku obecnego stulecia warta odnotowania przygoda w Eurolidze to Asseco Prokom Gdynia w sezonie 2009/2010, kiedy Qyntel Woods, David Logan, Daniel Ewing, Filip Dylewicz, Adam Hrycaniuk i inni toczyli pod wodzą Tomasa Pacesasa wyrównane boje z europejskimi potęgami. Udział w tamtej edycji ekipa z Trójmiasta zakończyła na ćwierćfinale.
Polskiej koszykówce bliżej dziś do rozgrywek EuroCup (drugi poziom) i Basketball Champions League (FIBA). EuroCup Basketball (powszechnie znany jako EuroCup) to międzynarodowe klubowe rozgrywki koszykarskie, utworzone wiosną 2002 roku z inicjatywy Unii Europejskich Lig Koszykarskich w wyniku połączenia Pucharu Saporty oraz Pucharu Koracia.
Od 2009 roku EuroCup organizowany jest przez Euroleague Basketball Company i uważany jest za drugie najważniejsze i najmocniejsze po Eurolidze rozgrywki koszykarskie w Europie. Biorą w nich udział 24 czołowe drużyny europejskie, wyłonione na podstawie wyników osiąganych w ligach narodowych albo regionalnych, jak i wcześniejszych ustaleń. Zwycięzca danej edycji EuroCup uzyskuje automatyczne prawo do gry w kolejnym sezonie Euroligi.
Przez ten czas - 23 lata - mieliśmy kilku swoich reprezentantów na tym poziomie. W sezonie 2007/2008 do finałowej ósemki dotarł PGE Turów Zgorzelec, osiem lat później również na tym szczeblu grał zespół z Zielonej Góry. Najczęściej jednak zmagania kończymy w fazie grupowej – o ile mamy tam swojego przedstawiciela, gdyż są lata, kiedy żaden polski zespół nie kwalifikuje się bądź nie uzyskuje zaproszenia do EuroCup.
W sezonie 2024/2025 Mistrz Polski, czyli Trefl Sopot, rywalizował w grupie A i swoje występy zakończył z 17 porażkami, jedną wygraną i na ostatnim miejscu w tabeli.
Trzecia pod względem siły jest Basketball Champions League. Wiemy, że w kolejnym sezonie 2025/2026 właśnie na tym poziomie rywalizować będzie Legia Warszawa, czyli nowy mistrz polski, a wicemistrz Start Lublin zagra w kwalifikacjach.
Liga Mistrzów FIBA utworzona została z inicjatywy FIBA Europe w 2016 roku. W sezonie zasadniczym biorą udział 32 drużyny, wyłonione na podstawie wyników osiąganych w ligach narodowych, przyznawanych dzikich kart, a także zwycięzca poprzedniego sezonu FIBA Europe Cup, o którym więcej na końcu tekstu.
W związku z relatywnie krótką historią udziału naszych zespołów w Basketball Champions League można przytoczyć wszystkie sezony, drużyny i ich ostateczne lokaty w rozgrywkach w danym roku.
FIBA Europe Cup to rozgrywki koszykarskie organizowane przez FIBA Europe, stanowiące jeden z niższych poziomów europejskich rozgrywek klubowych. Powstały w 2015 roku jako uzupełnienie dla drużyn, które nie zakwalifikowały się do Basketball Champions League lub EuroCup. Udział w tych rozgrywkach biorą zespoły z różnych krajów, często o mniejszym doświadczeniu na arenie międzynarodowej. Zwycięzca FIBA Europe Cup może uzyskać prawo udziału w kolejnych edycjach wyżej notowanych rozgrywek.
W tym przypadku nasze klubu mogą się pochwalić konkretnymi sukcesami. Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski dotarł do finału, a później Anwil Włocławek wygrał FIBA Europe Cup.
Mimo że Euroliga pozostaje najważniejszym i najbardziej prestiżowym turniejem koszykarskim w Europie, polskie kluby częściej rywalizują na niższych szczeblach rozgrywek, takich jak EuroCup, Basketball Champions League czy FIBA Europe Cup. Sezon 2025/2026 zapowiada się obiecująco, z Legią Warszawa w Basketball Champions League i Startem Lublin w kwalifikacjach, co może być kolejnym krokiem w umacnianiu pozycji polskich zespołów na europejskiej scenie. Niemniej powyższe informacje wskazują na systemowy problem w krajowej koszykówce. Trudności z zapewnieniem sobie stałego miejsca wynikają zarówno z przyczyn sportowych, jak i organizacyjnych. Ponieważ w tym tekście analizowano tylko miejsca zajmowane w poszczególnych sezonach, nie wspomniano o takich kwestiach jak niemal coroczne problemy z zapewnieniem zespołowi hali spełniającej wymagania rozgrywek, a także o tym, czy po sukcesie w poprzednim sezonie uda się utrzymać odpowiednio mocną drużynę.
Promocja RaiseBET w Betters umożliwia zwiększenie potencjalnych wygranych na kuponach akumulowanych – nawet o 120%. Wystarczy stworzyć kupon KOMBI z minimum 5 zdarzeniami o kursie co najmniej 1.25 każde, aby cieszyć się dodatkowym bonusem kursowym – im więcej zdarzeń, tym wyższy procent podwyżki, do 120% przy 20 lub więcej selekcjach. Oferta obowiązuje zarówno na zakłady przedmeczowe, jak i na żywo. To propozycja dla osób, które lubią obstawiać rozbudowane kupony i chcą zwiększyć ich potencjalną wartość. Szczegóły promocji są dostępne na stronie Betters.