Sezon 2016/2017 według… Michała Kolendy

1. Mój najlepszy mecz w ubiegłym sezonie… Wyjazdowy, w Zielonej Górze. W meczu z Mistrzami Polski ustanowiłem swój nowy rekord punktowy, rzuciłem 16 oczek.

2. Najbardziej niewygodny przeciwnik… Anwil Włocławek. Drużyna z Włocławka stosowała zmienną obronę, która momentami potrafiła nas zaskoczyć, wybić z rytmu i spowolnić nasz atak. Poza tym Anwil grał w tym sezonie agresywnie i wykorzystywał doświadczenie poszczególnych zawodników. Z takimi zespołami nigdy nie gra się łatwo.

3. Najtrudniej broniło mi się… Chrisa Czerapowicza. Zanim odszedł z Krosna miałem okazje kryć go w meczu ligowym, kiedy podejmowaliśmy Miasto Szkła w Hali 100-lecia oraz w Warszawie, w ćwierćfinałach Pucharu Polski. Musiałem się nieźle nabiegać!

4. Najtwardsze obręcze były w… Były, są i będą w Hali 100-lecia (śmiech), ale jeżeli chodzi o hale przeciwników to chyba w Radomiu.

5. Najpiękniejsza chwila z kibicami… Moment w którym razem świętowaliśmy zwycięstwo z Asseco w hali w Gdyni. Trójmiasto jest nasze!!!

6. Naszą największą siłą w tym sezonie był… ZESPÓŁ! Chemia i atmosfera w szatni, relacje między zawodnikami.

7. Największym treflośmieszkiem w szatni był… Bezapelacyjnie Filip Dylewicz!

8. Nasza piosenka z tego sezonu to… Carla’s Dreams-Sub Pielea Mea | #eroina  (śmiech)

9. Lekcja, jaką wyciągnąłem przed przyszłym sezonem…  Cierpliwość i ciężka praca prędzej czy później zawsze dają pożądany efekt.

10. Trefl Sopot w sezonie 2016/2017 był… Nieprzewidywalny, dlatego teraz pracujemy tak, by po sezonie móc regularnie zaskakiwać przeciwników!