Trefl Sopot

Ludzie Trefla w akcji – „Waca” z przytupem żegna się z Euroligą

6 lat temu | 12.04.2018, 00:00
Ludzie Trefla w akcji – „Waca” z przytupem żegna się z Euroligą

1) Adam Łapeta (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).

Adam Łapeta znalazł się w składzie swojego zespołu na szlagierowe starcie ze Stelmetem, jednak ze względu na kontuzję dłoni, nie pojawił się na parkiecie. Ponownie wyręczył go  Nikola Marković, który rozegrał świetne zawody przeciwko swojemu byłemu pracodawcy, notując 19 punktów, 4 zbiórki i 3 przechwyty.

2) Mateusz Kostrzewski (BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski).

Początek meczu ze Stelmetem nie zwiastował sukcesu dla ostrowian, którzy, dzięki dobrej postawie rezerwowych w 3. kwarcie, przejęli kontrolę nad meczem. Tę część gry wygrali 25:9. Taki zryw był możliwy również dzięki dobrej grze Kostrzewskiego, który w całym meczu zdobył 9 punktów, trafiając 3 z 4 rzutów z gry. Dzięki tej wygranej Stal wciąż pozostaje w grze o drugie miejsce, gwarantujące w fazie play-off przewagę parkietu aż do finału.

3) Damian Ciesielski (Anwil Włocławek).

Anwil obecnie znajduje się w trudnej sytuacji,  gdyż w zespole pojawiają się urazy. Ostatnio z gry wyłączeni są Kamil Łączyński i  Jaylin Airington, w dodatku spotkanie ze Startem Lublin miało charakter morderczego maratonu, gdyż zakończyło się po trzech dogrywkach. Włocławianie dysponują szerszą rotacją, dlatego w decydując momencie zachowali więcej sił i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Wydatek energetyczny z meczu w Lublinie odbił się jednak na dyspozycji zespołu w starciu z walczącą o play-off ekipą ze Szczecina. Gospodarze przegrali ten mecz fizycznie i dali się zdominować rywalowi. W końcówce było ich jeszcze stać na zryw, ale tym razem nie zakończył się on sukcesem. Damian Ciesielski w obu spotkaniach nie pojawił się na parkiecie, choć w ostatnim starciu znajdował się w protokole meczowym.

4)  Jakub Patoka (PGE Turów Zgorzelec).

Wiele osób skreśliło już Turów w kontekście walki o play-off. Tymczasem ekipa z przygranicznego miasta pokusiła się niespodziankę, jaką było przerwanie serii zwycięstw Rosy Radom. Mecz miał wyrównany przebieg, ale świetna czwarta kwarta, wygrana w stosunku 26:17, sprawiła, że zgorzelczanie nadal znajdują się w stawce drużyn walczących o miejsce w czołowej ósemce. Ta ważna wygrana była możliwa również dzięki świetnej grze Jakuba Patoki. Skrzydłowy rozegrał najlepszy mecz w sezonie. Trafił 3/5 rzutów z dystansu, a w swoim dorobku punktowym uzbierał 19 oczek.

5) Jakub Schenk (Polpharma Starogard Gdański).

Polpharma zadziwiająco słabo zaprezentowała się w Lublinie. Starogardzianie trzymali się blisko rywala tylko w pierwszej kwarcie. Później brakowało jej zespołowego grania oraz twardej defensywy. Stracone 96 punktów nie mogło przełożyć się na pozytywny rezultat. Jakub Schenk zdobył w tym meczu 6 punktów.

6) Przemysław Zamojski (Stelmet Enea BC Zielona Góra).

Zielonogórzanie świetnie rozpoczęli mecz w Ostrowie. Dzięki współpracy wysokich po pierwszej kwarcie prowadzili 26:10. Później coś w ich grze się zacięło: ”W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę, prezentowaliśmy się całkiem solidnie. Po przerwie pogubiliśmy się, popełniliśmy za dużo strat. Niepotrzebnie wdaliśmy się w wymianę ciosów. To nie jest nasza gra”- przyznał Przemysław Zamojski, cytowany przez WP SportoweFakty. Rzucający zdobył w tym meczu 6 punktów. Czasu na rozpamiętywanie tego wydarzenia nie było zbyt wiele, gdyż już kilka dni później ekipę mistrza Polski czekał zległy wyjazd do Krosna. Mecz miał zadziwiająco wyrównany przebieg, a przyjezdnych dopadły „stare demony” w postaci problemów z obroną, w ataku było dużo lepiej i po ofensywnym starciu, lepsi okazali się zielonogórzanie. „Zamoj” uzyskał w tym meczu 7 punktów. Eksplozja ofensywnej formy u reprezentanta Polski nastąpiła w środę, podczas starcia z Kingiem Szczecin. Zamojski zdobył w tym spotkaniu 21 oczek, trafiając pięciokrotnie z dystansu. Dzięki jego grze, a także świetnej postawie James Florence’a i Jarosława Mokrosa Stelmet wygrał ze szczecinianami 103:100.

