Koszykarze Energi Trefla Sopot ponownie udali się do
stolicy Azerbejdżanu, gdzie jutro będą walczyć o czwarty triumf w FIBA Europe
Cup. W środę 5 listopada o godzinie 16:00 polskiego czasu żółto-czarni rozpoczną
mecz z Neftchi IK. W przypadku powodzenia oraz korzystnego wyniku w drugim
meczu grupy I, czyli zwycięstwa Absheronu nad Kalevem, sopocianie będą pewni
awansu do drugiej rundy rozgrywek. Transmisja z meczu będzie dostępna na kanale YouTube FIBA.
Wicemistrzowie Azerbejdżanu w sezonie 2025/2026 mają za sobą siedem spotkań.
W rozgrywkach ligowych stołeczny zespół legitymuje się bilansem 2:2 – nasz najbliższy
rywal przegrał z Sabahem i Absheronem oraz pokonał Sheki i NTD. 
Choć w naszym pierwszym meczu rozgrywanym w Hali 100-lecia żółto-czarni nie
dali szans Neftchi, to kolejne spotkania w FIBA Europe Cup ułożyły się już po
myśli trenera Stepanovskyego. Najpierw, po wyrównanym meczu, zakończonym
dopiero w dogrywce, Azerowie pokonali Kalev 95:84, a następnie w „wewnętrznym”
pojedynku nie dali szans Absheronowi 104:86. Co ciekawe, pojedynek azerskich
drużyn w FEC został rozegrany zaledwie cztery dni po ligowej potyczce, w której
to Absheron triumfował 100:95. 
- 
Łatwiej nam przygotować się do meczu z Neftchi, gdyż już z nimi graliśmy.
Wcześniej to był dla nas trochę egzotyczny rywal. Wiemy, czego się spodziewać i
chcemy postawić duży krok w kierunku awansu do drugiej rundy FIBA Europe Cup –
mówi Jakub Pendrakowski. 
Po trzech spotkaniach w europejskich zmaganiach zdecydowanym liderem Neftchi
jest Devonte Green. Ze średnią 21 punktów na spotkanie Amerykanin jest czwartym
najlepszym strzelcem FIBA Europe Cup, choć w Sopocie zdobył „tylko” dziewięć
oczek. Ponadto Green jest też najlepiej zbierającym zespołu (śr. 7,7 zbiórki).
W zespole wyróżniają się także Toni Perković (śr. 14 punktów), Marko Sinik (śr.
13,7 punktu, 7 asyst i 3 przechwyty) oraz znany z parkietów PLK, Stefan Kenić
(śr. 11 punktów).  
- 
Mam nadzieję, że do drugiego meczu z Neftchi podejdziemy z takim samym nastawieniem
i energią, jak do wcześniejszych spotkań. Notujemy serię wygranych i chcemy ją
utrzymać. Spróbujemy utrzymać nasze przewagi i zrealizować plan sztabu szkoleniowego
na ten mecz – zapowiada Raymond Cowels III.