Trefl Sopot

Najdłuższy wyjazd po ważne punkty

7 lat temu | 24.03.2017, 00:00
Najdłuższy wyjazd po ważne punkty

Do większości marcowych i kwietniowych spotkań Trefla Sopot pasuje określenie „arcyważne”. Żółto-czarni chcą znaleźć się w czołowej ósemce i zakwalifikować się do play-off, jednak w centralnej części tabeli PLK panuje ogromny ścisk. Zarówno piąta obecnie Rosa Radom, jak i dwunaste Miasto Szkła Krosno mają na swoim koncie po 38 punktów, a o kolejności na tych pozycjach decyduje różnica jednego zwycięstwa. W ostatnich tygodniach podopieczni Zorana Marticia mierzyli się już z dwoma bezpośrednimi rywalami do miejsca w ósemce, ulegając Polpharmie Starogard Gdański i wygrywając z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Przed nimi kolejne niezwykle istotne starcie – z Miastem Szkła Krosno.

Tegoroczny beniaminek znakomicie rozpoczął sezon, stając się jedną z jego rewelacji i gwarantując sobie miejsce w czołowej ósemce PLK na półmetku rozgrywek. Miasto Szkła zachowało trzon składu, który w ubiegłym sezonie wygrał rozgrywki pierwszoligowe. Tacy gracze jak Jakub Dłuski, Dariusz Wyka, Szymon Rduch, czy krośnieńska żywa legenda Dariusz Oczkowicz, znakomicie odnaleźli się w ekstraklasowej drużynie. Zespół wzmocnili Amerykanie Royce Woolridge i Kareem Maddox, Szwed Dino Pita oraz znany z gry w Anwilu czy Rosie Seid Hajrić i ta ciekawa mieszanka napsuła krwi niejednemu faworytowi.

W pierwszej części sezonu najważniejszym graczem beniaminka był jednak Chris Czerapowicz. Szwed dla Miasta Szkła rzucał średnio po 17,7 pkt w każdym spotkaniu, z miejsca trafiając na usta wszystkich ekspertów. Szybko wypatrzyli go też zagraniczni skauci i po turnieju finałowym Pucharu Polski 25-latek odszedł do zespołu MoraBanc Andorra. Sprowadzony w jego miejsce Devante Wallace w statystykach wypada niewiele gorzej, zdobywa średnio po 14,5 pkt, jednak krośnianie nie radzą sobie już tak dobrze jak w pierwszej części sezonu. Bez Czerapowicza podopieczni Michała Barana wygrali tylko jeden mecz, a do spotkania z Treflem przystąpią po serii czterech kolejnych porażek.

Aby ta passa nie została przerwana przy okazji meczu z Treflem, żółto-czarni muszą wyjść maksymalnie skoncentrowani i zagrać w obronie równie konsekwentnie co w pierwszym, wygranym, ligowym starciu z Miastem Szkła. W lutowym meczu sopocian z beniaminkiem w ćwierćfinale Pucharu Polski nasz zespół zaczął bowiem zbyt ospale, przegrywając walkę na tablicach i dopuszczając rywali do łatwych pozycji rzutowych. Krośnianie wtedy szybko odskoczyli i Trefl mimo ambitnej pogoni nie był już w stanie odrobić strat.

Czy w sobotnim spotkaniu zespół z Sopotu wywalczy dwa bardzo ważne punkty? Czy znów w głównych rolach wystąpi duet liderów – Anthony Ireland i Nikola Marković, czy też przebieg meczu wykreuje nowego bohatera? Początek starcia Miasto Szkła Krosno – Trefl Sopot w sobotę, 25 marca, o godz. 18.00. Transmisję przeprowadzi serwis EMOCJE.TV. Najbliższe spotkanie w Sopocie żółto-czarni rozegrają 1 kwietnia w ERGO ARENIE. To nie żart, wiele zależy od Waszej mobilizacji przed najważniejszą częścią sezonu. Wejściówki zakupicie pod adresem www.trefl.ticketsoft.pl. Kibicujemy, jak za dawnych lat! HEJ TREFL! 

Udostępnij
 
4628240