7) Wojciech Czerlonko (TBV Start Lublin).

Lublinianie rozegrali „kosmiczny mecz” z Anwilem, który przegrali dopiero po trzech dogrywkach. Wcześniej byli w stanie odrobić dwucyfrową stratę. Wojciech Czerlonko zagrał dobre zawody, zdobywając 6 punktów na 100% skuteczności z gry (3/3). Pechowa porażka  nie załamała podopiecznych Davida Dedka, który dzięki dobrej grze całego zespołu w kolejnym spotkaniu pewnie pokonali Polpharmę. Młody skrzydłowy wzbogacił swój dorobek o cztery punkty.

8) Paweł Krefft  (Polski Cukier Toruń).

Torunianie przyjechali do Gdyni, aby pozostać w grze o drugie miejsce i swój cel zrealizowali. Mecz mieli pod kontrolą od początku do końca, a szalę zwycięstwa przechylili Na swoją korzyść w czwartej kwarcie, którą wygrali różnicą 11 punktów. Paweł Krefft pojawił się na boisku gdy wynik był już rozstrzygnięty i zdobył dwa punkty.

9) Daniel Szymkiewicz (Rosa Radom).

Radomianie w Zgorzelcu zakończyli swoją zwycięską serię. Minimalnie prowadzili przez większość meczu, ale w kluczowych momentach zabrakło im spokoju w wykończeniu i wracali do domu na tarczy. Daniel Szymkiewicz zdobył w tym spotkaniu 7 punktów.

10) Paweł Dzierżak (Energa Kotwica Kołobrzeg).

Ekipa Energi Kotwicy Kołobrzeg zajęła 11. miejsce w sezonie zasadniczym. W rozgrywkach fazy play-out zmierzy się z KK Warszawa. Rywalizacja toczyć się będzie do trzech zwycięstw.

11) Maciej Żmudzki (Energa Kotwica Kołobrzeg). 

Wypożyczenie młodego środkowego do Kotwicy Kołobrzeg powoli dobiega końca. Ostatnim jego akordem będzie walka o utrzymanie w rywalizacji z KK Warszawa.

12) Bartosz Majewski (Polfarmex Kutno).

Polfarmex Kutno przegrał wyraźnie na własnym parkiecie z Sokołem Łańcut. Bartosz Majewski zdobył w tym meczu 5 punktów, wynik tego meczu dał przewagę psychologiczną drużynie z Podkarpacia, gdyż oba zespoły spotkają się ponownie w pierwszej fazie play-off.

13) Adam Waczyński (Unicaja Malaga).

Na pożegnanie z Europą Adam Waczyński zagrał kapitalne. W ciągu ponad 21 minut zdobył 18 punktów, notując 100% skuteczności z gry (6/6, w tym 2/2 w rzutach z dystansu) do swojego dorobku dorzucił 2 zbiórki, 2 asysty i przechwyt. Jego kapitalny występ pomógł drużynie, która w Stambule pokonała po dogrywce aktualnego mistrza Euroligi – Fenerbahce Dogus 99:91. W całych rozgrywkach Polak świetnie spisywał się w rzutach z dystansu. Trafił 51 ze 103 prób, co daje rewelacyjne 49,5% skuteczności. Jego średnie punktowe kształtują się na poziomie ponad 10 punktów w ciągu 19 minut spędzonych na parkiecie. Unicaja zakończyła rozgrywki grupowe na 10. miejscu, legitymując się bilansem 13 zwycięstw i 17 porażek. Teraz ekipa z Andaluzji może się skupić na zmaganiach  ligowych. W „polskim” meczu spotkała się z Iberostarem, drużyną Mateusza Ponitki. „Waca” potwierdził dobrą formę, gdyż w 18 minut zdobył 11 punktów (4/8 z gry), a jego zespól odniósł cenne zwycięstwo, które pozwoliło mu awansować na piąte miejsce w tabeli hiszpańskiej ACB. Drugi reprezentant Polski, z powodu skręcenia kostki zagrał w tym spotkaniu tylko 10 minut i zdobył 4 punkty.

14) Michał Michalak (CAI Saragossa).

W innym „polskim” meczu Michał Michalak spotkał się z Tomaszem Gielo. Jego zespół okazał się gorszy od Joventutu Badalona, a rzucający zaliczył epizodyczny występ. W ciągu 5 minut gry oddał jeden niecelny rzut. Dużo lepiej spisał drugi reprezentant Polski, który wzbogacił konto zwycięzców o 20 punktów.

15) David Brembly (Eisbären Bremerhaven).

David Brembly z powodu kontuzji nadal znajduje się poza składem swojego zespołu. Jego koledzy przegrali po wyrównanym meczu z mającą medalowe aspiracje drużyną Brose Bamberg. 

Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy Tytularni
SPONSOR ZŁOTY
Sponsor Strategiczny
Partnerzy wspierający i techniczni
Patroni medialni
Sponsor Tytularny Orlen Basket Ligi
11012560